autor: Artur Falkowski
Gangsterskie klimaty na wesoło, czyli Evil Days of Luckless John
Fani przygodówek, dobrego humoru, komiksów i „Ojca Chrzestnego” powinni zainteresować się powstającą za naszą południową granicą grą Evil Days of Luckless John. Jest to nowa nazwa czeskiego projektu znanego dotąd jako Raiders of the Lost Casino.
Fani przygodówek, dobrego humoru, komiksów i „Ojca Chrzestnego” powinni zainteresować się powstałą za naszą południową granicą grą Evil Days of Luckless John. Jest to nowa nazwa czeskiego projektu znanego dotąd jako Raiders of the Lost Casino. Gra zadebiutowała dotychczas w swoim rodzimym kraju oraz w Rosji, wydana przez firmę Akella. Pod koniec roku planowana jest premiera wersji anglojęzycznej.
W ciekawej, stylizowanej na komiksową oprawie autorzy przygotowali nam grę osadzoną w Stanach Zjednoczonych lat trzydziestych minionego stulecia. Możemy więc spodziewać się włoskich familii rządzących półświatkiem, kontrolujących wiele dziedzin przemysłu i rozrywki. Graczy pragnących przenieść się w klimaty znane choćby z Mafii śpieszymy poinformować, że Evil Days of Luckless John daleko do poważnego tonu. Zamiast tego znajdziemy w niej wiele gagów, groteskowych charakterów i niesamowitych przygód.
Spójrzmy na naszego bohatera. Johnny jest życiowym nieudacznikiem, pozbawionym pieniędzy biedakiem, którego poznajemy śpiącego na nowojorskiej ulicy. Jego sytuacja szybko jednak ulega poprawie. Wchodzi bowiem w posiadanie odziedziczonego po wujku kasyna. Kiedy już myśli, że los się do niego uśmiechnął, okazuje się, że całym hazardem w mieście zarządza mafia, a nowy właściciel kasyna jest nie w smak lokalnemu ojcu chrzestnemu. Do załatwienia sprawy wysłanych zostaje dwóch gangsterów o wdzięcznych pseudonimach: Soft i Rock. Johnny staje w obronie swojej nowej posiadłości. Szybko jednak staje się jasne, że kontakty mafii sięgają wysoko, wskutek czego nasz bohater trafia do więzienia.
Sama rozgrywka przedstawiona jest w perspektywie trzeciej osoby. Nie spodziewajmy się jednak klasycznego przygodówkowego interfejsu typu point and click. Autorzy postanowili połączyć elementy przygodowe z grą akcji, więc sterowanie odbywa się podobnie jak w wielu grach action adventure – za pośrednictwem klawiatury (kierowanie postacią) i myszki (rozglądanie się po okolicy). Nasz bohater będzie może skakać, biegać, prowadzić samochody i strzelać a także walczyć wręcz.
Nie zabrakło jednak znanych z gier przygodowych elementów. Na swojej drodze bohater natknie się na liczne labirynty, zagadki i wielu barwnych bohaterów. Odwiedzi różne miejsca, w tym fabrykę, muzeum a nawet cmentarz.