Forza Horizon 5 da nam namiastkę Forzy Motorsport - Motoprzegląd Drauga
Wciąż nie mamy wieści nt. Forzy Motorsport – ale mękę czekania na nią uśmierzy kolejna aktualizacja Forzy Horizon 5. Czas umilają nam też informacje o TDU: Solar Crown, zapowiedź RIDE 5 czy nowa zawartość w Assetto Corsie Competizione.
Studio Playground Games postanowiło przeprowadzić kolejną transmisję z serii Forza Monthly nietypowo w piątek, więc tym razem informacje na temat nowości, które zmierzają do Forzy Horizon 5, przekazuję w ramach Motoprzeglądu zamiast w osobnej wiadomości. Na tym nie koniec doniosłych wydarzeń – dużą wagę mają też zapowiedź RIDE 5 czy premiera kolejnego dodatku do Assetto Corsy Competizione. Poza tym czeka na Was jeszcze nowa pogadanka o Test Drive Unlimited: Solar Crown i sporo innych ciekawostek.
Forza Horizon 5 wkracza w Serię 20
W najbliższy czwartek zakończy się Seria 19 w Forzie Horizon 5 (do tego dnia macie czas na zdobycie Cadillaca CT4-V Blackwing z Playlisty Festiwalowej), więc studio Playground Games ujawniło, co dokładnie czeka nas w Serii 20 (High Performance), która potrwa od 27 kwietnia do 25 maja. Zanosi się na kolejną znakomitą aktualizację.
Największą atrakcją jawi się niewidziana wcześniej transformacja stadionu – tym razem zmieni się w owalny tor wyścigowy, co może dać nam namiastkę doznań rodem z serii Forza Motorsport. Wrażenie to dopełnia dodanie w Serii 20 m.in. dwóch wyścigowych (lub quasi-wyścigowych) modeli Porsche, które dotąd były potwierdzone tylko dla nadchodzącej odsłony wspomnianego cyklu.
Nowe samochody będą razem cztery – i po raz wtóry nie znajdzie się wśród nich ani jeden, który pochodziłby z „recyklingu” (tj. byłby przywracany np. z FH4). Zdobędziemy je jako nagrody na Playliście Festiwalowej w kolejnych tygodniach. Oto one:
- 2021 Audi RS 6 Avant
- 2020 Lamborghini Huracan STO
- 2019 Porsche #70 Porsche Motorsport 935
- 2021 Porsche Mission R
Wracając do transformacji stadionu – owalny tor pozostanie w grze na stałe, jako nowa trasa wyścigu, w trybie swobodnej jazdy natomiast będziemy go oglądać tylko w trakcie Serii 20. Dodatkową atrakcją będzie tymczasowy powrót sześciu specjalnych pokazówek PR (czterech fotoradarów i dwóch stref prędkości), które po raz pierwszy pojawiły się w jednej z wcześniejszych aktualizacji.
Przy tej okazji twórcy pochwalili się, jak słuchają fanów, przytaczając zawartość i funkcje z ostatnich update’ów w zestawieniu z aktywnością graczy na oficjalnym forum Forzy (np. wspomniane wyżej Lamborghini Huracan STO zajmuje szóste miejsce na liście aut, na które można głosować).
Zdradzili też, że Seria 21, która rozpocznie się 25 maja, będzie nosiła tytuł Explore the Horizon, a w jej ramach doczekamy się m.in. kolejnych modyfikacji pojazdów do jazdy terenowej oraz usprawnień trybu fotograficznego (to drugie stanowi jeszcze jedną rzecz, o którą zabiega społeczność).
Detale otwartego świata TDU Solar Crown
Otrzymaliśmy drugi „list” od dewelopera opisujący Test Drive Unlimited: Solar Crown. Tym razem studio KT Racing zajęło się kwestią zasadniczą, tj. omówiło wyspę Hongkong, po której przyjdzie nam się rozbijać.
Szczegóły z owego wpisu wynotowałem w wiadomości, którą znajdziecie pod powyższym linkiem, zatem tutaj oddam się refleksjom. Początkowo martwiłem się, że nowa odsłona serii zerwie z wielkimi przestrzeniami oraz drogami biegnącymi w przód i w przód bez końca. Jednak po niedawnym powrocie do TDU2 zmieniłem zdanie.
