autor: Marek Grochowski
I Am Alive wiosną 2011
„Pogłoski o mojej śmierci są grubo przesadzone” – zwykł mawiać Mark Twain. Podobnym zdaniem można określić doceniony już na E3 przed dwoma laty projekt I Am Alive, któremu z powodu coraz rzadszych wzmianek w prasie (ostatnie informacje opublikowano w styczniu) wróżono bardzo krótki czas istnienia. Nic jednak bardziej mylnego.
„Pogłoski o mojej śmierci są grubo przesadzone” – zwykł mawiać Mark Twain. Podobnym zdaniem można określić doceniony już na E3 przed dwoma laty projekt I Am Alive, któremu z powodu coraz rzadszych wzmianek w prasie (ostatnie informacje opublikowano w styczniu) wróżono bardzo krótki czas istnienia. Nic jednak bardziej mylnego.
Jak twierdzi obecny na targach E3 Ubisoft, firmowana przezeń gra ma się świetnie, o czym świadczyć ma dopiero co wypuszczony trailer. Zdaniem wydawcy utrzymana w klimatach survival horroru gra rozwija się w odpowiednim tempie i rynkowy debiut tytułu będzie miał miejsce wiosną przyszłego roku. O rezygnacji z premiery jeszcze w 2010 r. wiedzieliśmy już kilka miesięcy temu.
Ciekawą sprawą są narastające spekulacje wokół platform, na jakich ukaże się I Am Alive. Fakt, że zwiastun gry trafił do sieci tuż po konferencji prasowej Sony, pozwala snuć domysły, że finalny produkt zostanie być może – przynajmniej czasowym – exclusivem na PlayStation 3. Oficjalnie jednak w planach wydawniczych dotyczących I Am Alive wciąż widnieje również PC oraz X360.