Gracze FIFA 21 wściekli na FUT Champions; patch psuje zawodników
Po ogłoszeniu zmian w FUT Champions gracze są wściekli na EA. Aktualizacja, która miała naprawiać błędy, popsuła twarze zawodników.
17 października rozpoczął się pierwszy, cotygodniowy turniej FUT Champions (pol. Mistrzostwa FUT). Nastąpiło to z opóźnieniem, bowiem tradycyjnie rozgrywki trwają od 8 rano w piątek do 8 w poniedziałkowy poranek. Przed startem ligi weekendowej, w trakcie której naszym zadaniem jest wygranie jak największej ilości meczów spośród 30, na komputerach osobistych (na konsolach jeszcze jej nie udostępniono) FIFA 21 otrzymała sporą aktualizację. Wprowadziła szereg usprawnień w rozgrywce, ale też w menu czy twarzach zawodników.
Okazało się jednak, że nie do końca wszystko uległo poprawie, bowiem jak wskazują gracze, po patchu niektórzy piłkarze są... kompletnie łysi. Nawet jeśli w rzeczywistości mogą pochwalić się bujną fryzurą. Ponadto EA ogłosiło bardzo istotne zmiany w sposobie przyznawania punktów Rivals za grę w FUT Champions, co zdecydowanie nie spodobało się społeczności.
Aktualizacja gry zmieniła z pewnością wiele na dobre i gracze PC mogą cieszyć się płynniejszym menu, nowymi twarzami Leo Messiego, Cristiano Ronaldo i… łysiejącymi zawodnikami? Takie problemy zgłaszają użytkownicy z całego świata, np. widoczny na obrazku wyżej Hwang przypomina teraz raczej skinheada niż siebie samego. Podobna sytuacja dotknęła też innych znanych futbolistów: Kostasa Manolasa z Napoli, Allana z Evertonu i wielu innych. Na pewno nie jest to zabieg celowy i kolejna aktualizacja powinna przywrócić wszystko do normy. Ponadto niektórzy sugerują, że może to oznaczać, iż „łysi” dostaną niedługo swoje „face scany” – czyli zeskanowane do gry prawdziwe twarze.
Jak wspominaliśmy wyżej, FUT Champions zaliczyło lekki poślizg i nie byłoby w tym nic złego, gdyby EA nie zmieniło jego zasad. Każdemu graczowi na ekranie głównym FUT tuż po uruchomieniu gry wyświetlił się komunikat o zmianie reguł przyznawania punktów w Rivals za grę w FUT Champions. Liczba zdobywanych co mecz punktów Rivals (400) jest taka jak była. Od teraz natomiast każdy rozegrany mecz w Mistrzostwach FUT „zabiera” nam jedno spotkanie w Division Rivals.
Warto przypomnieć, że w tym roku w Rivals możemy zagrać jedynie 30 meczów o punkty, a każdy ponad to nie liczy się w rankingu. W praktyce oznacza to, że jeśli ktoś zagra całe FUT Champions, to wykorzysta wszystkie 30 meczów w Rivals i niezależnie od rezultatu dostanie za to 12 000 pkt. Licznik meczów zresetuje się w czwartek o 8 rano, więc będziemy mieli 24 godziny (do startu ligi weekendowej w piątek o 8) na wygranie jak największej ilości spotkań. Potem do punktów uzyskanych w czwartek dodamy sobie te uzyskane w Mistrzostwach FUT.
Jeśli ktoś „wykorzysta” wszystkie 30 spotkań (za pomocą Rivals i FUT Champions), to od poniedziałku do czwartku nie uzyska żadnych dodatkowych punktów w rankingu. Jeżeli chcemy więc uzyskać maksymalny możliwy wynik (30 wygranych w Rivals i 30 w lidze weekendowej), to będziemy musieli rozegrać wszystkie 60 spotkań od czwartku do poniedziałku. Co zrozumiałe, gracze burzą się i uważają ten krok EA za wybitnie nieprzemyślany, gdyż zabije to kompletnie granie w środku tygodnia i jeszcze bardziej obciąży serwery w weekendy. Electronic Arts nie odniosło się na razie do sprawy.
Dosyć kuriozalnie dzieje się też w trybie kariery, która, chociaż zasadniczo chwalona za zwiększoną głębię i pozytywne zmiany, również została „łysa”. Mowa o błędzie, który powoduje, że po stworzeniu swojego menedżera i wejściu w negocjacje transferowe nasz szkoleniowiec wygląda tak jak na obrazku powyżej… Może to fascynacja Pepem Guardiolą zainspirowała EA? Ale odkładając żarty na bok, to jest poważny błąd, bo całkowicie psuje immersję (wyobraźcie sobie, że zaczynacie karierę kobietą, a okazuje się, że jesteście łysym mężczyzną). Co więcej, nawet jeśli „elektronicy” naprawią ową niedogodność, to będziecie musieli zacząć nową karierę, aktualizacja nie wpłynie bowiem na istniejące zapisy gry!
FIFA 21 zadebiutowała na PC, Xboksie One, PS4 i Nintendo Switch 9 października bieżącego roku. Data premiery na PS5 i Xboksie Series X/S nie jest jeszcze znana, ale spekuluje się, że nastąpi to w okolicy premiery nowych konsol.
