autor: Miriam Moszczyńska
Final Fantasy XIV wróci do sprzedaży pod koniec stycznia
Final Fantasy XIV już niedługo z powrotem trafi do sprzedaży, chociaż nie możemy mieć pewności, że pozostanie w sklepach na stałe.
Jeśli nie udało się Wam zakupić Final Fantasy XIV w grudniu, kiedy to pojawił się Endwalker, czyli dodatek tak dobry, że aż serwery nie wytrzymały – to nic straconego. Jak zapowiedział producent FFXIV, Naoki Yoshida, gra ma powrócić do sprzedaży 25 stycznia o godzinie 17:00 czasu japońskiego, czyli, przekładając to na polskie realia, Final Fantasy XIV kupimy dzień później, 26 stycznia o 9:00 rano.
Może Cię zainteresować:
- Recenzja gry Final Fantasy XIV
- 10 najlepszych gier MMORPG w 2021 roku
- 16 gier, w które zagracie praktycznie na wszystkim dzięki cross play
Należy jednak zaznaczyć, że jeśli gra ponownie spotka się z falą popularności, której nie będą w stanie udźwignąć serwery, to decyzja może zostać cofnięta. Dodatkowo 25 stycznia – o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem i sprzedaż FFXIV nie zostanie ponownie zawieszona – producent planuje również przywrócić możliwość tworzenia kont testowych.
Poza tym Yoshida poinformował także o otwarciu nowego regionu w grze – Oceanii. Dzięki temu gracze z tego zakątka świata nie będą musieli martwić się o problemy z połączeniem. Co więcej, równocześnie gracze otrzymają darmową możliwość przenoszenia postaci. Opcja ta dostępna będzie również w innych miejscach na świecie, ale w płatnej formie.
W tym roku Square Enix zaplanowało także stworzenie kilku nowych światów – w lipcu otrzymają je gracze z Japonii oraz Europy, a w sierpniu Amerykanie. Dodatkowo wszystkie regiony dostaną w 2022 roku pierwsze (z dwóch zaplanowanych) rozszerzenie polegające na utworzeniu nowych centrów danych, co pozwoli lepiej zarządzać obciążeniem serwerów.
Jeśli chcecie na własną rękę zapoznać się z informacjami, jakimi podzielił się Naoki Yoshida, pełną notkę znajdziecie tutaj. Z kolei w Final Fantasy XIV zagracie na PC oraz konsolach PS4 i PS5.