Id Software nie planuje zdobyć rynku MMO

W wywiadzie dla serwisu Shacknews John Carmack, współzałożyciel studia id Software, powiedział, że jego firma nie ma zamiaru wydania żadnej gry typu MMO. Tym samym poinformował, że odrzucił składane przez wydawców propozycje dotyczące stworzenia tego typu produkcji osadzonej w świecie Quake'a. Jak mówi, choć jest zaznajomiony z wykorzystywaną w nich technologią, to równocześnie zdaje sobie sprawę z tego jak dużym wyzwaniem i ryzykiem jest zaistnienie na rynku MMO. Tak więc kuszące oferty zarobienia sporej sumy nie są wstanie skłonić go do zmiany zdania. Przynajmniej na razie.

Mimo to Carmack dobrze wie, że od czasów świetności pierwszego Dooma rynek gier uległ sporym zmianom i aby utrzymać swoją pozycję id także musiało się przystosować. Jak sam mówi, teraz wysokobudżetowe tytuły nastawione na tryb dla jednego gracza i tworzone z myślą jedynie o PC nie są w stanie przynieść oczekiwanych zysków. Jako główną przyczynę takiego stanu John wini ogromną skalę piractwa oraz fakt, że coraz więcej osób gra tylko na konsolach. Pomimo, że sam uważa pecety za platformę dającą o wiele większe możliwości, przyszłość id widzi właśnie w multiplatformowych produkcjach oraz takich projektach jak Quake Live. Jak pamiętamy, jest to całkowicie darmowa gra odbywająca się w całości z poziomu przeglądarki, w której podczas zabawy na ekranie wyświetlane są reklamy różnych produktów. Wizja migającego w tle loga Coca-Coli niezbyt spodobała się fanom, pomimo tego John zapewnił, że reklamy z pewnością nie zostaną z Quake Live wycofane, gdyż po prostu źle by to wyglądało - gra od początku była przygotowywana z myślą o pojawiających się bannerach, więc prezentowałaby się znacznie gorzej z jakimiś pustymi miejscami zamiast nich. Cóż, chyba lepiej byłoby gdyby Carmack powiedział prawdę, przecież i tak wiadomo, że id nie tworzy gier charytatywnie.

Widać, że czasy dawnego id Software pracującego nad jednym flagowym projektem, który miał namieszać w branży już raczej minęły. Teraz firma tworzy kilka gier jednocześnie i wydaje się, że będą one znacznie „ugrzecznione” w porównaniu do starych hitów. Ponadto obecnie twórcy Dooma są skłonni do eksperymentów (tak jak w przypadku wspomnianego już Quake Live), więc nie byłabym wcale taka pewna, czy w przyszłości nie skuszą się jednak na wydanie jakiegoś MMO. Przy okazji patrząc na to obiektywnie, świat Quake'a świetnie się pod tego typu produkcję nadaje.