Jak wyglądać będzie Patrician IV

Kilka dni temu pisaliśmy o zbliżającej się premierze czwartej odsłony cyklu Patrician. Najnowszy wywiad z jednym z projektantów gry poszerzył naszą wiedzę na temat tej produkcji oraz dał kilka wskazówek odnośnie następnego projektu zespołu.

Daniel Dumont jest szefem liczącego piętnaście osób studia Gaming Minds. Jest to jak na dzisiejsze standardy bardzo skromna liczba, ale zespół składa się w większości z prawdziwych weteranów, którzy w Ascaron przepracowali ze sobą 10 lat. W Patrician IV gracze wcielą się w rolę młodego kupca, który będzie musiał od zera zbudować najpotężniejsze imperium handlowe w Europie. Akcja gry osadzona zostanie w czasach późnego średniowiecza i obejmie tereny północnych oraz wschodnich mórz Europy wraz z przylegającymi do nich lądami. Na mapie znajdzie się około trzydziestu miast produkujących różnorodne dobra. Naszym zadaniem będzie oczywiście kupowanie tam gdzie jest tanio i sprzedawanie w miejscach, gdzie dany towar jest drogi.

System ekonomiczny opiera się na skomplikowanym algorytmie, który w czasie rzeczywistym oblicza wahania cen oraz zmiany podaży i popytu w konkretnych miastach. Sztuczna inteligencja rządzi natomiast konkurującymi z nami kupcami. W późniejszych fazach gry, gdy zgromadzimy już odpowiedni kapitał, zaczniemy produkować towary na własną rękę, zwiększając tym samym opłacalność prowadzonych przez nas interesów. Zabawę dodatkowo wzbogacą elementy takie jak system reputacji, polityka, piractwo oraz sabotaż. Gromadzone bogactwa, rozbudowa floty oraz bazy produkcyjnej jak i podpisane kontrakty powoli będą zwiększać naszą pozycję wśród innych kupców. Jest to istotne ponieważ ostatecznym celem gry jest, by nasza postać została wybrana Aldermanem Ligi Hanzeatyckiej. By osiągnąć ten cel prócz olbrzymiego majątku potrzebne też będzie posiadanie doskonałej reputacji w większości miast. To ostatnie osiągniemy przez dbanie o zaspokajanie potrzeb mieszkańców, dawanie zatrudnienia oraz wypełnianie zlecanych nam misji. W ogarnięciu całości naszego handlowego imperium pomogą nam doradcy.

Poziom komplikacji przypominać będzie trzecią odsłonę cyklu. Twórcy skoncentrowali się na zwiększeniu realizmu ekonomicznego, usprawnianiu mechanizmów rozgrywki oraz ulepszaniu interfejsu. Dzięki większej przejrzystości reguł rządzących światem gry oraz ułatwionemu sterowaniu mają nadzieję na zaskarbienie sobie sympatii nie tylko dotychczasowych fanów Patriciana, ale również miłośników innych gier ekonomicznych takich jak cykle The Settlers czy Anno.

Patrician IV zgodnie z dzisiejszymi standardami posiadać będzie w pełni trójwymiarową grafikę, choć twórcy postanowili nie korzystać z dobrodziejstw DirectX 10 i 11. Decyzję tę motywują chęcią utrzymania niskich wymagań sprzętowych, choć zapewne sporą rolę odegrał też niewielki rozmiar zespołu produkcyjnego. Prawdopodobnie z tego samego powodu postanowiono też skoncentrować się jedynie na rozgrywce dla pojedynczego gracza, więc nie pojawi się żaden tryb multiplayer. Zapytany o ewentualne dodatki, Daniel Dumont stwierdził, że studio nie planuje żadnych płatnych DLC. Obiecał za to, że gra wspierana będzie po premierze aktualizacjami, które nie tylko usuwać będą niedoskonałości techniczne, ale również dodadzą nowe misje.

Na koniec padło pytanie o kolejne projekty tego zespołu. Dumont wytłumaczył, że prawa do marki Sacred są teraz własnością Deep Silver i studio Gaming Minds nie ma już z nimi nic wspólnego. Zamiast tego, twórcy przynajmniej na razie zamierzają pozostać przy gatunku strategii. Jest oczywiście za wcześnie, by podzielono się z nami jakimikolwiek konkretami, ale przypomnijmy, że prawa do wszystkich gier Ascaron (poza wspomnianym Sacred) przejęło Kalypso Media. Istnieje więc spora szansa, że współpraca z tym wydawcą będzie kontynuowana, co daje nadzieję wszystkim fanom na to, że kolejnym projektem Gaming Minds okaże się Port Royale 3.