Gladiator 2 to „hollywoodzkie brednie”. Historyczka krytykuje dzieło Ridleya Scotta, dostało się rekinom i nosorożcom
Gladiator 2 mógł liczyć na pozytywny odbiór wśród dziennikarzy. Sporo do zarzucenia dziełu Ridleya Scotta ma jednak dr Shadi Bartsch, historyczka z Uniwersytetu w Chicago.
Gladiator 2 zadebiutuje na wielkich ekranach już za kilka dni. Choć pierwsze opinie dziennikarzy o sequelu epickiego widowiska Ridleya Scotta są bardzo pozytywne, to projekt skrytykowała historyczka z Uniwersytetu w Chicago, dr Shadi Bartsch, która nazwała kontynuację „hollywoodzkimi bredniami”.
Naukowczyni nie przypadło do gustu to, jak swobodnie reżyser podszedł do kwestii traktowania historii. Shadi Bartsch – będąca autorką wielu książek o starożytnym Rzymie – zwróciła uwagę na kilka przekłamań, które widzowie zobaczą w kinach. Skomentowała także emocjonujące fanów ujęcia, w których w Koloseum w dziele Ridleya Scotta pojawiły się rekiny.
Historyczka wyjaśniła, że „nie sądzi, by starożytni Rzymianie wiedzieli, czym były rekiny”. Przyznała jednak, że w Koloseum rzeczywiście ukazywano bitwy morskie.
Shadi Bartsch wytknęła reżyserowi też to, że nie ma żadnych dowodów na to, by gladiatorzy jeździli na nosorożcach. Doktor zauważyła również, że w czasach, w których rozgrywa się film Ridleya Scotta, nie istniały jeszcze ani gazety, ani kawiarnie, a właśnie te elementy ukazano w widowisku.
Portal The Hollywood Reporter, który przytoczył wypowiedzi historyczki, skontaktował się z Ridleyem Scottem w sprawie komentarza. Wygląda na to, że twórca nie zamierza przejmować się detalami – powiedział bowiem, że „w 2024 roku to wszystko to spekulacje”.
Przypomnijmy, że o nieścisłościach historycznych mówiono również przy okazji premiery poprzedniego filmu tego twórcy, Napoleona.
Gladiator 2 wejdzie do kin 15 listopada.