Forza przewodzi wyścigowym zbrojeniom na 2024 rok. Nowa gra się rodzi, stara umiera - Motoprzegląd Drauga
Gran Turismo 7, Forza Horizon 5, Assetto Corsa Competizione i inne gry uraczą nas nowościami już w najbliższych dniach. Tymczasem zaś możemy cieszyć się (lub nie) zawartością dodaną do Forzy Motorsport i Dakar Desert Rally bądź zapowiedzią GT Managera 24.
Nowy rok zaczyna się relatywnie spokojnie w krainie samochodówek. Jako pierwsza budzić się zaczęła Forza Motorsport, która już ma dla nas nową zawartość (i zarys szerzej zakrojonych planów rozwoju gry), równolegle kolejny znak życia – i zarazem ostatni – dało Dakar Desert Rally, a na horyzoncie wyraźniej pokazał się GT Manager 24. Jest to jednak tylko preludium do symfonii, która powinna rozbrzmieć w najbliższych dniach. Nim ukaże się następny Motoprzegląd (za dwa tygodnie), objawione zostaną wyczekiwane nowości w grach takich jak Gran Turismo 7, Forza Horizon 5 czy Assetto Corsa Competizione. Potem zaś powinno być tylko lepiej.
Forza Motorsport nadrabia Włochy i USA
Na szczęście Turn 10 Studios nie obrało ścieżki swoich kolegów ze studia Playground Games i po grudniowej aktualizacji Forzy Motorsport dostaliśmy aktualizację styczniową (następną porcję nowości w FH5 otrzymamy dopiero na początku lutego). Pierwsza połowa miesiąca była wręcz znacznie obfitsza w wydarzenia, niż się spodziewałem.
Deweloper zaskoczył mnie, odpowiadając znienacka na postulaty opublikowania „mapy drogowej”. Zrobił to co prawda w nazbyt oszczędny sposób, odnosząc się jedynie do trzech obszarów, na które narzekają gracze (progresja samochodów, kary w wyścigach oraz sztuczna inteligencja), i kreśląc bardzo ogólnikowy plan działania na rzecz ich poprawy – tym niemniej chwali mu się przynajmniej podjęcie próby poprawienia komunikacji ze społecznością.
Więcej informacji na temat tegoż planu poznacie w osobnej wiadomości:
Rad jestem zwłaszcza z obietnicy ulepszenia AI w pierwszych miesiącach nowego roku. Choć nadal cenię sobie nieprzewidywalność, którą wnosi do wyścigów chaotyczna jazda komputerowych przeciwników, coraz częściej zgrzytam zębami, gdy na przykład wpadam na tłum samochodów hamujących gwałtownie i tworzących zator na jakimś łagodnym łuku… Ciekawi mnie też, jak twórcy zamierzają udobruchać weteranów serii niezadowolonych z „grindu” potrzebnego do odblokowywania ulepszeń aut, nie wyrzucając „levelowania” do kosza.
Kilka dni po publikacji owego planu działania nastąpiło kolejne zaskoczenie, które przyniosło wypuszczenie Aktualizacji 4. Brałem poprawkę na świąteczno-noworoczną przerwę i nie liczyłem na wiele – spodziewałem się co najwyżej dodania jednego czy dwóch alternatywnych wariantów już dostępnych tras, a nie wprowadzenia kolejnej lokacji. I chociaż amerykańska Daytona była daleko na liście torów, których powrotu wyczekuję, doceniam, że twórcy niestrudzenie toczą walkę na rzecz urozmaicenia gry (nawet jeśli jest to trasa z „recyklingu”).
Dlatego też nie krzywię się bardzo z powodu dodawanych samochodów, które również znamy z poprzednich odsłon serii. Zresztą chyba żadne marki nie zasługują na przywrócenie bardziej niż Alfa Romeo, Lancia i Fiat/Abarth. Wciąż jednak należy zadawać sobie pytanie, dlaczego zabrakło ich w grze w dniu premiery (nie licząc jednego, jedynego modelu Alfy)…
Po pełniejsze informacje na temat zawartości Aktualizacji 4 (i naprawionych przez nią błędów – one też są godne uwagi) odsyłam do drugiej osobnej wiadomości:
WRC z naprawionym trybem kariery
Studiu Codemasters wreszcie udało się wypuścić „hotfix” do WRC, który miał naprawić krytyczne błędy, od miesiąca (!) niemal uniemożliwiające zabawę w trybie kariery (chyba że komuś nie przeszkadzało ryzyko nagłej blokady postępów i utraty zapisu). W samą porę, bo na Steamie recenzje gry już zjechały do poziomu „mieszanych”.
Udostępniona przedwczoraj łatka 1.4.1 na krótkiej liście zmian ma jeszcze jedną ważną pozycję – rozwiązanie problemu, przez który sztuczna inteligencja zaliczała gwałtowny spadek formy, gdy wznawialiśmy trwające mistrzostwa. Ponadto na konsolach cofnięto część „poprawek” z wersji 1.4.0, przez które ucierpiała wydajność gry.
