Film Super Mario Bros. jest listem miłosnym do gier według pierwszych opinii
Zbliża się światowa premiera filmu animowanego Super Mario Bros. W związku z tym wygasło embargo na opinie branżowych dziennikarzy, którzy mieli już przyjemność zobaczyć ekranizację popularnej serii gier.
Wielkimi krokami zbliża się oficjalna premiera filmu Super Mario Bros. Nim jednak do tego dojdzie i sami będziemy mogli zobaczyć przygody kultowego hydraulika na wielkim ekranie, najpierw możemy zapoznać się z pierwszymi reakcjami dziennikarzy, którzy wzięli udział w przedpremierowych pokazach animacji opartej na serii gier od Nintendo.
Zamieścili oni w sieci wiele komentarzy, z których wynika, że mamy do czynienia z naprawdę udaną produkcją. Na pochwałę zasługuje przede wszystkim fakt, że animacja posiada ogromną ilość easter eggów, które stanowią pewnego rodzaju ukłon w stronę fanów popularnej marki. Wśród opinii pojawiły się nawet określenia, że film Super Mario Bros. to najwspanialszy list miłosny do każdej epoki Mario. Z bardzo pozytywnym odbiorem spotkała się również ścieżka dźwiękowa animacji oraz obsada głosowa (zwłaszcza Jack Black jako Bowser).
Aby jednak nie było zbyt słodko, w tej beczce miodu znalazła się również łyżeczka dziegciu. Dziennikarze nie omieszkali wypomnieć filmowi Super Mario Bros. płytkiej, a w niektórych momentach wręcz głupkowatej narracji.
Poniżej możecie zapoznać się z wybranymi reakcjami:
Łał! Super Mario Bros. Film to najlepszy list miłosny do każdej ery Mario. Pokochałem ten humor, a zwłaszcza Bowsera Jacka Blacka. Oglądając film czułem się tak samo, jak grając w gry. To jest po prostu radość. Zostańcie na napisy końcowe! – Erik Davis.
Super Mario Bros. Film to niesamowicie zabawna produkcja. Poza wspaniałą animacją i żywą obsadą głosową, jest ona pełna easter eggów i odniesień, które fani Nintendo, młodsi i starsi, pokochają – GAMINGbible.
Super Mario Bros. Film nie jest świetny. Można powiedzieć, że jest idealny. Nie czułem się tak przy żadnym filmie animowanym od czasu Lego: Przygoda z 2014 roku. Oszałamiająca animacja i muzyka Briana Tylera. Dajcie mi kinowe uniwersum! 10/10 – deo.
Super Mario Bros. Film był niesamowity. Nie raz mi się łezka w oku zakręciła z tego entuzjazmu. Muzyka jest najmocniejszą stroną tego widowiska. Fani Nintendo będą mieli radochę. Nie jestem pewien, czy jakikolwiek film w historii miał kiedykolwiek tyle easter eggów. I to dobrych! – Tim Gettys.
Super Mario Bros. Film: Naprawdę chciałem go polubić, ale się nie udało. Kilka solidnych scen oddaje ducha gry, ale w większości jest to zbyt głupia, prosta fabuła, pełna kiepskich dowcipów i jeszcze gorzej wybranych piosenek. Wygląda świetnie, ale byłem bardziej znudzony i zirytowany niż rozbawiony – Germain Lussier.
Biorąc pod uwagę znaczną przewagę pozytywnych komentarzy, można śmiało oczekiwać świetnej zabawy podczas seansu. Niemniej jednak własną opinię najlepiej wyrobić samodzielnie. Okazja do tego nadejdzie 26 maja (a 11 kwietnia podczas specjalnych pokazów), ponieważ wtedy Super Mario Bros. Film trafi oficjalnie do kin w całej Polsce. Światowa premiera w USA nastąpi z kolei już 5 kwietnia.