Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 28 lutego 2021, 10:30

Doom Eternal zarabia miliony bez lootboxów i mikrotransakcji

Doom Eternal to wielki sukces firmy Bethesda. Potwierdził to były pracownik studia id Software, według którego w 9 miesięcy gra wygenerowała ponad 450 milionów dolarów przychodu, mimo braku lootboksów i mikropłatności.

Raporty wydawców oraz analityków nie pozostawiają wątpliwości – mikropłatności i oparte na nich gry-usługi to żyła złota, przy której tradycyjne produkcje wypadają blado. Jednak od czasu do czasu słyszymy również o powodzeniu tytułów bez tego typu wynalazków. Sukces odniósł choćby Doom Eternal, czym zresztą firma Bethesda chwaliła się zaraz po premierze. O świetnej sprzedaży gry (zresztą docenionej przez recenzentów) świadczy też profil Davida Saundersa w serwisie LinkedIn (via Reddit). Były pracownik studia id Software twierdzi, że w ciągu 9 miesięcy ostatni Doom wygenerował ponad 450 milionów dolarów przychodu. Potwierdzałoby to informacje przekazane przez grupę analityczną SuperData na początku roku.

Źródło: LinkedIn.

Choć to znakomity wynik, Doomowi Eternal wciąż daleko do przychodów generowanych choćby przez popularne tytuły free-to-play. Jeśli wierzyć danym z raportu SuperData, w 2020 roku dzieło id Software zostało daleko w tyle także za wieloma produkcjami premium, takimi jak Grand Theft Auto V, FIFA 21, Animal Crossing: New Horizons, Cyberpunk 2077 oraz – rzecz jasna – seria Call of Duty.

Jednak nie można nie zauważyć, że poza grą CD Projekt RED wszystkie tytuły, które wyprzedziły ostatniego Dooma, zawierały nieobecne w nim mikropłatności lub lootboksy. Jedyną zachętą do dodatkowych wydatków była przepustka sezonowa oraz wchodząca w jej skład pierwsza część DLC The Ancient Gods. Tym samym Doom Eternal można uznać za kolejny dowód na to, że gry bez mikrotransakcji wciąż mogą być opłacalne dla wydawców. Inna sprawa, czy ponad 450 mln dolarów w 9 miesięcy to rzeczywiście wystarczający argument, skoro nawet znacznie starsze GTA V przebiło ten wynik dwukrotnie za sprawą Grand Theft Auto Online.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej