Skandal na turnieju Flashpoint w CS:GO, Polacy muszą powtórzyć wygrany mecz
Ostatnie wydarzenia trafią na czarne karty historii e-sportu CS:GO. Polska drużyna Anonymo Esports została zmuszona do powtórzenia wygranego meczu z Ninjas in Pyjamas. Szwedzi wnieśli skargę po meczu w związku z problemami z Internetem.
- Organizatorzy turnieju Flashpoint w CS:GO podjęli decyzję o powtórzeniu meczu pomiędzy polską drużyną Anonymo a Ninjas in Pyjamas.
- Mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla Polaków. Po jego zakończeniu Szwedzi wystosowali skargę w związku z rzekomym słabym internetem, z którego musieli korzystać w czasie spotkania.
- Społeczność jest zgodna - organizatorzy dali ciała, a mecz nie powinien się odbywać w takich warunkach. Jeśli się zakończył, to powtórka jest nieakceptowalna.
- Wszystkie strony konfliktu przedstawiają różne, wykluczające się wersje wydarzeń.
Polscy fani Counter-Strike: Global Offensive nie mogli długo nacieszyć się zwycięstwem drużyny Janusza „Snaxa” Pogorzelskiego. W piątek wieczorem polski zespół Anonymo Esports pokonał lepiej notowane Ninjas in Pyjamas, sprawiając dużą niespodziankę w swoim pierwszym meczu prestiżowego turnieju Flashpoint 3. I tu historia mogłaby się zakończyć, gdyby NiP nie postanowił oprotestować wyniku po meczu. Podczas pierwszej mapy spotkania doszło do długiej przerwy technicznej, która wynikała z problemów internetowych po szwedzkiej stronie. Mecz został wznowiony i dokończony, jednak istnieją trzy wersje wydarzeń tego, co działo się za kulisami feralnego spotkania. Dodajmy, że stawka eventu jest duża, ponieważ jest to jeden z kwalifikacyjnych turniejów do Majora - najważniejszego turnieju CS:GO w roku.
Pierwszy na Twitterze wyżalił się Dev1ce - nowy nabytek NiP-u, dla którego mecz z Anonymo był debiutem w nowych barwach.
Przegraliśmy z Anonymo, strasznie gówniane warunki meczu, muszę zaznaczyć, że jestem k**ewsko rozczarowany tym, jak amatorzy z Faceit’u (organizatorzy - dop. red.) podeszli do sytuacji. GG WP
Po meczu NiP wystosowało oficjalne oświadczenie. Szwedzka drużyna twierdziła, że w trakcie meczu musieli radzić sobie z utratą pakietów rzędu 30% - 40% oraz problemem z serwerami, co według nich wypaczyło wynik całego spotkania.
Spróbowaliśmy VPN-a, ale to nie zlikwidowało naszego problemu. Próbowaliśmy grać na różnych serwerach Faceita, pochodzących z różnych krajów, ale wszystko i tak przebiegało przez Niemcy, co sprawiało, że problem się powtarzał. […] Zaproponowaliśmy więc grę na serwerze innym niż Faceit. Anonymo wykazało się tutaj naprawdę sportową solidarnością, bo było otwarte na propozycje rozwiązania tego kłopotu. Flashpoint jednak odrzucił naszą propozycję, a admini zmusili nas do gry na trzech mapach z ciągłą utratą pakietów.
Wartości utraty pakietów podawane przez NiP są jednak wątpliwe - powszechna opinia jest taka, że przy opóźnieniach tego typu warunki nie pozwoliłyby na rozegranie spotkania, a zawodnicy byliby rozłączani z serwerem.
Twarda ręka prawa?
W niedzielę wieść huknęła niczym grom z jasnego nieba - jak ogłosili organizatorzy Flashpointa, mecz Anonymo vs NiP ma zostać powtórzony.
Zespół Flashpoint oznajmił, że po rozpatrzeniu skargi NiP-u podjął decyzję o powtórzeniu spotkania. Starcie miało odbyć się w niedzielę o 21:00 - wtedy rozegrana byłaby wyłącznie ostatnia mapa, lub we wtorek w pełnym formacie BO3 (do dwóch wygranych map). Po protestach ze stony Polaków mecz przesunięto; data nie została jeszcze podana. Z ogłoszenia organizatorów można wyczytać dwie rzeczy: zespół techniczny nie ma sobie nic do zarzucenia, a zdanie strony polskiej nie zostało nawet wzięte pod uwagę.
