Gdyby Steven Spielberg reżyserował Indianę Jonesa 5, bardziej skupiłby się na tym wątku
Indiana Jones i artefakt przeznaczenia to pierwszy film z serii, którego reżyserem nie jest Steven Spielberg. Gdyby jednak filmowiec pozostał za sterami franczyzy, fabuła finałowej odsłony znacznie różniłaby się od tej, którą znamy.

Uwaga! Tekst zawiera spoilery dotyczące filmu Indiana Jones i artefakt przeznaczenia.
Indiana Jones i artefakt przeznaczenia zadebiutował niedawno na ekranach polskich kin. Film, pomimo początkowej niechęci krytyków, zbiera coraz lepsze recenzje i udowadnia, że w sercach miłośników franczyzy Stevena Spielberga odgrywany przez Harrisona Forda archeolog wciąż ma szczególne miejsce. Piąta (i ostatnia) odsłona przygód Indy’ego to jednak pierwszy film z serii, za reżyserię którego nie odpowiada jej twórca.
Stery w finałowej części przejął James Mangold, który miał ogromny wpływ na to, jaka historia została opowiedziana. Filmowiec zaangażował do pracy swoich scenarzystów, który przekształcili fabułę i pomysł Spielberga. Jak się okazuje, pierwotna wersja obrazu Indiana Jones 5 poświęcała znacznie większą uwagę relacji pomiędzy tytułowym bohaterem a jego ukochaną Marion. Oto, co na ten temat w wywiadzie dla Variety opowiedziała wcielająca się w żonę archeologa Karen Allen:
Kiedy Steven zamierzał reżyserować film, scenariusze bardziej koncentrowały się na historii Indiany i Marion. Ale kiedy Steven zrezygnował, a James dołączył, zaczął od nowa z nowymi scenarzystami i poszli w kierunku, w którym poszli. Zamierzali opowiedzieć inną historię. To nie znaczy, że kiedykolwiek przeczytałam scenariusz, nad którym pracował Steven, ponieważ nie przeczytałam. Ale z rozmów, które prowadziliśmy, wiedziałam, że historia Stevena angażowała Marion w znacznie większy sposób niż ta, która ostatecznie powstała.
Przypomnijmy, że po tragedii, jaką dla Marion i Indiany była śmierć syna podczas wojny w Wietnamie, małżonkowie oddalili się od siebie. To, jak wielki wpływ miała utrata dziecka i żony na głównego bohatera, zostało ukazane w najnowszej odsłonie.
Jak sądzicie, czy finałowa część zyskałaby na tym, gdyby twórcy w większym stopniu skupili się na relacji archeologa i jego ukochanej?
Dlaczego Steven Spielberg nie wyreżyserował filmu Indiana Jones 5?
Decyzja o tym, by oddać reżyserię finałowej części serii w ręce innego twórcy, została podjęta przez samego Spielberga. Reżyser ostatni raz stanął za kamerą przygód archeologa w 2008 roku, lecz film Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki nie został zbyt dobrze przyjęty. Spielberg ostatecznie doszedł do wniosku, że nowy reżyser będzie miał świeżą perspektywę, która lepiej trafi do obecnego pokolenia.