Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 18 stycznia 2015, 12:50

H1Z1 - problemów ciąg dalszy, Sony fałszywie reklamowało grę

Jak wynika z dawnych wpisów twórców H1Z1, studio Sony Online Entertainment już dziewięć miesięcy temu zapowiadało, że w grze nie będzie możliwości zakupu broni czy amunicji za prawdziwe przedmioty. Wraz z premierą te zapewnienia okazały się być fałszywe.

Firma Sony Online Entertainment raczej nie sądziła, że ich autorski survival z zombie w roli głównej – wydane w czwartek w usłudze Wczesnego Dostępu na platformie Steam H1Z1 – natychmiast zdetronizuje DayZ. Amerykanie jednak z pewnością nie spodziewali się aż tak negatywnego odzewu ze strony graczy. Tymczasem powodów do krytyki wciąż przybywa. Po problemach z zalogowaniem się oraz zarzutach o to, że gra działa na zasadzie pay to win („zapłać, by wygrać”), Sony okazało się również winne fałszywej reklamy.

Płatności miały jedynie zwiększyć możliwości personalizacji postaci. Niestety, na tym się nie skończyło. - H1Z1 - problemów ciąg dalszy, Sony fałszywie reklamowało grę - wiadomość - 2015-01-18
Płatności miały jedynie zwiększyć możliwości personalizacji postaci. Niestety, na tym się nie skończyło.

Amerykańska firma już w kwietniu ubiegłego roku zarzekała się, że ich produkcja nie będzie ułatwiała rozgrywki płacącym graczom, a mikropłatności skupią się na większych możliwościach spersonalizowania swojego bohatera. Prezes SOE, John Smedley, pisał wówczas w jednym z postów: „Nie będziemy sprzedawać broni, amunicji, jedzenia, wody ani ulepszeń, które mogłyby pomóc w ich zdobywaniu”. Według zapowiedzi ekwipunek miał być zdobywany wyłącznie przez crafting lub znalezienie go podczas eksploracji. Tymczasem, jak już wiemy, gracze, którzy zakupili grę we Wczesnym Dostępie za 36,99 euro (drugi pakiet kosztuje 19,99 euro) mają dostęp do trzech zrzutów, zawierających broń, lekarstwa, amunicję oraz inne przydatne przedmioty. Przytłoczone falą krytyki Sony zaoferowało co prawda zwrot pieniędzy, jednak sam fakt fałszywego reklamowania może jeszcze bardziej rozjuszyć graczy.

H1Z1 - problemów ciąg dalszy, Sony fałszywie reklamowało grę - ilustracja #3

H1Z1 to:

  1. gra z gatunku survival horror, osadzona w postapokaliptycznym, opanowanym przez zombie świecie
  2. duże możliwości wytwarzania własnych przedmiotów oraz eksploracji otwartego świata
  3. wysoki poziom trudności, wymagający dbania o potrzeby swojej postaci oraz bronienia się nie tylko przed zombie, ale też przed zwierzętami i innymi graczami
  4. gra autorstwa studia Sony Online Entertainment

W świetle tych wiadomości raczej trudno się spodziewać, by przeprosiny ze strony Adama Clegga, jednego z twórców H1Z1, znacznie poprawiły sytuację. W swoim długim poście zaznacza on, że mówiąc o braku możliwości kupienia broni oraz amunicji, miał raczej na myśli opcję płacenia za konkretny model, zapewniony od momentu zakupu. Tymczasem zawartość zrzutów jest w dużej mierze losowa i wcale nie ma pewności, że nie zostanie się zabitym lub uprzedzonym przez innych przed dotarciem do dostarczonego ekwipunku. „Nasz zespół świetnie się przy nich bawił: jeżeli wezwałeś samolot, musiałeś walczyć z innymi o swoją paczkę. Zazwyczaj to, co w niej było, trafiało do kogoś innego” - pisze Clegg, jednocześnie zaznaczając, że negatywna reakcja wymusi pewne zmiany. Sony zmniejszy prędkość samolotu z ekwipunkiem o połowę, zaś paczka będzie spadać wolniej. Ponadto zrzut nastąpi w promieniu 700 metrów od wzywającego (wcześniej było to 250 metrów), zwiększając szanse na to, że zainteresowanego uprzedzą inni gracze.

Problemy z logowaniem oraz zarzuty o pay to win – raczej nie tak debiut H1Z1 wymarzyli sobie twórcy. - H1Z1 - problemów ciąg dalszy, Sony fałszywie reklamowało grę - wiadomość - 2015-01-18
Problemy z logowaniem oraz zarzuty o pay to win – raczej nie tak debiut H1Z1 wymarzyli sobie twórcy.

Ale nawet jeśli twórcy usprawnią system zrzutów, raczej trudno dziwić się tym graczom, którzy czują się oszukani i Sony będzie musiało się napracować, żeby odzyskać ich zaufanie. H1Z1 zadebiutowało we Wczesnym Dostępie dopiero kilka dni temu, toteż jest jeszcze sporo czasu, zanim gra dojdzie do wersji finalnej, jednak jej pierwsze chwile z pewnością nie wyglądają tak, jak byśmy sobie tego życzyli.

  1. Oficjalna strona internetowa gry H1Z1
  2. H1Z1 w serwisie Steam

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

więcej