autor: Ania Orzech
Fan Marvela pobił rekord Guinnessa w oglądaniu jednego filmu
Spider-Man: No Way Home to film, który wielu fanów Marvela obejrzało ponownie. Jednak pewien Amerykanin poszedł o krok dalej i obejrzał go prawie 300 razy, ustanawiając w ten sposób nowy rekord Guinnessa.
Ramiro Alanis widział Spider-Man: No Way Home 292 razy
Bicie rekordów w tej kategorii to dla niego nic nowego. Avengers: Koniec gry widział bowiem 191 razy i przebił tym Joanne Connor, która obejrzała Bohemian Rhapsody 108 razy. Na film Spider-Man: No Way Home Amerykanin chodził do kin pomiędzy 16 grudnia 2021 a 15 marca 2022 roku. W tym czasie przed ekranem spędził łącznie 720 godzin.
Jak podano w oficjalnym komunikacie, Ramiro Alanis po raz kolejny został wpisany do Księgi rekordów Guinnessa i tym razem postawił poprzeczkę naprawdę wysoko.
To tylko oglądanie tego samego filmu w kółko. Co w tym trudnego?
Wbrew temu, co może się wydawać, bicie tego typu rekordu nie jest wcale takie proste. Jak się okazuje, w tej kwestii obowiązują restrykcyjne zasady. Aby film został zaliczony, należy go bowiem obejrzeć w całości, wliczając w to napisy końcowe. Jakby tego było mało, nie ma tu mowy o używaniu smartfona czy chociażby wyjściu do toalety.
Jeśli ktoś spróbuje pobić mój rekord ponownie, niech lepiej dwa razy to przemyśli.
Poprzedni maraton kosztował Alanisa ponad 7 kilo masy mięśniowej, a teraz jako trener personalny będzie miał do nadrobienia znacznie więcej. Ponadto skarżył się na bóle głowy spowodowane całodniowym oglądaniem filmu, gdyż przez pierwsze tygodnie spędzał w kinie pół dnia.