Inżynier odchodzi z Facebooka, jego zdaniem firma zarabia na nienawiści
Jeden z inżynierów oprogramowania Facebooka zdecydował się zrezygnować z pracy w firmie, gdyż ta, jego zdaniem, zarabia na nienawiści i jej jedynym celem jest zysk.
Facebook od jakiegoś czasu nie ma lekko jako firma i nie ma co się temu dziwić, gdyż wokół niego dzieje się dużo dziwnych rzeczy. Aktualizację aplikacji blokowało Apple, a specjaliści nazywali go zagrożeniem dla zdrowia publicznego. Teraz swoją cegiełkę postanowił dołożyć były pracownik portalu.
Ashok Chandwaney, inżynier oprogramowania Facebooka, odszedł z firmy, gdyż ta, jego zdaniem zarabia na hejcie. W swoim poście wyszczególnił powody, które skłoniły go do rezygnacji z pracy u giganta social media. Był to, po pierwsze, brak reakcji na słowa Donalda Trumpa „when the looting starts, the shooting starts” („gdy zaczyna się grabież, rozpoczyna się strzelanie” – co miało być odpowiedzią na masowe kradzieże w trakcie protestów w USA) zamieszczone na Facebooku. A jako drugi powód podaje on nieusunięcie wydarzenia na platformie społecznościowej, które nawoływało do przemocy względem protestujących w Kenoshy w Wisconsin. Poza tym dodał jeszcze, że każdy powinien wiedzieć o tym, co wydarzyło się podczas czystek etnicznych w Birmie – ONZ obarczało po części Facebooka odpowiedzialnością za ludobójstwo.
Chandwaney, który identyfikuje się jako osoba niebinarna, napisał również w swoim poście, że po części do odejścia zachęciła go praca aktywistów z grupy Color of Change (pol. Kolor Zmiany), którzy naciskali na firmę Zuckerberga odnośnie sprawy Donalda Trumpa. Po rezygnacji z pracy, wsparcia Chandwaneyowi udzielił prezes Color of Change.
Już wcześniej w bieżącym roku kilku pracowników opuściło Facebooka po oświadczeniu Marka Zuckerberga, w którym szef firmy zapowiedział, że nie będzie ingerował w posty prezydenta Trumpa.
A jeżeli wy też nie zgadzacie się z Facebookiem i chcecie usunąć swoje konto, to zachęcamy do skorzystania z naszego poradnika.