autor: Amadeusz Cyganek
Farming Simulator z własną ligą e-sportową. Duża pula nagród
Stało się coś, co jeszcze niedawno wydawało się kompletnie niemożliwe. A jednak - twórcy serii Farming Simulator, czyli studio Giants Software, poinformowali o starcie profesjonalnej ligi e-sportowej z pulą nagród wynoszącą 280 tysięcy dolarów.
E-sport to zjawisko, które zatacza coraz szersze kręgi - najlepiej można to zaobserwować podczas corocznych finałów Intel Extreme Masters odbywających się w katowickim Spodku, na które zjeżdżają tysiące miłośników gier, a w puli nagród jest aż 7 milionów złotych. Rozgrywki te są kojarzone z gatunkiem MOBA, strzelaninami czy grami sportowymi, ale dziś, wraz z najnowszą informacją od studia Giants Software, otwiera się zupełnie nowy rozdział rywalizacji pomiędzy graczami.
Szwajcarskie studio zapowiedziało bowiem start profesjonalnej ligi e-sportowej zrzeszającej najlepszych wirtualnych rolników i miłośników serii Farming Simulator. Będzie się ona składać z 10 wydarzeń na przestrzeni najbliższych miesięcy – rozgrywki odbędą się m.in. podczas targów gamescom czy Paris Games Week, a punktem kulminacyjnym będzie wielki finał podczas tematycznej imprezy FarmCon 2020.
Rozgrywki będą toczone – co wydaje się oczywiste – za pośrednictwem najnowszej odsłony tej serii, a więc Farming Simulator 19, natomiast w puli nagród znajdzie się aż 250 tysięcy euro. Wśród sponsorów tej ligi znajdziemy takie firmy, jak Intel czy Logitech, co pozwala traktować nadchodzące rolnicze pojedynki na wirtualnej roli z pełną powagą. Wiemy już, że w pojedynkach wezmą udział dwa trzyosobowe zespoły, które zmierzą się w różnorodnych konkurencjach farmerskich.
Jak zauważa szef studia Giants Software, Christian Ammann, inspiracją do stworzenia profesjonalnej ligi e-sportowej była spora popularność pierwszego sezonu Mistrzostw Farming Simulator, wobec czego podjęto decyzję o rozkręceniu tego wydarzenia na znacznie większą skalę, co przejawia się nie tylko w sporej puli nagród, ale także umiejscowieniu rozgrywek na znanych i popularnych targach growych. Decyzja podjęta przez niemieckiego dewelopera z jednej strony może nieco zaskakiwać, a z drugiej - mówimy przecież o grze, która w ciągu 10 dni od premiery zdążyła znaleźć milion nabywców, a w Polsce czy Niemczech jest jednym z największych hitów sprzedażowych. To już bardzo rozpoznawalna marka, a stworzenie rozgrywek wspieranych przez największych producentów sprzętu dla graczy tylko pomoże w ugruntowaniu jej wizerunku. To chyba najwyższa pora, by przestać traktować serię Farming Simulator jako rozrywkę tylko dla niespełnionych rolników.
- Strona główna serii Farming Simulator
- Recenzja gry Farming Simulator 19
- Poradnik do gry Farming Simulator 19