Gry z PS1 na Xbox Series X i S w 4K i 60 fps - wideo pokazuje moc nowych konsol
Twórcy kanału Modern Vintage Gamer w serwisie YouTube wykorzystali konsolę Xbox Series S do emulacji pierwszego PlayStation. Dzięki właściwościom oprogramowania i mocy sprzętu gry uruchamiają się w rozdzielczości 4K i 60 fps.
Wracanie do klasyki gier z czasów pierwszego PlayStation nie jest dziś trudne, choć aby cieszyć się nimi w pełnej krasie, trzeba pokombinować. O tym, że da się uruchomić je na współczesnych konsolach – w dodatku ze stajni Microsoftu – przekonują twórcy kanału Modern Vintage Gamer w serwisie YouTube. Posłużyli się oni Xboksem Series S, na którym włączyli tryb programisty, a następnie uruchomili emulator PS1 o nazwie DuckStation 1. Dzięki kilku prostym zmianom w ustawieniach, gry pokroju Crasha Bandicoota, Tomb Raidera i Chrono Crossa działały w rozdzielczości 4K i 60 klatkach na sekundę. Zresztą zobaczcie sami.
Oprogramowanie firmy Stenzek pozwala nie tylko uruchomić stare tytuły, ale także znacząco poprawić ich działanie. Twórcy materiału zwrócili szczególną uwagę na trzy funkcje. Po pierwsze, wewnętrze skalowanie rozdzielczości, umożliwiające podbicie jej nawet o 16 razy, czyli do 8K. Po drugie, opcję korekty perspektywy, która już na pierwszy rzut oka robi dobry użytek z mocy drzemiącej w konsoli Microsoftu. Po trzecie wreszcie, podkręcanie rozdzielczości sprawiające, że gry z PS1 działają w 60 fps.
Co istotne, decydując się na takie rozwiązanie, nie naruszamy warunków gwarancji naszego Xboksa – za dostęp do trybu programisty trzeba jednorazowo zapłacić około 60 złotych. Ponadto twórcy z Modern Vintage Gamer zapewniają, że w podobny sposób można dokonać emulacji Nintendo Wii, Game Cube’a, Dreamcasta od Segi czy drugiego PlayStation. Co więcej, wcale nie potrzebujemy do tego konsoli dziewiątej generacji, bowiem to samo zrobimy np. na XONE. Można więc powiedzieć, że sprzęty Microsoftu da się przekształcić w swoiste centra emulacji.