Gobliny vs Gnomy – dodatek do Hearthstone zadebiutuje 9 grudnia
9 grudnia na PC i urządzenia z systemem iOS ukaże się nowe rozszerzenie do Hearthstone: Heroes of Warcraft, zatytułowane Gobliny vs Gnomy. Oprócz nowych kart do zdobycia lub stworzenia dodatek wprowadzi m.in. tryb obserwatora oraz nowy rodzaj stronnika.
Kiedy w 2013 roku firma Blizzard zapowiedziała Hearthstone: Heroes of Warcraft nikt nie mógł przypuszczać, że tworzona przez zaledwie 15 osób gra free-to-play stanie się jednym z najważniejszych tytułów sieciowych 2014 roku. Ta wirtualna kolekcjonerska gra karciana (CCG) skupia społeczność 20 milionów graczy, a więc większą niż World of Warcraft w czasach świetności („tylko” 12 milionów aktywnych subskrypcji w 2010 roku). Tymczasem za niecały tydzień (8 grudnia w Ameryce, 9 grudnia w Europie) ukaże się nowe rozszerzenie do Hearthstone, zatytułowane Gobliny vs Gnomy.
- Producent/wydawca: Blizzard Entertainment
- Platformy sprzętowe: PC, iOS, AND (koniec 2014 roku)
- Gatunek: wirtualne CCG (gra karciana)
- Model płatności: F2P (mikropłatności)
- Polska wersja językowa: tak (pełna)
- Rozszerzenia: Klątwa Naxxramas (23 lipca), Gobliny vs Gnomy (8-9 grudnia)
Jak łatwo zgadnąć, skupi się ono na dwóch majsterkujących i rywalizujących od dawna rasach Azeroth: gnomach oraz goblinach. Zamiast magii i miecza twórcy oddadzą do naszego użytku lasery, bomby oraz liczne mniej lub bardziej szalone wynalazki. Nie zabraknie również mechów, tym razem w charakterze nowych stronników. Ogółem dodatek ma zaoferować ponad 120 kart do kupienia, zdobycia na arenie lub stworzenia, z czego każda klasa otrzyma po 8 nowych kart, do tego dochodzi 51 kart neutralnych oraz 10 „niezbieralnych” (uncollectible).
Oprócz tego na uwagę zasługuje wprowadzenie znanego z innych symulatorów gier karcianych trybu obserwatora, pozwalającego znajomym oglądać nasze starcia. Jednak w odróżnieniu od wielu innych produkcji znajomi będą mogli zobaczyć karty w naszej ręce, możliwe też będzie śledzenie rozgrywki z perspektywy obu graczy (o ile obaj są na naszej liście znajomych). Choć na pewno ułatwi to streamowanie gier na turniejach, to obawy budzi wykorzystanie tego do oszukiwania lub psucia zabawy grającym w inny sposób. Bez paniki jednak – możliwe będzie zablokowanie swobodnego dołączania widzów do gry, którzy w takim przypadku będą musieli otrzymać zaproszenie od gracza.