autor: Szymon Liebert
Fantastyczne obrazki z Dark Souls III – znamy zręby fabuły gry
From Software opublikowało nowe screeny z Dark Souls III, które rozbudzają wyobraźnię i pozwalają poznać strzępy fabuły gry. Fani się nie zawiodą – wrócimy do tego samego, zniszczonego i enigmatycznego świata, pełnego dziwacznych, zwichrowanych postaci. Na przykład rycerza, który ma na czubku głowy... świeczkę ociekającą woskiem.
Firmy From Software i Bandai Namco opublikowały kilka świetnych obrazków i grafik koncepcyjnych z Dark Souls III. Dzięki materiałom i tłumaczeniom z magazynu Famitsu, które zostały zebrane na forum NeoGAF, poznaliśmy przy okazji sporo strzępów fabuły i parę drobnych informacji o rozgrywce. Mówiąc najogólniej, wygląda na to, że trójka podąży drogą dwójki i pozwoli nam zwiedzić ten sam świat, tyle, że w innej erze historycznej lub alternatywnej wersji (całość może więc być równie dobrze sequelem, jak i prequelem). Gra będzie też stawiała na podobne rozwiązania w zakresie scenariusza – fabuła będzie enigmatyczna i wypełniona po brzegi niebanalnymi, „upadłymi” herosami, którzy mają swoje własne motywacje.
Osoba, która zebrała tłumaczenia poniższych opisów z Famitsu, nie mogła umieścić na forum NeoGAF obrazków z magazyny, więc zastąpiła je... rysunkami z painta. Polecam porównać je z screenami, które pojawiły się później – dobra zabawa gwarantowana.
Poniżej przedstawiamy nowe grafiki wraz ze skróconą wersją i tak dość lakonicznych opisów, przy okazji starając się przedstawić ukryte znaczenie części z nich. Od teraz jesteście zdani na spoilery – moim zdaniem niezbyt poważne, bo przecież oferowane przez twórców gry jako zachęta do zgłębienia nowej fabuły. Mnie one na pewno zachęciły do Dark Souls III, bo potwierdziły, że w grze powróci typowa dla „soulsów” metoda budowania narracji poprzez spotkania z nietypowymi przeciwnikami czy osamotnionymi w swoich poszukiwaniach herosami. Tym razem trafimy między innymi na małego króla siedzącego na zbyt dużym tronie, mędrca, który pokrywa się woskiem ze świeczki umieszczonej na swojej głowie, czy rycerza, który zwątpił w sens dalszej walki. Naszą przewodniczką będzie w dość typowym dla From Software zagraniu, strażniczka ognia, która „traci światło” i przesłania sobie oczy złotym diademem. Dalsze szczegóły znajdziecie poniżej.
Strzępy fabuły w nowych obrazkach i opisach
Generalnie rzecz biorąc, trafimy do krainy znanej jako Lothric, którą potomkowie Lords of Cinder nazywają domem. Tajemniczy opis przetłumaczony przez fanów mówi też, że „wszyscy pielgrzymi zmierzają na północ” i „znają znaczenie przepowiedni”, która głosi co następuje: „gdy ogień wygaśnie, władcy zostają pozbawieni tronów”. Dalsze słowa dodają, że „kiedy Pierwszy Płomień zgaśnie, odezwie się dzwon i dawni Lords of Cinder zostaną przywołani ze swoich trumien”. Jeśli ten opis nic Wam nie mówi, pewnie nie zgłębialiście fabuły poprzednich gier. Sprowadza się to do tego, że opowiadają one o odwiecznym cyklu podtrzymywania ognia dającego władzę – najwyraźniej starzy władcy w Dark Souls III powrócą, by odebrać to, co jest im należne. Przejdźmy do konkretnych obrazków i ich opisów.
Strażniczka ognia
Ta kobieta jest strażniczką ognia, która zajmuje się ogniskiem w Firelink Shrine (to oczywiście lokacja z pierwszego Dark Souls!). Jak widać, bohaterka przesłania swoje oczy diademem czy złotą opaską, co symbolizuje „utratę światła” - ten opis odnosi się być może zarówno do przygasającego ognia, jak i wzroku postaci. Co ważniejsze, strażnika będzie pomagała graczowi, najprawdopodobniej odpowiadając za podnoszenie poziomów doświadczenia. Jest to więc odpowiednik Maiden in Black z Demon's Souls (która swoją drogą również miała przesłonięte oczy), Doll z Bloodborne czy Emerald Herald z Dark Souls II.
