Electronic Arts przejmuje kontrolę nad twórcami Battlefielda
Developer znakomitej serii Battlefield, firma Digital Illusions broniła się jak mogła, ale niestety na nic zdał się opór. Koncern Electronic Arts dopiął w końcu swego i obecnie w jego posiadaniu znajduje się ni mniej ni więcej jak 59.8% udziałów Digital Illusions. Rzecz jasna przekłada się na to, że EA ma teraz decydujący głos w sprawach przyszłości DICE.
Developer znakomitej serii Battlefield, firma Digital Illusions broniła się jak mogła, ale niestety na nic zdał się opór. Koncern Electronic Arts dopiął w końcu swego i obecnie w jego posiadaniu znajduje się ni mniej ni więcej jak 59.8% udziałów Digital Illusions. Rzecz jasna przekłada się na to, że EA ma teraz decydujący głos w sprawach przyszłości DICE.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku EA usiłowało przejąć ponad 90% akcji Digital Illusions, lecz udziałowcy tejże firmy odrzucili propozycję amerykańskiego giganta. 20 stycznia minął zaś termin ważności drugiej oferty EA, w wyniku której koncern stałby się właścicielem ponad połowy udziałów - tym razem zgodzono się na zaproponowane przez Electronic Arts warunki. A zatem elektroniczny gigant, zgodnie z umową stał się właścicielem kolejnych 32% akcji DICE, co łącznie z wcześniej posiadanymi 18.9% dało mu 50,9% udziałów. Na dodatek, EA nabyło kolejnych 8,9% akcji, co na dzień dzisiejszy daje łącznie 59,8% akcji firmy. Na tym nie koniec. Koncern EA posiada 2,329,102 opcji zakupu akcji Digital Illusions, co może przełożyć się na kolejnych kilkanaście procent (około 20%) udziałów DICE. Czy zdecyduje się wykorzystać te opcje, tego jeszcze nie wiadomo.
Reasumując Digital Illusions przestał być niezależnym developerem gier. Jak wpłynie to na dalsze losy i rozwój tego producenta, zobaczymy w przyszłości...