Przy okazji deweloper zapewnił, że trwają prace nad kolejną większą aktualizacją, oznaczoną numerem 1.5.0. Możemy się jej spodziewać w lutym, gdy drugi sezon będzie zmierzał ku końcowi.
ACC z datą premiery DLC GT2 Pack
24 stycznia – tego dnia ukaże się nowe DLC do Assetto Corsy Competizione, wprowadzające samochody klasy GT2. Datę premiery poznaliśmy, gdy ujawniono kolejny model zawarty w dodatku: Mercedes-AMG GT2 (poniżej zobaczycie jego zwiastun).
Jest to szósty potwierdzony pojazd. Wcześniej ogłoszono Audi R8 LMS GT2, KTM-a X-Bowa GT2, Maserati MC20 GT2, Porsche 935 i Porsche 911 GT2 RS Clubsport Evo. Spodziewane są jeszcze Brabham BT63 GT2 oraz Lamborghini Huracan Super Trofeo GT2 (studio Kunos Simulazioni wskazało te maszyny, gdy wstępnie zapowiadało omawiane DLC w 2022 roku), ale nie mamy pewności, czy je zobaczymy. Niemniej zostało jeszcze troszkę czasu na ujawnianie zawartości.
Przy okazji: wygląda na to, że zwolnienia, do których doszło w ostatnich tygodniach w 505 Games, odbiły się i na studiu Kunos Simulazioni. Tim Wheatley z serwisu Race Sim Central dotarł do profili na LinkedIn szeregu osób, które miały udział w powstaniu i/lub rozwoju Assetto Corsy Competizione, a niedawno dały znać o utracie zatrudnienia.
Ponadto z zespołu odszedł (chyba z własnej woli) wielce zasłużony Aristotelis Vasilakos, który przez niezliczone lata kierował pracami „badawczo-rozwojowymi” nad pojazdami i ich modelem jazdy, dając się poznać społeczności za sprawą wielu eksperckich filmów opublikowanych na YouTube. Deweloper zdradził, że zajmie się teraz „znacznie większym projektem”, który jednak nie będzie „bezpośrednim rywalem” dzieł Kunos.
Dakar Desert Rally z ostatnim DLC
Twórcy Dakar Desert Rally nie dają za wygraną – podjęli jeszcze jedną, ostatnią próbę przyciągnięcia graczy do swojego dzieła. Kilka dni temu wypuścili ostatni pakiet zawartości zapowiedziany w oryginalnej „mapie drogowej” z 2022 roku – dodatek USA Tour.
Rzecz jest o tyle ciekawa, że tym razem dostaliśmy nowe trasy, i to w zupełnie innej części globu niż Arabia Saudyjska z „podstawki”. Do gry trafiła mapa o powierzchni 256 kilometrów kwadratowych, obejmująca Wielki Kanion, pustynię Nevada i park Yellowstone. Można przemierzać te lokacje w trybie piaskownicy lub ścigać się na kilkunastu trasach, które zostały przez nie wytyczone. Powyższe atrakcje kosztują 39,90 zł (na Steamie) – stosunek ceny do zawartości wydaje się uczciwy.
Dodatkowi towarzyszy łatka 2.1, w ramach której usunięto jeszcze garść błędów (pełną listę znajdziecie tutaj). Przy okazji studio Saber Porto potwierdziło, że tym samym rozwój Dakar Desert Rally dobiegł końca. Nie zobaczymy już ani nowej zawartości, ani nawet kolejnych poprawek.
Niestety, twórcy nie zająknęli się na temat tego, czy powstanie kolejna gra o rajdzie Dakar. Mam nadzieję, że tak. Przez ponad rok rozwoju Dakar Desert Rally stało się zupełnie solidną „rajdówką”, tym bardziej godną uwagi, iż jest to pozycja jedyna w swoim rodzaju. Poza tym chyba nikt inny nie ma zaplecza tak odpowiedniego do tworzenia gier o Dakarze jak firma, która stoi za SnowRunnerem – Saber Interactive.
Jeśli chcecie nadrobić – bądź przypomnieć sobie – poprzednie Motoprzeglądy, zapraszam Was tutaj. Pod linkiem znajdziecie chronologiczną listę tekstów.
GT Manager ’24 oficjalnie zapowiedziany
W poprzednim Motoprzeglądzie pisałem o grze GT Manager 24, której kartę przydybałem na Steamie. Teraz pecetowa wersja produkcji, która pochodzi z rynku mobilnego, doczekała się oficjalnej zapowiedzi i wiemy o niej… troszkę więcej. Pierwszy zwiastun (poniżej) to „kinowy” prerender, więc nie było nam dane zobaczyć, jak wygląda rozgrywka. Jako termin premiery podano „później w tym roku”. No i nadal nie jest jasne, czy tytuł zachowa model free-to-play, czy jednak przekształci się w płatny produkt.
