Gladiator 2 wejdzie do kin 25 lat po „jedynce”, ale Ridley Scott przekonuje, że warto było czekać. Szykują się „największe sekwencje akcji w historii”
Gladiator 2 wejdzie na wielkie ekrany niemal ćwierć wieku po premierze pierwszego filmu, ale po kolejnym zamkniętym pokazie Ridley Scott i Paramount zapewniają, że na epickie widowisko warto było czekać.
Gladiator 2 to jeden z najbardziej oczekiwanych filmów tego roku. W kwietniu odbył się pierwszy zamknięty seans widowiska Ridleya Scotta, a opinie widzów były bardzo pozytywne. Pojawiały się głosy, że kontynuacja hitu z 2000 roku jest dziełem ekscytującym oraz godnym Oscara.
Teraz, podczas branżowego wydarzenia CineEurope w Barcelonie, epicki film doczekał się kolejnego pokazu, również za zamkniętymi drzwiami. Tym razem widowisko uzupełniono o nową scenę z udziałem Luciusa granego przez Paula Mescala oraz bohatera portretowanego przez Pedra Pascala. Zaprezentowano również nowy, niepublikowany jeszcze zwiastun.
Na pokazie obecny był Ridley Scott, który, jak donosi portal Variety, zapewnił zgromadzonych, że sequel Gladiatora – debiutujący po niemal ćwierć wieku od premiery „jedynki” – jest filmem wartym czekania. Podczas wydarzenia wypowiedział się także szef Paramountu, Mark Viane. Sądząc po jego zapowiedzi, widowisko może być przełomowe dla kina, ponieważ znajdziemy w nim „największe sekwencje akcji w historii”.
Wiele wskazuje więc na to, że Gladiator 2 okaże się lepszym widowiskiem niż poprzedni film reżysera, Napoleon. Przypomnijmy, że nadchodząca kontynuacja dzieła z 2000 roku mierzyła się z pewnymi problemami, m.in. niemal dwukrotnie przekraczając budżet, a sam Russell Crowe wyznał, że czuje się dość nieswojo z tym, że widowisko powstaje bez jego udziału. Miejmy jednak nadzieję, że – pomimo kontrowersji – Ridleyowi Scottowi udało się nakręcić świetne dzieło.
Gladiator 2 wejdzie do kin 22 listopada 2024 roku.