Uboga zawartość Forzy Motorsport szybko przestanie boleć? Nowa trasa prawie co miesiąc
Studio Turn 10 podzieliło się wstępnymi planami na temat popremierowego rozwoju Forzy Motorsport, obejmującymi listopad i grudzień. Jeszcze zanim bieżący rok dobiegnie końca, liczba tras ma wzrosnąć z 20 do 22.
Jednym z głównych problemów nowej Forzy Motorsport jawi się krótka lista tras na premierę, obejmująca raptem 20 pozycji (dla przypomnienia: poprzednia odsłona miała ich 33). Studio Turn 10 najwyraźniej dobrze zdaje sobie z tego sprawę, bo zapowiedziało, że zamierza w szybkim tempie uzupełnić braki.
Dowiedzieliśmy się tego z wywiadu, którego serwisowi IGN India udzielili sternicy serii – Chris Esaki (reżyser nadchodzącej gry) i Dan Greenawalt (dyrektor kreatywny marki Forza) – a także dzisiejszego artykułu ze strony forza.net.
Deweloperzy wyjawili, że pierwszym torem dodanym po premierze będzie Yas Marina, a otrzymamy go w listopadzie (czyli około miesiąca po debiucie gry, zaplanowanym na 10 października) w ramach „wielkiej aktualizacji” o numerze 2.0. Co istotne, obiekt ten zobaczymy w przebudowanej formie, ze zmianami wprowadzonymi pod koniec 2021 roku. Druga trasa pojawi się w grudniu – na razie nie wiemy jaka.
Dalszych planów nie znamy, nie licząc słynnej Północnej Pętli Nurburgringu, którą kilka tygodni temu zapowiedziano na wiosnę 2024 roku. Twórcy zastrzegli tylko, nie należy liczyć na nowy tor w każdym miesiącu – i słusznie, bo byłoby to iście karkołomne tempo (dla porównania: do Gran Turismo 7 dodano tylko trzy trasy w ciągu dwunastu miesięcy od premiery).
W wywiadzie znalazły się też inne ciekawe informacje natury ogólnej na temat popremierowego rozwoju Forzy Motorsport. Twórcy odżegnują się od używania terminu gra-usługa na określenie ich dzieła – zamiast tego optują za nazywaniem go grą-platformą. Ma się to przejawić w „zręcznej” metodyce implementowania zawartości.
Teraz, z tą bardziej zręczną technologiczną podstawą, możemy dodać do gry samochód lub trasę i szybko rozmieścić je na każdej płaszczyźnie. Więc na przykład w grze pojawia się auto i trafia tam, gdzie byłoby odpowiednie. W nowych zawodach w trybie kariery, których nie było wcześniej, w dniu premiery. Albo w zupełnie nowym wydarzeniu, które przedtem w ogóle nie istniało. To samo dotyczy tras […] – powiedział Chris Esaki.
„Zręczność” ma odnosić się również do zmienionego sposobu, w jaki Turn 10 Studios będzie korzystać z licencji na samochody, tory i inne treści. Już nie musimy się martwić, że po czterech latach gra zostanie zdjęta ze sprzedaży, tak jak poprzednie odsłony. Nie jest jednak wykluczone, iż po jakimś czasie część zawartości zniknie, jeśli twórcom nie uda się przedłużyć na nią umowy (tak jak dzieje się sporadycznie w innych długo żyjących grach wyścigowych, np. rFactorze 2 czy RaceRoom Racing Experience).
[…] ostateczny cel jest taki, żeby do tego nie dopuścić. […] Czy to obietnica? Nie mogę takowej złożyć, bo w naszej grze występuje ponad tysiąc licencji. Lecz staraliśmy się dokonać zmiany w języku, która uczyniłaby to czymś więcej niż tylko licencjonowaniem, bardziej czymś na kształt partnerstwa, w którym stają się oni [partnerzy – dop. red.] częścią gry i życzą sobie, żeby tak zostało.
[…] Nie chcemy niczego stracić! Też jesteśmy graczami. Pragniemy bawić się tym wszystkim i patrzeć, jak cała ta zawartość tylko rośnie z biegiem czasu – powiedział Dan Greenawalt.
Na koniec przypominam, że Forza Motorsport zadebiutuje 10 października na PC i XSX/S. Będzie też wtedy dostępna w usłudze Game Pass. Pięć dni wcześniej rozpoczną zabawę osoby, które zamówią edycję Premium.
Forza Motorsport będzie dostępna w Game Passie, który kupisz tutaj
ZASTRZEŻENIE
Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od wybranych sklepów, których oferty prezentowane są powyżej. Dołożyliśmy jednak wszelkich starań, żeby wybrać tylko ciekawe promocje – przede wszystkim chcemy publikować najlepsze oferty na sprzęt, gadżety i gry.