EA Sports przejęło prawa do UFC. Zespół THQ odpowiedzialny za serię zamknięty
Na swojej konferencji firma Electronic Arts ogłosiła przejęcie licencji UFC. W rezultacie firma THQ zamknęła wewnętrzne studio odpowiedzialne za serię UFC Undisputed.
Jedną z największych niespodzianek na konferencji firmy Electronic Arts była zapowiedź gry opartej na oficjalnej licencji federacji MMA Ultimate Fighting Championship. Powstało od razu pytanie, co w takim wypadku z udanym cyklem UFC wydawanym przez THQ. Dopiero teraz pojawiły się nowe informacje, które rozjaśniają całą sytuację.
Okazuje się, że Electronic Arts odkupiło prawa do licencji od konkurencyjnego wydawcy. Oczywiście, nie podano konkretnej sumy tej transakcji. Niestety, w takiej sytuacji straciło sens dalsze utrzymywanie odpowiedzialnego za serię UFC studia THQ San Diego. W rezultacie, wszyscy pracownicy zostali zwolnieni.
Firma zapewniła, że postara się przenieść tych ludzi na inne stanowiska. Możliwe też, że część z nich znajdzie zatrudnienie w EA Sports. Mimo to pojawiły się głosy potępiające działania THQ. Krytykowane jest zwłaszcza ogłoszenie tej smutnej nowiny w trakcie targów E3, przez co może zostać ona pogrzebana pod lawiną informacji typową dla tej imprezy.
Decyzja o odsprzedaniu licencji UFC i zamknięciu studia w San Diego nie powinna dziwić nikogo, kto śledzi losy THQ. Wydawca już od dłuższego czasu ma olbrzymie problemy finansowe. W 2012 roku fiskalnym firma wykazała straty na poziomie 239,9 milionów dolarów, czyli o ponad sto milionów wyższym niż roku wcześniej.
- Konferencja Electronic Arts na E3 2012 – Dead Space 3, SimCity, Medal of Honor: Warfighter, FIFA 13, Crysis 3
- To nie jest sport dla słabych ludzi - recenzja gry UFC Undisputed 3
- UFC Personal Trainer - recenzja gry
Warto wspomnieć, że to nie pierwsze podejście Electronic Arts do mieszanych sztuk walki. Dwa lata temu do sprzedaży trafiło EA Sports MMA. Gra oferowała sporo ciekawych rozwiązań, ale brak większości znanych fanom tego sportu nazwisk przekreślił jej szanse na sukces.
Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że prezes Ultimate Fighting Championship, Dana White, nie krył niezadowolenia z faktu prowadzenia prac nad EA Sports MMA. Twierdził, że wydawca wpierw lekceważąco odmówił zakupienia licencji, a potem zaskoczony wysoką sprzedażą gier THQ postanowił stworzyć własną produkcję tego typu. W swojej furii White posunął się nawet do stwierdzenia, że każdy zawodnik, który podpisze umowę z Electronic Arts może zapomnieć o karierze w UFC. Na szczęście groźby te nigdy nie zostały spełnione.