autor: Szymon Liebert
Dodatkowe mapy do Call of Duty: World at War znalazły ponad milion nabywców
Firma Treyarch poinformowała, że pierwsze rozszerzenie DLC do Call of Duty: World at War znalazło już ponad milion nabywców. Map Pack 1 przekroczył tę liczbę zaledwie po tygodniu obecności w usługach Xbox Live i PlayStation Network, ustalając tym samym nowy rekord popularności w przypadku Xboksa 360. Naturalnie wysoki wynik nowa zawartość zawdzięcza bardzo dobrej sprzedaży samej gry.
Firma Treyarch poinformowała, że pierwsze rozszerzenie DLC do Call of Duty: World at War znalazło już ponad milion nabywców. Map Pack 1 przekroczył tę liczbę zaledwie po tygodniu obecności w usługach Xbox Live i PlayStation Network, ustalając tym samym nowy rekord popularności w przypadku Xboxa 360. Naturalnie wysoki wynik nowa zawartość zawdzięcza bardzo dobrej sprzedaży samej gry.
Swoją dumę i radość wyraził przede wszystkim szef studia Treyarch Mark Lamia, który cieszy się, że wysoki nakład rozszerzenia zwiększy jeszcze bardziej popularność trybu Nazi Zombie oraz wpłynie pozytywnie na ilość osób zainteresowanych rozgrywką sieciową. Firma Microsoft wyjawiła dzisiaj także, że od dnia premiery powyższego pakietu stoczono 150 milionów pojedynków w sieci.
Maria Stipp z Activision przekazała tymczasem, że popularność Map Packa 1 wyraża zdolność wydawcy oraz producenta do dostarczania fanom dodatkowej zawartości na najwyższym poziomie. Sam pakiet oferuje cztery nowe mapy – Nightfire, Station, Knee Deep oraz przeznaczoną do trybu Nazi Zombie Verrückt – i kosztuje 800 punktów Microsoftu (na Xboxa 360) lub 10 dolarów (na PlayStation 3).
Odsłona Call of Duty w wersji studia Treyarch kontynuuje więc tradycje serii i cieszy się powodzeniem na całym świecie. Warto przypomnieć, że podobny wynik uzyskał dodatek do poprzedniej odsłony, czyli Modern Warfare, który do miliona nabywców trafił w zaledwie 9 dni (przy takiej samej cenie). Kolejne rekordy zapewne należeć będą do Modern Warfare 2, szykowanego ponownie przez Infinity Ward.
Sukces DLC oczywiście może cieszyć, chociaż nieco starsi fani nie będą zapewne zadowoleni. Konieczność wyłożenia 10 dolarów za pakiet zaledwie czterech prawdopodobnie niewiele wnoszących do zabawy mapek brzmi dość nieciekawie. Szczególnie wobec faktu, że w wersji pecetowej tego typu dodatki zawsze były rozdawane za darmo w sieci – przez samych producentów lub fanów danej gry.