Hawkwood
Rycerz widoczny na obrazku to niejaki Hawkwood, którego również zastaniemy w Firelink Shrine. W opisie czytamy, że jest on uciekinierem z nieśmiertelnej armii Faranu, który siedzi w samotności przed popiołami bez płomieni. Już po samej mowie ciała da się odczytać to, że postać nie będzie w najlepszym nastroju. Podłamany na duchu rycerz to również stały punkt dla From Software – spotkaliśmy podobną postać zarówno w Demon's Souls, jak i obu częściach Dark Souls. Wojownik tego typu zwykle wskazuje nam, gdzie powinniśmy udać się w pierwszej kolejności, czasem dając jakiś pomocny przedmiot.
Firelink Shrine
Powyższe dwie postacie spotkamy w Firelink Shrine, zapewne centralnej lokacji dla rozgrywki. Na tym obrazku możemy spojrzeć na to miejsce z innej perspektywy – jak widać, kluczowa lokacja z pierwszego Dark Souls zmieniła się bardzo. Teraz będzie to zrujnowana dzwonnica stojąca na stromej półce skalnej. Osoba spoglądająca na to miejsce jest utalentowanym, samotnym najemnikiem, który dzierży broń określaną w tłumaczeniu jako „twin song/evil blades”, czyli pewnego rodzaju podwójne ostrze.
Gundyr – strażnik Firelink Shrine?
Poznajcie Gundyra: jest duży, zrobiony z kamienia i wściekły. W opisie czytamy, że obrazek przedstawia walkę z tak zwanym Ashen Adjudicator, który przetestuje, czy protagonista jest gotowy by dostąpić „popiołów bez ognia”. Brzmi to oczywiście tajemniczo, ale mając na uwadze fakt, że w tle widać dzwonnicę Firelink Shrine z poprzedniego screena, zgaduję, że chodzi tu o jednego z pierwszych bossów, który otworzy nam dostęp do tej kluczowej lokacji. Warto nadmienić, że Gundyr dzierży sporych rozmiarów berdysz i raczej wie jak go używać, a kiedy naprawdę się zirytuje wypuszcza z siebie bezkształtną, czarną masę, która mi kojarzy się najbardziej z atakami... Bayonetty.
Inne postacie i miejsca
„Niewielki człowiek, który określa sam siebie mianem Lord of Cinder” - czytamy w opisie niejakiego Ludletha of Courland. Postać spotkamy również w Firelink Shrine na jednym z pięciu tronów.
„Mędrzec z wielkich archiwów” dzierży miecz wykonany ze świecznika, który emituje światło. Świeczka umieszczona na jego głowie ponoć chroni przed złymi duchami z pradawnych ksiąg.
Podróżujący klecha jest odziany w niebieskie szaty, symbolizujące nieśmiertelność lub przynależność do nieumarłych. Na plecach nosi on ciężką pokrywę/skorupę, która jest jakoś powiązana z nieumarłymi.
Defiled Beast, czyli po prostu zwyrodniała lub sprofanowana bestia to prawdopodobnie jeden z bossów lub przeciwników. Wiadomo, że wykopała ona i odzyskała pewną duszę na bagnach i pewnie tam się z nią skonfrontujemy.
Cementery of the Kinless, zwane w tłumaczeniach również Potter's Field lub Pauper's Graveyard, to cmentarz, na którym zastaniemy maga szukającego sposobu na wskrzeszenie „bezpłomiennego popiołu”. Ten odziany w szaty jegomość będzie znał się na magii, a więc być może sprzeda nam zaklęcia.
Szaman-piromanta walczy z groteskowymi ludźmi-robakami na terenie katedry. Być może są oni pozostałościami lokalnych duchownych, bo dzierżą laski emanujące światło (co, jak czytamy w opisie, jest prawdziwym „cudem Bożym”, a cuda to jeden z typów magii w Dark Souls). Co do tego, że „zabawa ogniem” i innymi formami magicznymi powrócą w Dark Souls III nie było wątpliwości.
I na koniec - starożytne ruiny pośrodku chmur, które są celem dla ludzi podążających „ścieżką smoka”. Przekaz jest dość jasny – wdrap się tu, a zmierzysz się ze smoczą bestią.
Podsumowanie i data premiery
Powyższe drobnostki składają się na ciekawy obraz kolejnej enigmatycznej fabuły, która chyba będzie swoistym prequelem do serii. Tak naprawdę trudno to jeszcze określić, bo specyfika tego świata, z cyklicznością pewnych zdarzeń na czele, utrudnia umiejscowienie nowej gry w czasie. Pewne jest jedno – fani po tej lekturze raczej będą rozochoceni, by wziąć już w obroty nową odsłonę gry. Dark Souls III wyjdzie 12 kwietnia na pecetach, PlayStation 4 i Xboksie One. Dla najbardziej zamożnych fanów Bandai Namco przygotowało różne wersje kolekcjonerskie.