Wolę mniejszą, ale gęsto nabitą atrakcjami i starannie zaprojektowaną mapę, której eksploracja może satysfakcjonować na każdym kilometrze, niż powtarzalne pustkowia wygenerowane bez krzty wyobraźni. Owszem, możliwość jechania przed siebie przez kilkadziesiąt minut ma niezaprzeczalny urok, ale z punktu widzenia gry kładącej nacisk na eksplorację staje się kulą u nogi.
Podobnie jak świat w The Elder Scrolls II: Daggerfall, olbrzymia mapa Oahu z pierwszego TDU stanowi imponujące technologiczne osiągnięcie swoich czasów, jednak pod kątem grywalności sensu stricte okazuje się po prostu nudna – zwłaszcza po latach (z Ibizą z „dwójki” jest tylko troszkę lepiej).
Biorąc pod uwagę, że KT Racing nie jest wielkim studiem, sądzę, iż twórców Solar Crown wypada pochwalić za ważenie sił na zamiary. Cieszą mnie też strzępy informacji dowodzące (po raz kolejny), że deweloper stawia na inne, bardziej realistyczne doświadczenie niż Forza Horizon. Świadczą o tym wzmianki o stacjach paliw, które posłużą do naprawy aut, czy o możliwości ręcznego aktywowania wycieraczek i zakładania opon na mokrą nawierzchnię w razie deszczu.
KT Racing idzie wręcz z immersją dalej niż Eden Games w poprzednich TDU (choćby dlatego, że wcześniej wycieraczki w ogóle nie działały, mimo zdarzających się opadów). I myślę, że lepiej cieszyć się tymi intrygującymi aspektami, zwiastującymi gameplay i klimat bardzo odmienne od Forzy Horizon czy The Crew, aniżeli kręcić nosem na grafikę, która z oczywistych względów nie będzie tak dopieszczona jak w hitach Microsoftu (a przecież i tak nie wygląda źle).
Wspomnę jeszcze, że na screenach towarzyszących omawianemu listowi (jeden jest poniżej, resztę zobaczycie w naszej galerii) pokazano nie tylko przekrój lokacji występujących na wyspie Hongkong, ale także kolejne trzy samochody, które mogę dopisać do swojej listy z marca: Audi Q7 (I generacji), Forda GT40 Mk I oraz Volkswagena Typ 1 (czyt. Garbusa).
Ciekawe, czy twórcy TDU: Solar Crown przewidują umieszczenie w grze Ferrari 330 do towarzystwa dla tego Forda GT40?Źródło: Nacon.
ACC dostało trzy auta i nowy tor w DLC
Dłużące się niemiłosiernie oczekiwanie wreszcie dobiegło końca – po prawie rocznej przerwie Assetto Corsa Competizione otrzymała nowe DLC, zatytułowane 2023 GT World Challenge (spowolniony rozwój ACC wynika zapewne z prac nad Assetto Corsą 2, które powinny już wkraczać w zaawansowaną fazę). Okazało się przy tym, że dodatek zawiera nie tylko trzy samochody, ale również hiszpański tor Circuit Ricardo Tormo (vel Circuit de Valencia) o długości 4 km. Dla przypomnienia – nowe auta to:
- Ferrari 296 GT3
- Lamborghini Huracan GT3 Evo2
- Porsche 911 (992) GT3 R
Całą tę świeżą zawartość pokazuje poniższy zwiastun. Na razie DLC jest dostępne tylko na PC, a jego cena na Steamie wynosi 59 zł. W późniejszej części 2023 roku ma trafić też na PS5 i XSX/S.
Równolegle ukazała się spora aktualizacja 1.9, która m.in. dodaje część malowań samochodów startujących w aktualnym sezonie zawodów GT World Challenge, poddaje Mercedesa-AMG GT3 Evo rozmaitym ulepszeniom, a także wprowadza szeroko zakrojone ogólne poprawki w fizyce, obejmujące np. symulację opon, zawieszenia i elektroniki. Pełna lista zmian znajduje się tutaj.
RIDE 5 zapowiedziane
Studio Milestone ma za sobą pracowite kilka tygodni. Najpierw zapowiedziało MotoGP 23 (na czerwiec), a zaraz potem ogłosiło tytuł, który potrafi wywołać dreszczyk emocji nawet u takiego „motocyklosceptyka” jak ja – RIDE 5.
