Infinity Ward o zamieszaniu z tytułem Modern Warfare 2 oraz przyszłości cyklu
Premiera Call of Duty: Modern Warfare 2 już niedługo. W związku z tym wyjątkowym wydarzeniem możemy się spodziewać wzmożonych działań marketingowych, mających ułatwić produkcji osiągnięcie nieoficjalnie założonego celu – najlepiej sprzedającej się gry w historii elektronicznej rozrywki. Jednym z etapów kampanii sąwywiady, jakie z ekipą Infinity Ward przeprowadzają redakcje serwisów o grach.
Premiera Call of Duty: Modern Warfare 2 już niedługo (10 listopada, PC, X360, PS3, Wii). W związku z tym wyjątkowym wydarzeniem możemy się spodziewać wzmożonych działań marketingowych, mających ułatwić produkcji osiągnięcie nieoficjalnie założonego celu – najlepiej sprzedającej się gry w historii elektronicznej rozrywki. Jednym z etapów kampanii są wywiady, jakie z ekipą Infinity Ward przeprowadzają redakcje serwisów o grach.
W ostatniej rozmowie pomiędzy dziennikarzami VideoGamer.com a Robertem Bowlingiem, odpowiedzialnym w Infinity Ward za PR, marketing i kontakt z mediami, padło kilka dosyć ciekawych pytań i odpowiedzi. Dowiedzieliśmy się dzięki temu, że Modern Warfare 2 otrzymuje już ostatnie szlify, przygotowujące produkcję do debiutu na światowych rynkach. Pomaga w tym fakt, że w dokończenie dzieła zaangażowana jest cała ekipa Infinity Ward, która zawiesiła z tego powodu wszystkie pozostałe zajęcia.
Bowling odniósł się również do czerwcowych zaczepek Randy’ego Pitchforda z Gearbox Software (m.in. marka Brothers in Arms), w których domagał się on od Infinity Ward pokazania czegoś nowego – rozwiązań, których Pitchford nigdy dotąd nie widział. „Cóż, nieustannie wymyślamy nowe rzeczy ”, odpowiedział Bowling.
„Zajmiemy się czymś innym, nowym, gdy zorientujemy się, że marka Call of Duty nie jest już podatna na jakiekolwiek innowacje ”, dodał. „W produkcję Modern Warfare 2 włożyliśmy wiele wysiłku twórczego. Właśnie dlatego jest to Modern Warfare 2. Oczywiście oficjalnie pełny tytuł brzmi Call of Duty: Modern Warfare 2, lecz nie odnotujecie tego w trakcie gry. Nigdy też nie określiliśmy naszego dzieła jako kontynuacji Call of Duty. Dla nas jest to już reprezentant nowej marki ”.
Z wypowiedzi Bowlinga można zatem wywnioskować, że zamieszanie z tytułem wynikało najprawdopodobniej z tego, iż Infinity Ward od początku chciało użyć nazwy Modern Warfare 2, a tylko względy marketingowe wymusiły dodanie przedrostka Call of Duty. Przypominamy, że zamieszanie wokół oficjalnego tytułu trwało kilka długich tygodni. Historia dobiegła w lipcu, gdy ogłoszono, że gra zostanie wydana pod szyldem Call of Duty.
Bowling zapewnia, że w ramach Modern Warfare 2 zastosowanie znalazły rozwiązania, jakie dotąd nie występowały w grach FPS, a także wyjątkowe lokacje, których gracze nigdy jeszcze nie widzieli.
Menedżer Infinity Ward przyznaje jednak, że w sytuacji osiągnięcia pewnego punktu firma zajmie się produkcją czegoś zupełnie innego – dającego wiele zabawy, niesamowitego, świeżego i świetnego pod każdym względem. W chwili obecnej ciężko stwierdzić, czym będzie kolejna produkcja Infinity Ward. Pewnym jest, że twórcy Modern Warfare nie mają aktualnie w planach trzeciej odsłony marki. Bowling podzielił się jednak pewną wskazówką – być może za mniej więcej trzy miesiące przekazane zostaną pierwsze informacje na temat nowego dzieła IW.