Hayden Christensen nie został obsadzony w roli Vadera w Łotrze 1. Po latach zdradził, co o tym sądzi
Gwiazdor trylogii prequeli Gwiezdnych wojen, Hayden Christensen, odniósł się do braku angażu do roli Vadera w filmie Łotr 1.
Podobnie jak Natalie Portman i Ewan McGregor, Hayden Christensen już zawsze będzie kojarzony z uniwersum Gwiezdnych wojen. Rola Anakina Skywalkera w trylogii prequeli dała aktorowi międzynarodową rozpoznawalność i trwale związała go z graną przez niego postacią.
Dlatego, gdy w 2016 roku na ekranach kin pojawił się film Łotr 1. Gwiezdne Wojny – Historie, a wraz z nim uwielbiana przez wszystkich postać Dartha Vadera, zaskakujące było, że nie sportretował jej właśnie Christensen. Zamiast tego, rolą mrocznego lorda Sithów podzielili się zawodowy bokser Spencer Wilding oraz kaskader Daniel Naprous.
Po latach od premiery dzieła Garetha Edwardsa, gwiazdor Ataku Klonów i Zemsty Sithów odniósł się do swojej nieobecności w filmie. Co ciekawe, aktor nie chował urazy z powodu braku angażu do projektu. Zamiast tego bardzo chwalił powrót Vadera po tylu latach nieobecności na ekranach.
Nie brałem udziału w żadnej z rozmów o występie w Łotrze 1. Ale podobało mi się to, co z nim [Vaderem – przyp. red.] zrobili. Ta postać jest starsza ode mnie i zawsze była dziełem wspólnych wysiłków. Uważam, że to było genialne – wyjawił Christensen (via FandomWire).
Jednakże w myśl zasady „co się odwlecze…”, aktor finalnie powrócił do swojej ikonicznej roli w serialu Obi-Wan Kenobi. Wcielił się tam nie tylko w pragnącego zemsty na swoim byłym mistrzu Vadera, ale również w młodego Anakina w scenach retrospekcji.
[Deborah Chow, reżyserka Obi-Wana – przyp. red.] opowiedziała mi trochę o projekcie i swojej wizji i pomyślałem, że brzmi wspaniale. Byłem bardzo podekscytowany powrotem – opowiadał jakiś czas temu o kulisach swojego angażu.
Twórcy Obi-Wana Kenobiego za każdym razem podkreślali, jak ważne było dla nich, aby Christensen powrócił do roli, która uczyniła z niego światową gwiazdę. Jak się później przekonaliśmy, był to świetny ruch ze strony showrunnerów, ponieważ wielu fanów trylogii prequeli z wielką radością obejrzało ponowne starcie niegdyś byłych kompanów.
To było niezwykle ważne, aby Hayden był częścią tego projektu, ponieważ stanowi ogromną część tej postaci – tłumaczył scenarzysta serialu, Joby Harold (via EW).
Jeśli macie ochotę przypomnieć sobie pamiętne występy Haydena Christensena w roli Anakina/Vadera, możecie to zrobić za pośrednictwem platformy Disney+.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!