Gry uruchamiane z HDD Xboxa 360 wyglądają lepiej?!

Każdy posiadacz PC kupując nową grę zerka na wymagania sprzętowe rekomendowane przez producenta. Płynna rozgrywka oraz szczegółowa grafika w wysokiej rozdzielczości uprzyjemnia czas spędzony przy zabawie. Jednak zdarzają się sytuacje, w których nasz wysłużony sprzęcik nie daje rady i wtedy trzeba trochę pogrzebać w ustawieniach i dać mu odetchnąć. Reasumując – grając na pececie mamy wpływ na wizualne oraz dźwiękowe aspekty gry poprzez ich regulację oraz swoiste dostosowanie do możliwości naszej maszyny. Jak sprawa ma się z graczami konsolowymi? Tutaj, zdawać by się mogło wymagania sprzętowe przecież nie istnieją – platforma jest identyczna. Wpływu na to co oglądamy na ekranie też zbytniego nie mamy. Czyżby?

Otóż według pracownika serwisu Variety – Bena Fritz’a istnieje sposób na poprawę jakości obrazu prezentowanego przez konsolę Xbox 360 (wraz z nowym uaktualnieniem – NXE). Co prawda jego spostrzeżenia dotyczą, jak na razie tylko Fable II, jednak może owy sposób będzie skuteczny w przypadku innych tytułów. Do rzeczy.

Cały zabieg optymalizacji, według Ben’a, sprowadza się wyłącznie do instalacji gry na twardym dysku konsoli. Nic prostszego. Wszystko zaczęło się gdy poirytowany ciągłym dogrywaniem danych z płyty oraz niepokojącymi dźwiękami dobiegającymi z konsoli, postanowił odciążyć napęd i przenieść wszystko na dysk. Po takiej procedurze, która zajmuje kilka minut, wizualne wrażenia z gry stały się odczuwalnie lepsze. „Fable 2 wygląda zdecydowanie lepiej. Grafika jest ostrzejsza i jaśniejsza. Wygląda to tak jakby sama gra lub też procesor grafiki zostały ulepszone.” – komentuje Fritz. „Być może ktoś bardziej zaznajomiony z programowaniem będzie w stanie mi to wytłumaczyć, jednak wydaje mi się, że ma to coś wspólnego z łatwiejszym dostępem i przetwarzaniem przez konsolę danych na dysku, niż na płycie. Efekt ten jest widoczny poprzez bardziej wyrazistą grafikę w grze.” – dodaje.

Niestety żadnego, oficjalnego komentarza ze strony Microsoftu na ten temat nie było. Nie wiemy też, czy sprawa ma się podobnie, jeżeli chodzi o wydajność. Wierząc jednak na słowo testującemu oraz zakładając, że sposób będzie równie skuteczny w przypadku innych pozycji na Xbox’a, jedynym czynnikiem ograniczającym „domowe ulepszanie grafiki” może okazać się pojemność HDD.

Jeżeli graficzna rewolucja okaże się prawdą, można domniemywać, iż być może prędkość odczytu danych z DVD jest niewystarczająca, spowalniając proces ich przetwarzania oraz co za tym idzie – renderingu. Natomiast podczas wykorzystywania szybkości dysku twardego, wszystko działa zdecydowanie lepiej.