Jason Momoa uwielbia Diunę i z chęcią obejrzałby jej 6-godzinną wersję
Jason Momoa, odtwórca roli Duncana Idaho w filmie Diuna, chciałby obejrzeć nawet 6-godzinną wersję dzieła. Aktor uważa, że tylko przy takim metrażu będzie można w pełni docenić kunszt reżyserski Denisa Villeneuve'a.
Diuna Denisa Villeneuve’a to jedna z najważniejszych filmowych premier 2021 roku. To spektakularne science fiction oparte na prozie Franka Herberta ma zostać podzielone na dwie części. Jak na razie nakręcona została pierwsza z nich, a jej kinowa wersja ma trwać około 155 minut. Taki metraż nie do końca przypada go gustu Jasonowi Momoi, odtwórcy roli Duncana Idaho. Aktor z chęcią obejrzałby Diunę trwającą o kilka godzin dłużej, gdyż bardzo zależy mu na tym, aby fani zobaczyli wszystko, czego dokonał w tej filmowej materii reżyser (via IndieWire):
To był naprawdę fajny film. Wiesz, co muszą zrobić? Muszą stworzyć taką wersję pierwszej połowy, która trwałaby od czterech do sześciu godzin. Obejrzelibyśmy wtedy ten cztero-, pięciogodzinny film jak jakiś serial telewizyjny, kiedy tylko naszłaby nas na to ochota. Chciałbym poznać pełną wizję artystyczną Denisa, a nie jej wycinek.
Na razie nie wiadomo, ile godzin materiału nakręcono w trakcie zdjęć, ale nie wykluczamy, że w przyszłości rzeczywiście może pojawić się reżyserska wersja Diuny, która będzie zdecydowanie dłuższa od oryginału, ale wszystko w rękach Villeneuve’a. Takiej reedycji jednak wypada się spodziewać na Blu-ray i DVD, raczej nie trafiłaby ona do kin.
Poza tym niech twórcy skupią się najpierw na wydaniu pierwszej części Diuny, a potem na nakręceniu jej bezpośredniej kontynuacji. Dopiero wtedy przyjdzie pora na zabawy w wydłużanie każdej z odsłon i dzielenie się innymi zakulisowymi materiałami. Przypominamy, że dzieło trafi do kin 22 października 2021 roku. W rolach głównych wystąpią Timothee Chalamet, Josh Brolin, Oscar Isaac i Zendaya.