Gobliny w Gothic Remake będą bardziej krwiożercze, zobacz nową grafikę
Grafik koncepcyjnych z Gothic Remake ciąg dalszy. Po pełzaczach i krwiopijcach możemy zobaczyć, jak prezentują się odświeżone wizualnie gobliny.
Studio Alkimia Interactive oraz firma THQ Nordic poszły za ciosem i zaprezentowały grafikę koncepcyjną następnego potwora z Gothic Remake. Po pełzaczach i krwiopijcach przyszła kolej na gobliny. Niewielkiej ich grupie – zebranej przy ognisku i zajadającej jakieś „smakołyki” – możecie się przyjrzeć poniżej.
Wygląda na to, że gobliny z remake’u Gothica – podobnie jak zaprezentowany dwa tygodnie temu krwiopijca – będą nieco bardziej krwiożercze niż w oryginale. Z Waszych komentarzy pod poprzednią wiadomością wynikało, że średnio podoba Wam się taki kierunek, gdyż wszystkie te stworzenia nie są tak naprawdę potworami, tylko stanowią część fantastycznej fauny świata Gothica.
W zasadzie się z tym zgadzam. Nie spodziewam się jednak, by którakolwiek z tych istot miała wyglądać kropka w kropkę tak jak na grafice koncepcyjnej.
Chociaż akurat do goblinów ich odświeżony wygląd wydaje się całkiem pasować. Kto grał w Gothica, ten wie, jak irytujące potrafią być te małe skurczybyki – atakują całymi grupami, często składającymi się nie tylko ze „zwykłych” osobników, ale także silniejszych czarnych goblinów, a niekiedy również jeszcze potężniejszych goblinów wojowników. Nie mniej groźne są szkielety-gobliny – ich grupka jest w stanie pokonać nawet czarnego trolla w Gothicu II.
Warto tutaj dodać, że gobliny z Gothic Remake mieliśmy już okazję zobaczyć – i to w ruchu. W zeszłoroczną Wigilię firma THQ Nordic wrzuciła trailer z życzeniami bożonarodzeniowymi, w którym te stworki – ubrane w czerwone czapeczki – tańczyły wśród padających płatków śniegu. Możecie go zobaczyć tutaj. Poniżej zaś zamieszczam dla porównania grafikę goblina z oryginalnego Gothica.
Z powodów, które wymieniłem powyżej, stworki te bywają dużym zagrożeniem nie tylko dla żółtodziobów, ale także dla doświadczonych graczy. Chwila nieuwagi i trzeba wczytywać ostatniego „sejwa”.
W pierwszym Gothicu była jedna misja związana z goblinami, która mogła szczególnie zapaść Wam w pamięć. Nosi ona nazwę „Almanach starożytnych” i polega na odzyskaniu tytułowej księgi właśnie z łap goblinów, które zwędziły ją Talasowi – nowicjuszowi z Obozu Sekty. Jako że zadanie to należy wykonać w drugim rozdziale gry, gdy Bezimienny nie jest jeszcze zbyt silny, pozbycie się dużej grupy goblinów może nastręczyć niemałych trudności – zwykle nie wystarczy wpaść między nie i usiec wszystkie mieczem, trzeba pomóc sobie bronią dystansową bądź magią.
Kolejnymi grafikami deweloper i wydawca wydają się sugerować, że prace nad Gothic Remake idą bardzo dobrze. Pozostaje nam zatem czekać na jakieś konkrety – nie licząc tych, którymi podzielił się Kai Rosenkranz (patrz linki poniżej) – a także odświeżone wersje orków i innych mieszkańców Górniczej Doliny.
- Gothic Remake powstaje od zera, demo poszło do kosza po krytyce fanów
- Twórcy Gothic Remake zmienią trochę świat i fabułę; tona nowych ciekawostek