autor: Maciej Myrcha
Halo, halo, halo! Mówi się!
Na łamach list dyskusyjnych serwisu GameFaqs pojawił się dość intrygujący post podpisany przez osobnika posługującego się iLL dream. Otóż powołując się na pracownika firmy Bungie ujawnia on kilka ciekawych "faktów" dotyczących Halo 3. Mimo, iż informacje te pochodzą podobno z tego samego źródła, co wycieki dotyczące Halo 2 kilka lat temu, należy traktować je na razie z przymrużeniem oka.
Na łamach list dyskusyjnych serwisu GameFaqs pojawił się dość intrygujący post podpisany przez osobnika posługującego się iLL dream. Otóż powołując się na pracownika firmy Bungie ujawnia on kilka ciekawych "faktów" dotyczących Halo 3. Mimo, iż informacje te pochodzą podobno z tego samego źródła, co wycieki dotyczące Halo 2 kilka lat temu, należy traktować je na razie z przymrużeniem oka.
I tak najważniejszą z nich jest fakt, iż Halo 3 jest jakoby gotowe w 44%, natomiast konkretne wiadomości na temat gry oraz pierwsze screenshoty pojawią się pod koniec listopada. Po drugie Microsoft bardzo naciska na "ociągających" się pracowników Bungie i niewykluczone jest, iż będzie ingerował bezpośrednio w proces developingu. Powód? Gigant z Redmont chce aby Halo 3 była gotowa przed premierą konsoli PS3. Co więcej, publiczne demo gry miałoby być udostępnione już na przyszłorocznych targach E3. Ostatnia ciekawostka to możliwość udostępnienia wraz z Halo 3 pierwszej części serii, Halo: Combat Evolved, grywalnej przez Xbox Live.
Jak można się domyślać, rewelacje te spowodowały spore poruszenie wśród fanów Halo - jednak na ich potwierdzenie (a przynajmniej części) lub zdementowanie należy zapewne jeszcze trochę poczekać.