Twórcy (studio Tiny Digital Factory) woleli na razie pochwalić się zawartością. GT Manager ’24 ma nam zaoferować przeszło 30 licencjonowanych samochodów, podzielonych na klasy GT4, GT3, GT2, GTE i Hypercar. Zarządzając zespołem, który ściga się tymi maszynami, będziemy rywalizować z prawdziwymi teamami i kierowcami na 12 torach (raczej nielicencjonowanych).
Nasze zadania? Typowe dla gatunku managerów – od rekrutacji ludzi oraz kupowania i ulepszania samochodów, przez szukanie sponsorów, po dyrygowanie w trakcie wyścigów. Będziemy decydować o pit-stopach (np. pod wpływem pogody) czy instruować kierowców, jak mają zachowywać się na torze. Udział weźmiemy zarówno w dłuższych zmaganiach (wytrzymałościowych), jak i krótszych (sprintach).
Dość bogate zaplecze prestiżowych licencji przykuwa uwagę i sprawia, że GT Manager ’24 wyrasta na potencjalnie godnego konkurenta serii F1 Manager od Frontier Developments. Jest jednak jeszcze zbyt wiele niewiadomych, by wieszczyć, jak przebiegnie ta rywalizacja.
Motokurier (FH5, GT7, The Crew, LMU)
- Forza Horizon 5 prawdopodobnie dostanie dwa nowe samochody marki MG w Serii 30, która rozpocznie się 1 lutego. Chiński (dawniej brytyjski) producent opublikował w mediach społecznościowych grafiki imitujące tę grę, na których znalazły się modele Cyberster i MG7. Ten pierwszy miałby trafić do gry 30 stycznia (najpewniej w DLC), a drugi 22 lutego (dzięki, GTPlanet).
- Gran Turismo 7 otrzyma samochód elektryczny produkcji Sony (i Hondy) – ten oczywisty fakt został potwierdzony na targach CES za pośrednictwem zwiastuna (poniżej), który zdradza, że model Afeela trafi do gry w dalszej części 2024 roku.
- W The Crew: Motorfest pojawił się jeszcze jeden darmowy samochód: Ferrari F8 Spider. Można go kupić w wirtualnym salonie za 1,4 miliona „baksów”. Został dodany zaskakująco szybko po poprzednich nowościach (Bugatti Atlantic Concept i Lamborghini SC20 z końcówki grudnia).
- Do The Crew 2 dodano kolejne dwa nowe samochody: Audi RS Q8 (2022) i Land Rover Defender (2022), możliwe do nabycia w salonie. Tak jak oba modele Gordona Murraya wprowadzone w grudniu, w The Crew: Motorfest zobaczymy je w rozpoczynającym się w marcu trzecim sezonie – będą dostępne poprzez import kolekcji z TC2.
- Expeditions: A MudRunner Game zadebiutuje bez trybu kooperacji, dostępnego w poprzednich odsłonach serii – twórcy poinformowali o tym w komunikacie, w którym jednocześnie zapewnili, że co-op zostanie dodany parę miesięcy po premierze w ramach aktualizacji. Gra ukaże się 5 marca na PC, PS5, XSX/S, PS4, XOne i Switchu.
- Le Mans Ultimate zostało zaprezentowane na kolejnym zwiastunie (poniżej), tym razem pokazującym po raz pierwszy Toyotę GR010 na torze Portimao (też widzianym po raz pierwszy). Wygląda na to, że gra pewnie zmierza do premiery, zaplanowanej na 20 lutego.
- W RIDE 5 pojawiły się kolejne dwa bezpłatne motocykle, dodane jako Free Pack 04. Są to Aprilia RSV 1000 R (2009) oraz Honda VTR1000 SP-2 (2006). Oba były wcześniej dostępne w DLC do RIDE 4, a także w podstawowej wersji RIDE 3.
- Po rozstaniu z Motorsport Games organizacja IndyCar zwróciła się do twórców iRacing, podobnie jak było wcześniej z NASCAR. Ponieważ jednak zawartość związana z tymi wyścigami jest już obecna w grze, korzyści dla graczy z odnowionego, „wieloletniego porozumienia” między wymienionymi podmiotami na razie są raczej kosmetyczne – przede wszystkim będą mogli znów brać udział w licencjonowanych zawodach, z iRacing Indianapolis 500 na czele.
- Twórcy gry Japanese Drift Master zapowiedzieli ostatnią aktualizację wersji demo i przypomnieli, że darmowa próbka pozostanie dostępna tylko do końca stycznia. Update poprawi grafikę i wydajność.
- Polska gra Taxi Life: A City Driving Simulator ma datę premiery – ukaże się 7 marca na PC, PS5 i XSX/S. Wraz z ogłoszeniem rozpoczęto przyjmowanie zamówień przedpremierowych (ale nie na Steamie) i opublikowano nowy zwiastun, na którym zaprezentowano najciekawszy bonus preorderowy: przedwojenny model samochodu.