Dungeon Hunter 5 – mobilne Diablo debiutuje na rynku
Na platformach Google Play i App Store pojawiła się najnowsza, piąta odsłona serii Dungeon Hunter. Dzieło studia Gameloft zostało udostępnione w modelu darmowym z mikropłatnościami. Niedługo powinniśmy się również doczekać edycji na smartfony z Windows Phone.
Po dwóch latach oczekiwania fani marki Dungeon Hunter wreszcie otrzymali możliwość zagrania w piątą odsłonę udanej serii hack’n’slash. Produkcja studia Gameloft została wydana w modelu darmowym z opcjonalnymi mikropłatnościami na urządzeniach mobilnych z systemami Android i iOS, (jeszcze dzisiaj powinna się pojawić edycja na Windows Phone). Tytuł wprowadza do cyklu szereg nowości, w tym opcję wieloosobową wzorowaną na strategiach pokroju Clash of Clans.
Dungeon Hunter 5 oferuje solową kampanię fabularną, sieciowy tryb kooperacji oraz nowość dla serii – opcję wybudowania własnej siedziby, będącej nie tylko schronieniem dla naszej postaci, ale też skarbcem, w którym ukryjemy kosztowności pozyskane podczas questów. Do zadań gracza należy zaplanowanie wyglądu twierdzy, zainstalowanie systemów obronnych oraz ulokowanie strażników. Warto się do tego przyłożyć, gdyż gra, wzorem choćby Clash of Clans, dopuszcza możliwość przeprowadzania najazdów na siedziby innych użytkowników, w celu ich ograbienia. Co ciekawe, alter ego gracza pełni w takich wypadkach rolę ostatniego obrońcy.
W kontekście kampanii solowej i kooperacji nie zaszły większe zmiany. W dalszym ciągu mamy tu do czynienia ze zręcznościowym RPG akcji, kładącym nacisk na walkę z hordami przeciwników. Akcja prezentowana jest z lotu ptaka, a wybijaniu kolejnych stworów towarzyszy kolekcjonowanie rozmaitych skarbów oraz punktów doświadczenia, dzięki którym awansujemy na wyższe poziomy i rozwijamy kontrolowaną postać. W grze znalazł się też całkiem rozbudowany system ekwipunku, pozwalający np. niszczyć zdobyty loot z zamiarem pozyskania elementów, mogących wzmocnić posiadaną broń.
W zakresie fabuły mamy do czynienia z kontynuacją dotychczasowych odsłon. Atak sił ciemności został odparty, ale przyzwyczajeni do wojny ludzie nie poradzili sobie z szarym, codziennym życiem i doprowadzili do upadku królestwa Valenthia. W efekcie krainę opanowali bandyci, nieumarli i demony. Kłopotliwa sytuacja doprowadziła do wzrostu znaczenia profesji łowców głów. Najemnicy za odpowiednią zapłatą podejmują się każdego zadania. Jednym z takowych zostaje gracz.