Ghostrunner 2 z premierą jeszcze w tym roku, zobacz ostry zwiastun
Na PlayStation Showcase po raz pierwszy zaprezentowano Ghostrunner 2. Mieliśmy okazję obejrzeć imponujący gameplay trailer sequela polskiej gry akcji.
Na zorganizowanej przez firmę Sony prezentacji PlayStation Showcase nie zabrakło polskiego akcentu. Mowa o pojawieniu się Ghostrunnera 2, czyli bezpośredniej kontynuacji przebojowej cyberpunkowej gry akcji z 2020 roku autorstwa naszego rodzimego studia One More Level.
Przy okazji prezentacji gry udostępniono krótki gameplay trailer, który przybliża nam jej cyberpunkowy świat.
W nowym Ghostrunnerze gracze ponownie wcielą się w Jacka, który tym razem będzie musiał stawić czoła anarchii panującej w mieście.
Jak widać na powyższym gameplayu, druga część Ghostrunnera postanowi na nieco większą swobodę aniżeli „jedynka”. Gracze – przynajmniej na chwilę – opuszczą klaustrofobiczną Dharma Tower i odwiedzą więcej lokacji z tego cyberpunkowego uniwersum.
Katana, baza i… motocykl?
Z opisu gry na blogu PlayStation dowiadujemy się, że polska produkcja ma zaoferować wszystko to, za co gracze pokochali pierwszą część, tyle że w znacznie większej dawce. Do gry trafią niewidziani wcześniej wrogowie, umiejętności i sekwencje platformowe.
Nie oznacza to, że w grze zabraknie zupełnych nowości – wręcz przeciwnie. Do gry zawita system dialogowy, pozwalający nawiązać interakcje z bohaterami niezależnymi, których znajdziemy w bazie wypadowej – to swoją drogą kolejna nowinka.
Inną niespodziewaną atrakcją będzie motocykl, na którym przemierzymy niektóre bardziej rozbudowane i otwarte poziomy – w GR2 ma ich nie brakować.
Polscy deweloperzy zapewniają, że projekt poziomów w „dwójce” jest bardziej wszechstronny, a niektóre areny będzie można pokonać na wiele sposobów. Atutem drugiego Ghostrunnera ma być również interaktywne środowisko – gracze do własnych celów wykorzystają m.in. wybuchające beczki czy zniszczalne ściany.
Co ciekawe, Ghostrunner 2 ma ukazać się jeszcze w tym roku. Na pokazie wymieniono tylko PS5 jako platformę, na którą zmierza gra, ale zdziwilibyśmy się, gdyby produkcja nie trafiła również na inne platformy – tak jak było to w przypadku pierwszej odsłony.