Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 12 lipca 2005, 07:46

Hip Interactive bankrutem!

Do ostatniej chwili przedstawiciele koncernu Hip Interactive starali się utrzymać w tajemnicy informacje o fatalnej kondycji finansowej. Teraz nie ma już czego ukrywać. Mimo olbrzymich wysiłków, włodarzom firmy nie udało się znaleźć sposobu na pokrycie ciągle rosnących długów, dlatego też zostali oni zmuszeni do ogłoszenia bankructwa.

Do ostatniej chwili przedstawiciele koncernu Hip Interactive starali się utrzymać w tajemnicy informacje o fatalnej kondycji finansowej. Teraz nie ma już czego ukrywać. Mimo olbrzymich wysiłków, włodarzom firmy nie udało się znaleźć sposobu na pokrycie ciągle rosnących długów, dlatego też zostali oni zmuszeni do ogłoszenia bankructwa.

Hip Interactive bankrutem! - ilustracja #1

W doniesieniach prasowych zabrakło niestety informacji z punktu widzenia graczy najważniejszych – co stanie się z produktami, które Hip Interactive zamierzał wprowadzić na rynek. Ghost Wars, Call of Cthulhu: Destiny’s End, George A. Romero’s City of the Dead oraz Rugby Challenge 2006 – wszystkie programy będą musiały poczekać na nowego wydawcę. Niejasna jest też sytuacja studia ARUSH Entertainment, producenta gry Playboy: The Mansion, wykupionego przez Hip Interactive blisko rok temu.

Na rozwiązanie tych kwestii będziemy musieli zapewne poczekać jeszcze kilka tygodni.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej