autor: Kamil Zwijacz
Glorkian Warrior – Galaga spotyka shoot'em up w mobilnej perełce tygodnia
W kolejnej mobilnej perełce przyglądamy się Glorkian Warrior: The Trials of Glork – zabawnemu połączeniu Galagi z gatunkiem shoot'em up. Zwariowany tytuł dostępny jest w AppStore od dłuższego czasu, ale w ostatnich dniach w końcu trafił także do oferty sklepu Google Play.
Twórcy Glorkian Warrior: The Trials of Glork kazali czekać miłośnikom Androida rok czasu, by w końcu i oni mogli położyć swoje dłonie na ciepło przyjętej produkcji. Tytuł bowiem zadebiutował na urządzeniach firmy Apple w marcu 2014 roku, a dopiero kilka dni temu w końcu pojawił się w sklepie Google Play.
Gracz wciela się w tytułowego Glorka, czyli kosmitę, który stara się ochronić swój dom przed nacierającymi obcymi. Projekt jest niecodziennym połączeniem strzelanki typu shoot em up z kultową Galagą. W związku z tym podczas zabawy biegamy postacią w lewą i prawą stronę, a strzelamy w górę ekranu, skąd nadlatują losowo generowane fale przeciwników.
- Glorkian Warrior: The Trials of Glork w Google Play
- Glorkian Warrior: The Trials of Glork w App Store
Niby nic takiego, ale jednak pomysł sprawdza się w praktyce znakomicie, oferując zabawną rozgrywkę, uzupełnianą przez rozmaite bronie i ciekawą stylistycznie oprawę graficzną, za którą odpowiada rysownik James Kochalka. Cała reszta z kolei została stworzona przez zespół Pixeljam, kojarzony przez graczy za sprawą Dino Run.
Tytuł nie jest udostępniany za darmo i należy za niego zapłacić nieco ponad 11 zł. Kwota nie jest jednak zbyt wygórowana, wziąwszy pod uwagę, fakt, że mamy do czynienia po prostu z bardzo dobrą, zręcznościową strzelanką. Dodatkową motywację stanowi fakt, że projekt zebrał pochlebne opinie w najbardziej uznanych mediach zajmujących się grami na urządzenia mobilne. Swego czasu redaktor Gamezbo ocenił projekt na 4 gwiazdki w pięciostopniowej skali, w Pocket Gamerze wystawiono 7/10, a w 148Apps 4/5.
Co ciekawe, Glorkian Warrior: The Trials of Glork powstał dzięki zbiórce pieniędzy w serwisie Kickstarter. Deweloperzy poprosili graczy o 10 tys. dolarów, a udało im się pozyskać nieco więcej – 11 200 dolarów od 229 osób.