Anonymo Esports również wydało swoje oświadczenie, które naświetla sprawę pod nieco innym kątem:
Jesteśmy obecnie pod naciskiem organizatorów oraz NiP-u, którzy nalegają na powtórzenie piątkowego meczu. Podczas przerwy technicznej zaoferowaliśmy przesunięcie spotkania, kiedy tylko dowiedzieliśmy się o problemach naszych przeciwników, lecz oni nie zdecydowali się na to [...]
Mecz się zakończył i wygraliśmy go sprawiedliwie. Jest zdecydowanie za późno na powtarzanie go. Cała decyzja o powtórce jest irracjonalna. [...] Zostaliśmy poinformowani o możliwej dacie meczu mniej niż 24 godziny przed jego rozpoczęciem, w trakcie meczu do ESL Mistrzostw Polski. W tym czasie nie ma nawet możliwości na odpowiednią odpowiedź, nie mówiąc już o przygotowaniu [...]
Interesujący jest wpis na twitterowym profilu turnieju, które sugerował, jakoby NiP „zaoferował” Polakom możliwość powtórzenia spotkania. Internauci szybko zauważyli, że Szwedzi nie mieli żadnych praw do oferowania Polakom czegokolwiek, nie będąc stroną decyzyjną (przynajmniej w teorii). Tweet szybko został usunięty i napisany od nowa, tym razem bez wzmianki o szwedzkiej drużynie.
Społeczność murem za Polakami
Na reakcje ze strony całej esportowej społeczności CS:GO nie trzeba było długo czekać. Od wczoraj Twitter jest pełen komentarzy pro-graczy oraz analityków na temat feralnego meczu. Przytłaczająca większość bierze w tym konflikcie stronę Snaxa i spółki:
To istne szaleństwo. Nie mogę uwierzyć, że starają się o powtórkę tego meczu LMFAO. Jeśli NiP miał problem w tamtym czasie, to NIE POWINNI GRAĆ lub znaleźć rozwiązanie w tamtym czasie.
Nie możesz odebrać komuś zwycięstwa kilka dni później. Spier***cie z tym frajerstwem - napisał Johnatan „ELIGE” Jablonowski - zawodnik Teamu Liquid.
Fatalne decyzje od początku do końca. Z problemem NiP-u mecz nie powinien być rozgrywany, powinien zostać przełożony. Teraz, kiedy został rozegrany, w mojej opinii nie powinien zostać powtórzony - to słowa duńskiego pro-gracza MSLa.
Inny duński gracz - Casper „cadiaN” Moller - zwrócił uwagę na odważną decyzję polskiej drużyny, która odmawia wzięcia udziału w rematchu, nawet kosztem kwalifikacji do Majora.
Podobnych wpisów w sieci jest masa, zarówno ze strony polskich, jak i zagranicznych graczy oraz komentatorów. Wszyscy zgadzają się w jednym - powtarzanie meczu będzie wielką niesprawiedliwością w stosunku do Anonymo Esports.
Należy pamiętać, że w tej całej bulwersującej sprawie najbardziej poszkodowani są zawodnicy. Nie tylko polskiej, ale też szwedzkiej stony. Zostawiając komentarze w social mediach pamiętajmy o tym, że decyzje najczęściej podejmowane są ponad ich głowami, niezależnie od noszonych barw.
Co dalej?
Na tę chwilę sytuacja przedstawia się następująco - powtórny mecz się odbędzie, nieznany jest jednak jego format oraz data. Ninjas in Pyjamas oraz Flashpoint zalała fala krytyki (niestety także hejtu). W związku z natłokiem komentarzy szwedzka organizacja wydała kolejny komunikat, przedstawiający kolejność zdarzeń punkt po punkcie. Jednocześnie zarzucono kłamstwo Anonymo Esports - według szwedzkiej organizacji ich wcześniejsze ogłoszenie było „szokujące oraz mylące”, a także „podsyciło spekulacje pośród esportowych profesjonalistów i analityków CS:GO”. Z treścią ogłoszenia Szwedów można zapoznać się poniżej.
Ta sprawa naturalnie budzi ogromne emocje na całej esportowej scenie - zarówno organizatorzy jak i drużyny są pod dużą presją. Będziemy Was informować o dalszym rozwoju sytuacji. Miejmy nadzieję, że uda się wypracować rozwiązanie satysfakcjonujące wszystkie strony.