Fable może mieć problemy; były deweloper o kulisach produkcji
Produkcję Fable mogą trapić problemy. Według najnowszych doniesień studiu Playground Games brakuje pracowników z odpowiednią wiedzą.
- Według byłego pracownika Playground Games, produkcję Fable trapią problemy.
- Studiu ma brakować specjalistów.
- Problemem ma być także styl pracy.
Nowa odsłona cyklu Fable powstaje od dość długiego czasu. Grę zapowiedziano dwa lata temu, lecz prace nad nią mogą trwać nawet od ponad czterech.
Mimo to nadal nie do końca wiadomo, czym właściwie ma być ta produkcja. Szukając rozwiązania tej zagadki, możemy opierać się jedynie na przeciekach, które nie zawsze napawają optymizmem.
W efekcie możemy podejrzewać, że w studiu Playground Games, pracującym nad Fable, nie wszystko idzie zgodnie z planem. Taki scenariusz potwierdził jeden z byłych pracowników firmy.
Błędne założenia i braki kadrowe
Juan Fernandez pracował nad Fable przez ponad 3 lata. Swoimi doświadczeniami podzielił się z serwisem Vandal (via Wccftech).
Według dewelopera problemy produkcyjne wynikają m.in. z toku rozumowania szefostwa studia w momencie podejmowania decyzji o zaangażowaniu się w projekt.
Osoby decyzyjne w Playground Games miały stwierdzić, że doświadczenie nabyte podczas prac nad grami wyścigowymi z otwartym światem będzie można spokojnie przełożyć na open-worldowe RPG.
Stworzenie otwartych map na potrzeby gier z serii Forza Horizon miało się jednak okazać diametralnie innym zadaniem, niż zaprojektowanie świata wpisującego się w założenia RPG-a akcji.
Według Fernandeza Playground Games jest pełne utalentowanych ludzi, ale ich umiejętności niestety nie współgrają z tworzoną przez nich grą.
[…] brakowało im ludzi z wiedzą, jak zaprojektować gameplay. Sposób, w jaki kontrolujesz postać w otwartym świecie znacznie różni się od tego, jak działa to w grze wyścigowej. Choćby na poziomie technologicznym – musisz zaprojektować animacje, skrypty, system questów. Prowadzenie auta jadącego z prędkością 300 km/h wymaga czego innego niż spacer po wsi.
Zbyt wielkie ambicje
Problemem ma być również sposób funkcjonowania studia. Deweloperzy są podobno przekonani, że mogą pracować o wiele efektywniej niż inne firmy.
To, do czego inni potrzebują tysięcy pracowników, w Playground Games ma zostać osiągnięte przez kilkusetosobowy zespół. Podobne podejście ma obowiązywać w przypadku tempa prac.
O ile zasady te działały w przypadku Forza Horizon, to nie są już tak skuteczne przy Fable. Mimo to deweloperom trudno zrezygnować z przyzwyczajeń.
Należy jednak pamiętać, że Fernandez opuścił studio na początku 2021 roku. Przyznał również, że od tego czasu zespół pracujący nad grą rozrósł się o wielu utalentowanych twórców. Playground Games mogło więc uporać się z opisanymi problemami.