Recenzje Dying Light 2 - świetny parkour, choć z błędami
Dying Light 2: Stay Human zbiera dobre oceny od recenzentów, mimo narzekań na błędy w przedpremierowym wydaniu kontynuacji „nieumarłej” gry firmy Techland.
Dying Light 2: Stay Human jest tuż za rogiem (i w rękach niektórych graczy), ale czy warto było czekać długie lata na debiut kontynuacji hitu Techlandu? Odpowiedź przynoszą pierwsze recenzje gry, które pojawiły się w sieci. Wśród nich znalazł się tekst naszego serwisu, który znajdziecie pod linkiem poniżej.
Warto pamiętać, że twórcy obiecali udostępnienie w dniu premiery aktualizacji. Ta – jak podano – wprowadzi poprawki zaimplementowane w minionym tygodniu (czyli długo po ozłoceniu Dying Light 2). Ponadto jutro o godzinie 13:00 odbędzie się transmisja GRYOnline.pl, w trakcie której nie tylko zagramy w DL2, ale też przeprowadzimy rozmowę z projektantem Michałem Dudziakiem z firmy Techland.
Dying Light 2 – wybrane recenzje gry:
- GRYOnline.pl – 8,5/10
- Gamepressure – 8,5/10
- Attack of the Fanboy – 4,5/5
- COGConnected – 9/10
- DualShockers – 9/10
- PC Gamer – 84/100
- God is a Geek – 8/10
- Independent – 8/10
- Wccftech – 8/10
- Hardcore Gamer – 3,5/5
- IGN – 7/10
- PC Invasion – 7/10
- TheSixthAxis – 7/10
- VGC – 3/5
- The Guardian – 2/5
Wzmianka o premierowym patchu jest dość istotna, bo choć drugie Dying Light przypadło do gustu większości recenzentów, wielu z nich wspomniało o problemach technicznych. Część z nich to drobiazgi pokroju dziwnie zachowujących się ciał pokonanych wrogów (co, znając graczy, niektórzy pewnie uznają za dodatkową atrakcję).
Jednak pojawiają się też wzmianki na temat poważniejszych bugów, włącznie z wypadaniem postaci za tekstury i okazjonalnym wyłączaniem się gry. Nie jest to, jak wyraził się jeden z recenzentów, poziom „innej świeżej polskiej produkcji z otwartym światem”, a trudno oczekiwać, by tego typu tytuł był pozbawiony błędów. Niemniej mogło być też znacznie lepiej – i może będzie po premierowym patchu.
Dying Light 2 – parkourowe zwiedzanie na szóstkę z plusem…
Może Cię zainteresować:
- Najlepszy miesiąc roku? Luty 2022 pełen gorących premier!
- 11 polskich gier na 11 listopada. Rodzime gry, na które warto czekać
O ile recenzenci byli jako tako zgodni co do stanu technicznego Dying Light 2, o tyle da się dostrzec różnice w ocenie innych elementów. Z jeszcze jednym wyjątkiem: pełne swobody parkourowe przebieżki Aidena po zniszczonym mieście powszechnie są wymieniane jako najlepsza część produkcji. Do tego stopnia, że niektórzy mieli twórcom za złe, iż gra ograniczyła ich wolność w trakcie rozwiązywania zagadek (aczkolwiek te znalazły też sobie pochlebców).
Do zwiedzania Villedoru zachęca także oprawa wizualna. Owszem, lokacje nieco zbyt często korzystają z tych samych obiektów. Jednakże całość prezentuje się imponująco, zwłaszcza na komputerach osobistych zdolnych udźwignąć najwyższe ustawienia graficzne z włączonym ray tracingiem.
…i niezgoda recenzentów
Na tym, niestety, zasadniczo kończy się wspólne stanowisko krytyków. Zasadniczo większość dziennikarzy doceniła też wybory w grze, zwykle mające istotne konsekwencje, ale – jak twierdzą niektórzy – w praktyce czasem/zwykle (niepotrzebne skreślić) zbyt powierzchowne.
To samo dotyczy bohaterów i fabuły (dla wielu ciekawej i pełnej dobrych dialogów, dla innych – oklepanej i zachęcającej co najwyżej do przeklikiwania cutscenek), walki, wspomnianych zagadek etc. Ba, nawet grafika – jak wspomniano, chwalona przez zdecydowaną większość recenzentów – została uznana przez niektórych za „nieco przestarzałą”.
Mimo to, jak widać po ocenach, samo bieganie (i nie tylko) po postapokaliptycznym mieście dało sporo frajdy recenzentom, nawet tym najbardziej krytycznym wobec nowej produkcji Techlandu. Można więc uznać, że Dying Light 2: Stay Human to bardzo dobra produkcja od rodzimych twórców, choć nikt nie nazwie jej perfekcyjną. Chyba że co niektórzy gracze, którzy wkrótce będą mogli zweryfikować opinie recenzentów.
Dying Light 2 ukaże się 4 lutego na komputerach osobistych oraz konsolach Xbox One, PlayStation 4, Xbox Series X/S oraz PlayStation 5. Tytuł zmierza też na Nintendo Switch dzięki technologii strumieniowania gier, aczkolwiek na tę wersję poczekamy jeszcze kilka miesięcy.