autor: Łukasz Szliselman
Fanowskie zakończenie Mass Effect 3 – czy na to czekali gracze?
Jeśli do dziś po nocach prześladują Was koszmary związane z zakończeniem Mass Effect 3, mamy wspaniałe wieści. Jeden z fanów stworzył moda zmieniającego finał wojny ze Żniwiarzami według własnego widzimisię. Czy taka wersja końcówki gry pokrywa się z Waszymi oczekiwaniami?
Choć zamieszanie wokół zakończenia Mass Effect 3 powoli cichnie, wielu fanów wciąż nie może przeboleć tego, w jaki sposób pożegnała się z nimi ukochana trylogia. Jeden z nich widząc, że starania studia Bioware nie są w stanie usatysfakcjonować graczy, wziął sprawy w swoje ręce i stworzył moda zmieniającego końcówkę gry. Używając scenek i dialogów z całej serii postanowił opowiedzieć własny finał przygód Sheparda. Modyfikację możecie pobrać z tej strony. Działa ona jedynie z pecetową wersją gry, ale konsolowcy oraz ci, którzy zdążyli już odinstalować Mass Effect 3 mogą obejrzeć całość na YouTubie – rzecz jasna, filmik zawiera duże spoilery. Czy fanowskie zakończenie jest lepsze od oryginalnego? Oceńcie sami:
Autor modyfikacji przyznaje, że jest ona wciąż niedoskonała. Nadal pracuje nad pewnymi aspektami technicznymi i zamierza uaktualnić plik, jak tylko poprawi zauważalne problemy. Niektórych może razić wykorzystanie znanych scenek, czy dialogi posklejane z fragmentów innych wypowiedzi, ale ogólny przekaz powinien spodobać się osobom, którym oficjalne zakończenie nie przypadło do gustu. Zmianie uległa też muzyka towarzysząca napisom końcowym. Elektroniczny utwór zespołu Faunts – Das Malefitz zastąpiono piosenką niezwykle utalentowanej dziewczyny znanej w Internecie pod pseudonimem Malukah.
Wydany w marcu 2012 roku Mass Effect 3 zakończył historię wojny istot żywych z insektoidalnymi maszynami. Niestety ogół spoczeczności fanów z miejsca podniósł lament nad tragicznym, według nich, zakończeniem „trójki”. Krytyka okazała się na tyle dotkliwa, że studio Bioware uległo narzekającym i wypuściło dodatek rozszerzający finał gry o dodatkowe sceny mające ostatecznie rozwiać wątpliwości graczy. Jednak i to nie wystarczyło – sporo osób nadal pozostało niezadowolonych.