autor: Krzysztof Gonciarz
GOL na GC 2006: Half-Life 2: Episode Two
Sporo ciekawych detali dane nam było poznać w kwestii drugiego z trzech planowanych expansion-packów do superprodukcji Valve Software. Sprawy mają się o wiele bardziej interesująco, niż miało to miejsce w przypadku Episode 1, który okazał się być krótki, wtórny i nie wnoszący do zabawy nic naprawdę nowego – poza może porcją niezłych, środowiskowych zagadek z wykorzystaniem grav-guna.
Sporo ciekawych detali dane nam było poznać w kwestii drugiego z trzech planowanych expansion-packów do superprodukcji Valve Software. Sprawy mają się o wiele bardziej interesująco, niż miało to miejsce w przypadku Episode 1, który okazał się być krótki, wtórny i nie wnoszący do zabawy nic naprawdę nowego – poza może porcją niezłych, środowiskowych zagadek z wykorzystaniem grav-guna.
Całe pomieszczenie, w której miał miejsce pokaz, z zewnątrz wystylizowane było na wielką, drewnianą skrzynię z logosem HL2.
Tym razem sławny karabin grawitacyjny nie będzie już pełnił centralnej roli w rozgrywce, która docelowo skręcić ma w stronę masywnych scen batalistycznych oraz sporych, otwartych przestrzeni, przywodzących na myśl początkowe poziomy samego HL2. Historia nabrać ma tempa i pozostawić gracza z jeszcze większą ilością pytań bez odpowiedzi, jak to we wszelkich trylogiach bywa. G-Man zaczyna tracić kontrolę nad Freemanem, a Kombinat dostrzegać realne zagrożenie ze strony rebeliantów, do tej pory nie traktowanych zbyt poważnie. Ponownie ważną rolę pełnić ma Alyx, która okaże się mieć pewne powiązania z samym Gie-człekiem.
Team Fortress 2 – multiplayerowa rzeźnia z przymrużeniem oka.
Episode 2 składać się ma z trzech niepowiązanych ze sobą gier-elementów. Poza tym głównym, czyli dalszymi przygodami Gordona, w zestawie dostaniemy również sieciówkę Team Fortress 2 oraz nowy spin-off półżyciowego uniwersum zatytułowany Portal. Ten pierwszy dodatek intryguje cell-shadingową wręcz, cartoonową grafiką oraz wyrazistym podziałem na dość niestandardowe klasy postaci. Utworzony z nich układ na zasadzie papier-nożyce-kamień bardzo nam się spodobał: inżynier, mogący ustawić przenośne działko-strażnika, rocket-jumpujący żołnierze, posiadający ograniczoną niewidzialność szpieg, superszybki zwiadowca, snajper, wreszcie operujący najcięższego kalibru rusznicą człowiek-czołg – to wszystko zapowiada kawał dobrej zabawy.
Portal, czyli czterowymiarowy zawrót głowy.
Niezwykle oryginalnie prezentuje się wspomniany Portal, czyli ostatnia część pakietu, będący de facto osobną grą FPP, w której posługujemy się tylko jedną bronią: portal-gunem. Każde dwa strzały z niego tworzą „portal” właśnie pomiędzy miejscem pierwszego i drugiego trafienia, przez który przejść możemy zarówno my, jak i każda inna postać/przedmiot w zasięgu wzroku. Havokowa fizyka umożliwia wykorzystanie tego patentu do projektowania puzzli, przy których grawitacyjne switche z Preya zdają się niczym. Dość rzec, że pokazane nam zagadki z przyprawiają o trójwymiarowy ból głowy już od samego patrzenia na nie. Szerzej na ten temat przeczytacie w pełnym materiale o Episode 2 już za kilka dni, w którym to zawrzemy również przeprowadzony przez nas wywiad z Gabe’em Newellem, jednym z współzałożycieli Valve, człowiekiem, który o HL wie wszystko i jeszcze trochę.