autor: Grzegorz Ferenc
Firma Demonware współpracuje z Bungie nad projektem Destiny? Nowe informacje o niezapowiedzianej grze
W sieci pojawiły się doniesienia wskazujące na współpracę pomiędzy filią koncernu Activision – firmą Demonware – oraz studiem Bungie Software. Jest ona tym bardziej prawdopodobna biorąc po uwagę, że jeden ze starszych pracowników irlandzkiego dostawcy usług sieciowych dla gier amerykańskiego wydawcy miał rzekomo okazję zagrać we wstępną wersję Destiny.
SERIA DESTINY STUDIA BUNGIE
- Cztery strzelanki „science-fantasy” z dużym, otwartym światem i wieloma opcjami personalizacji;
- Planowane platformy: PC, X360 i PS3 (pierwsza część) oraz konsole nowej generacji (kolejne części);
- Muzykę do serii tworzy Paul McCartney;
- Ma to być „największa marka w historii gier”, o budżecie 140 mln dolarów;
- Premiera pierwszej gry z serii planowana jest rzekomo na jesień 2013 roku.
Dwa ogłoszenia o pracę i jeden wpis na blogu – oto źródła najnowszych informacji na temat projektu Destiny studia Bungie Software, twórców serii Halo. Chodzi o dotychczas niezapowiadzianą strzelankę w nietypowej konwencji „science-fantasy”, której pierwsza część (z czterech planowanych) będzie wydana w 2013 roku. Doniesienia szczegółowo opisał m.in. serwis Kotaku.
Niepotwierdzone pogłoski dotyczą współpracy pomiędzy irlandzką firmą Demonware – dostawcy usług sieciowych dla gier koncernu Activision Blizzard – oraz Bungie Software. Według opublikowanego niecały miesiąc temu ogłoszenia o pracę, amerykański wydawca poszukuje osoby na stanowisko starszego programisty systemów sieciowych do projektu studia z siedzibą w Bellevue, w stanie Waszyngton. Tak się składa, że jego miejscem pracy miałoby być Vancouver, gdzie znajduje się jeden z oddziałów Demonware.
Informacja o współpracy Bungie z irlandzką firmą nie byłaby tak znacząca, gdyby nie fakt, że wspomina się w niej o „doświadczeniach w pracach z PlayStation 3”, co sugerowałoby, że przynajmniej pierwsza część serii ukaże się – obok Xboksa 360 i jego następcy – także na urządzenie firmy Sony obecnej generacji.
Studio Bungie Software zostało założone w 1991 roku. Zasłynęło z trylogii strzelanek science-fiction Marathon, wydanej w latach 1994-1996 na Maca, a także dwóch odsłon kultowego cyklu strategii Myth. W 2000 roku studio wykupił koncern Microsoft. W 2001 roku została wydana gra akcji Oni, stworzona przez jeden z jego oddziałów, i zadebiutowała pierwsza część serii Halo, która zapewniła Bungie miejsce w gronie najważniejszych współczesnych deweloperów. Ostatecznie w 2007 roku studio odłączyło się od giganta z Redmond, a następnie podpisało 10-letnią umowę z Activision Blizzard.
Ponadto powyższe doniesienia dodają wiarygodności wpisowi, jaki zamieścił na wewnętrznym blogu Demonware starszy pracownik firmy. Dziwnym zrządzeniem losu trafiły one do sieci, a następnie zostały szybko usunięte. Autor opowiada w nim o swojej wizycie w siedzibie studia Bungie z okazji imprezy „Bungie Day”. Po wzięciu udziału w komicznym pasowaniu na rycerzy „noobów” – nowych pracowników firmy Bungie, miał on okazję obejrzeć kilkugodzinne prezentacje na temat fabuły gry, obecnych w niej frakcji, oprawy artystycznej, rozwoju postaci, a także wielorakich kwestii związanych z oprawą audiowizualną pierwszej części serii Destiny.
Następnie pracownik Demonware miał rzekomo możliwość samodzielnego wypróbowania Destiny i zagrania w jej wczesną wersję, która „często padała”. Z opisanych przez niego wrażeń można wywnioskować, że tytuł będzie oferował drużynowy tryb kooperacji, a także bogaty w stworzenia świat. Jego doświadczenia z czasu spędzonego z produkcją były jak najbardziej pozytywne:
Ogólnie rzecz biorąc, gra bardzo mi się podobała. Czułem się w niej częścią olbrzymiego świata, oferującego różne ściezki i możliwości interakcji. Przypominało mi to trochę wrażenia z gry w Elite wiele lat temu, ale tam nie mogłem strzelać kosmitom w twarz. Nie do końca przekonała mnie możliwość zmieniania kolorów broni, ale pewnie przyjmie się to w Chinach. Personalizacja i indywidualna tożsamość odgrywają tutaj dużą rolę.
Pracownik Demonware wspomniał jeszcze, że gra na razie bardzo przypomina serię Halo i wciąż wymaga wiele pracy.
Druga z wspominanych na początku wiadomości ofert pracy została opublikowana 30 października i dotyczy pozycji menedżera produktu w studiu Bungie. Kusi ona potencjalnych kandydatów możliwością „współtworzenia największej marki, jaka kiedykolwiek powstała w historii gier komputerowych”. Jak wiadomo z doniesień Kotaku oraz informacji o umowie podpisanej pomiędzy koncernem Activision Blizzard i twórcami serii Halo, deweloperzy mogli liczyć na łączny budżet w wysokości 140 milionów dolarów, a doniesienia o współpracy z Paulem McCartney’em przy tworzeniu muzyki tylko potwierdzają rozmach przedsięwzięcia.
- Szczegóły umowy Activision z Bungie Software
- Paul McCartney współpracuje ze studiem Bungie
- Destiny – gra studia Bungie z „głośnym”, otwartym światem do eksploracji