GOG skasuje pliki w chmurze. Gracze muszą zrobić porządki do końca wakacji
Platforma GOG.com zamierza w końcu narzucić przestrzeganie limitu danych w chmurze. Po wakacjach CD Projekt usunie nadmiarowe pliki, w tym save'y.
GOG szykuje się do skasowania zbyt wielkich plików zapisu w chmurze. Użytkownicy platformy mają czas do 31 sierpnia, by zrobić porządek w swoich „save’ach” przechowywanych na serwerach sklepu.
Pliki gier, których rozmiar przekracza domyślny limit alokacji (200 MB na grę), zostaną usunięte z bazy danych GOG-a. Będą to przede wszystkim „rzeczy, które w ogóle nie są związane z grą, ale trafiły do folderu Cloud Save”, ale po tym platforma zacznie usuwać stare, nieużywane „save’y”.
GOG podaje przyczynę
GOG uzasadnia swoją decyzję rosnącą liczbą gier w katalogu sklepu, co zwiększa zapotrzebowanie na miejsce na dane w chmurze, a tym samym koszty utrzymania usługi. Ograniczenie ma zagwarantować, że „wszyscy gracze będą mieli dostęp do wystarczającej i możliwej do zarządzania przestrzeni na swoje postępy w grze”.
Użytkownicy, których pliki zapisu przekroczyły domyślny limit, będą otrzymywać powiadomienie na ten temat do czasu, aż dostosują swoje „save’y” w chmurze do ograniczenia 200 MB na tytuł. Osoby pragnące zachować wszystkie dane, muszą pobrać je na swoje nośniki.
Aby sprawdzić obecny stan swoich plików zapisu, należy wejść na stronę zarządzania kontem GOG lub w zakładkę zarządzania w kliencie aplikacji GOG Galaxy.
Na Steamie limity ustalają deweloperzy
Co ciekawe, sam limit nie jest żadną nowością, tyle że dotąd GOG w żaden sposób nie wymuszał jego przestrzegania. Zresztą podobne ograniczenia funkcjonują na Steamie, tyle że na platformie firmy Valve są one ustalane przez deweloperów (via SteamWorks).
Niemniej nagła decyzja o egzekwowaniu tych ograniczeń nieprzyjemnie zaskoczyła użytkowników GOG-a. Część z nich zwraca uwagę, że, jak na ironię, najwięcej miejsca zajmują u nich pliki Wiedźmina 3 oraz Cyberpunka 2077 – tytułów wydanych przez Grupę CD Projekt, właściciela platformy. Na szczęście względnie łatwo jest zmniejszyć rozmiar tych danych, bo sporą ich część stanowią pliki automatycznego zapisu.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!