Gra ukaże się 24 sierpnia i, ciekawostka, zostanie zarezerwowana dla PC, PS5 i XSX/S. Jakich „next-genowych” nowości możemy oczekiwać w związku z tym? Szczegółów dowiecie się z wiadomości pod powyższym linkiem.
Zepsuję jednak niespodziankę i uprzedzę, że Milestone nie ogłosiło żadnej przełomowej zmiany względem RIDE 4. Owszem, grafika powinna być ładniejsza (zwłaszcza w aspektach związanych z pogodą i naturalnym oświetleniem), a symulacja motocykli bardziej precyzyjna, ale na rewolucję się nie zanosi.
Mimo to czekam na RIDE 5, bo uwielbiam gry, które dążą do miana wirtualnej encyklopedii motoryzacji. Jednak przy tym zachowuję daleko posuniętą ostrożność, pamiętając, ile zgrzytnięć zębami dedykowałem „czwórce”, z jej zawartością powycinaną do DLC czy ekonomią zaostrzoną na rzecz pchania graczy w objęcia mikropłatności.
Nie łudzę się, że Milestone dozna nawrócenia i przy okazji „piątki” nie wykręci nam żadnego przykrego numeru – tym niemniej zamierzam zapoznać się z tą grą, gdy tylko będę miał dobrą okazję (z naciskiem na „dobrą”).
Porsche zawitało w Dakar Desert Rally
Studio Saber Porto nabiera rozpędu w rozwijaniu Dakar Desert Rally. U schyłku lutego pojawiło się pierwsze płatne DLC (popremierowe), a niecałe półtora miesiąca później dostaliśmy kolejne.
Classic Vehicle Pack 1 dodaje dwie kultowe maszyny, które uczestniczyły w Rajdzie Paryż-Dakar w roku 1986 – są to Porsche 959 (zwycięzca tej edycji imprezy) i ciężarowa Tatra 815, która triumfowała w sześciu późniejszych wyścigach. Oba wozy pokazuje poniższy zwiastun. Na Steamie dodatek kosztuje 29,99 zł.
Równolegle z nową zawartością wypuszczona została kolejna aktualizacja, która m.in. poprawia optymalizację i jakość grafiki w paru aspektach (np. rozdzielczość tekstur terenu) oraz dodaje tryb wydajności na Xboksach Series X i S. Pełną listę zmian znajdziecie tutaj.
Żegnamy DRAG, witamy ExoCross
Kojarzycie DRAG (znane też jako DRAG: Outer Zones)? To projekt skromnego studia Orontes Games, wydany w Steam Early Access w sierpniu 2020 roku – off-roadowe wyścigi w subtelnie futurystycznej otoczce, kładące nacisk na zaawansowaną fizykę. Po kilku miesiącach prac rozwój gry zaczął wyhamowywać, aż wydało się, że przedsięwzięcie skończy tak samo marnie jak setki (jeśli nie tysiące) innych wczesnodostępowych produkcji – gdy nagle twórcy iRacing ogłosili, że wchłaniają Orontes i biorą ich dzieło pod swoje skrzydła.
Po kolejnym dłuższym okresie milczenia dowiedzieliśmy się wreszcie, co wyniknie z tej niespodziewanej współpracy. Przede wszystkim – zmiana tytułu na ExoCross. Poza tym powiększone studio deweloperskie przygotowało dodatkowe pojazdy, trasy i tryby gry (szybki wyścig i mistrzostwa). Ulepszenia nie ominą też fizyki. Ba, zadbano nawet o zarysowanie otoczki fabularnej wokół tytułowego sportu przyszłości.
Premiera ExoCross ma nastąpić jesienią 2023 roku na PC oraz konsolach PS5, XSX/S, PS4 i XOne.
Motokurier (TC Motorfest, F1 23, rF2)
- W The Crew Motorfest rozpoczęła się trzecia faza testów w ramach Insider Programu. Zaproszono do niej kolejną sporą grupę pecetowych graczy (tym razem nie podano, ile osób otrzymało ten przywilej). Przy okazji studio Ivory Tower pochwaliło się wysoką aktywnością testerów w drugiej fazie i zapewniło, że wprowadza zmiany przez nich zasugerowane (np. w modelu jazdy terenówek i nowych trybach gry).
- F1 23 nadal nie doczekało się pełnoprawnej zapowiedzi, ale EA przekazuje nam strzępy informacji związanych z grą. W tym tygodniu dowiedzieliśmy się, że wkrótce ruszą zamknięte beta-testy – niestety, już nie można się do nich zapisać.
- rFactor 2 dostał zrzut zawartości na drugi kwartał tego roku. Nastąpił tak wcześnie dlatego, że jest skromny – do gry trafiła tylko nowa, trzecia generacja Formuły E. Bolid można kupić na Steamie osobno za 23,17 zł lub w pakiecie z maszynami poprzednich dwóch generacji i sześcioma torami, na których odbywają się wyścigi w tej dyscyplinie, za 116,06 zł. Dodatkowi towarzyszy aktualizacja, która wprowadziła sporo zmian (lista tutaj); na wyróżnienie spośród nich zasługują szeroko zakrojone poprawki trzech historycznych pojazdów F1 (obecnych od dawna w grze).
- Wygląda na to, że Hot Wheels Unleashed z 2021 roku doczeka się kontynuacji – sugerują to obiegające sieć zdjęcia nowego resoraka, na którym dostrzeżono logo Hot Wheels Unleashed 2. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, zważywszy że „jedynka” to bodaj najbardziej udany produkt w historii studia Milestone – parę dni temu ogłoszono, iż przyciągnął ok. 8 mln graczy, a jego sprzedaż przekroczyła 2 mln kopii. Możliwe, że sequel wyjdzie nawet w tym roku, skoro deweloper zapowiedział RIDE 5 na sierpień i ma jeszcze wolną jesień w planie wydawniczym.
- Znane z serii Horizon Chase studio Aquiris zmienia nazwę na Epic Games Brasil, uległszy przejęciu przez firmę Tima Sweeneya. Ma od teraz zajmować się tworzeniem „zawartości i społecznych doświadczeń” dla Fortnite’a. To stawia pod znakiem zapytania przyszłość wspomnianego cyklu, a przede wszystkim los konsolowych i pecetowej konwersji Horizon Chase 2.
- W Motorsport Games nastąpiły przetasowania na szczycie. Dmitrij Kozko ustąpił z pozycji prezesa, a jego miejsce zajął Stephen Hood, który rok wcześniej opuścił firmę z powodu „różnic filozofii”. Dotychczasowy szef pozostanie w zarządzie Motorsport Games. Co oznacza to dla nas, graczy? Że deweloper nadal jest zajęty porządkowaniem swojego wewnętrznego bałaganu i pewnie minie jeszcze trochę czasu, zanim będzie w stanie skupić się na tworzeniu dobrych gier (z naciskiem na „dobrych”).
Zapowiedź weekendu: GT7 i AMS2
Wyjątkowo jestem zmuszony opublikować Motoprzegląd na samym początku weekendu (własnego ślubu nie przeskoczę…), a spodziewam się w tym czasie interesujących nowin, więc na koniec zostawiam Wam dwie „zajawki”.
Po pierwsze, twórcy Automobilisty 2 opublikowali na Twitterze nowe screeny prezentujące historyczny wariant toru Nurburgring Nordschleife z 1971 roku (poniżej) i opatrzyli je krótkim, lecz wymownym zdaniem: „W ten weekend…”. Wniosek: pojawi się aktualizacja, która wreszcie udostępni tę z dawna wyczekiwaną i parokrotnie przekładaną trasę posiadaczom odpowiedniego DLC (ostatnio zapowiadaną na marzec…).
Po drugie, liczę, że Kazunori Yamauchi, szef Polyphony Digital, zaprezentuje „teaser” z sylwetkami samochodów, które trafią do Gran Turismo 7 w przyszłym tygodniu w kwietniowej aktualizacji (choć potwierdzono już jeden pojazd: bolid SF23). Obserwujcie jego profil na Twitterze, jeśli jesteście ich ciekawi.
Jeśli chcecie nadrobić – bądź przypomnieć sobie – poprzednie Motoprzeglądy, zapraszam Was tutaj. Pod linkiem znajdziecie chronologiczną listę tekstów.