Diablo, Wikingowie i hardkorowy RPG – co nowego w grach przeglądarkowych

Uważni czytelnicy naszego serwisu zauważyli z pewnością, że wraz z nastaniem wakacji zrezygnowaliśmy z cyklicznego przeglądu gier przeglądarkowych. Powód takiej decyzji był dość prozaiczny: nie licząc masy casualowych produkcji, które regularnie debiutują m.in. na Facebooku, na przestrzeni miesiąca niezwykle rzadko ukazuje się odpowiednia ilość poważnych produkcji, którym warto byłoby poświęcać osobny tekst. Nie oznacza to oczywiście, że w temacie gier przeglądarkowych zupełnie nic się nie dzieje. Dlatego też postanowiliśmy powracać do naszego przeglądu za każdym razem, gdy na rynku pojawi się kilka nowych, interesujących produkcji, którym z pewnością warto poświęcić odrobinę swego czasu. Dziś przybliżamy Wam najciekawsze tytuły, jakie zadebiutowały w Polsce na przestrzeni ostatnich kilkunastu tygodni. Przyglądamy się także najważniejszym aktualizacjom tych już dobrze znanych i popularnych gier.

Legends of Honor

Mimo początkowych problemów z logowaniem oraz sporą ilością błędów, na przełomie sierpnia i września zadebiutowała nowa przeglądarkowa strategia MMO niemieckiego studia Goodgame – czyli twórców niezwykle popularnego Goodgame Empire (i jego mobilnego odpowiednika Empire: Four Kingoms). W grze stajemy po stronie jednej z trzech zwaśnionych frakcji i wcielamy się we władcę średniowiecznego zamku, którego zadaniem jest wznoszenie kolejnych budynków, rekrutowanie armii i dbanie o to, aby włości stały się na tyle silne, by bez trudu odeprzeć atak potencjalnego najeźdźcy. W przeciwieństwie do swej niezwykle popularnej poprzedniczki, Legends of Honor nie jest już jednak tylko klasycznym „castle builderem”, ale grą łączącą strategiczny aspekt rozbudowy imperium z elementami akcji. Stworzenie dobrze prosperującego imperium będzie tu więc równie ważne, co odpowiednia strategia walki w kolejnych potyczkach PvP, a podejmowane podczas walki decyzje, mogą mieć istotny wpływ na nasze wspaniałe zwycięstwo bądź druzgocącą porażkę.

1. Legends of Honor – zagraj

Nords: Heroes of the North

Kolejna z naszych dzisiejszych propozycji to nowa produkcja firmy Plarium, znanej z pewnością wszystkim amatorom gier przeglądarkowych m.in. z takich produkcji, jak Sparta: War of Empires czy Stormfall: Age of War. Tytuł stanowi połączenie strategii MMO z elementami RPG, a jego akcja osadzona została w zainspirowanej kulturą nordycką krainie fantasy o nazwie Shingard. W grze wcielamy się w bohatera, reprezentującego jedną z trzech frakcji: Nordów, Elfów bądź Orków, z których każda posiada swoje własne jednostki oraz unikalny wygląd budowli. Zadaniem graczy jest oczywiście rozwijanie królestwa poprzez wznoszenie kolejnych budynków, stworzenie odpowiednio silnej armii oraz rozwój technologii i umiejętności bohatera. Zabawa może toczyć się zarówno w trybie PvE, gdzie realizując kolejne zadania fabularne stawiamy czoła przeciwnikom, sterowanym przez komputer, jak i PvP – w którym rywalizujemy z innymi graczami, biorąc udział w epickich wyprawach wojennych. Dodatkowym atutem gry jest kreskówkowa (czy wręcz cukierkowa) oprawa graficzna, wyróżniająca Nords na tle wielu konkurencyjnych produkcji.

1. Nords: Heroes of the North – zagraj
2. Nords: Heroes of the North – zagraj na Facebooku

Therian Saga

W połowie lipca polskiej wersji językowej doczekała się obiecująca gra francuskiego studia Virtys o nazwie Therian Saga, będąca wciągającym połączeniem RPG, strategii oraz gry przygodowej. Akcja gry przenosi nas na opuszczony ponad siedem wieków temu kontynent Myriaden, który po wielu latach zapomnienia został ponownie zasiedlony przez grupę pionierów. Gracze wcielają się w postać jednego z takich właśnie poszukiwaczy przygód, którzy wyruszają na niezbadany do końca ląd z zamiarem zdobycia bogactwa i sławy. Jednym z najciekawszych elementów gry, którą można z powodzeniem przyrównać do kultowej Ultimy Online, jest pełna swoboda rozwoju postaci bohatera w jednej z ponad 20 profesji, takich jak szpiegostwo, stolarstwo, hutnictwo, archeologia, hodowla zwierząt itp. Wszystkie te zawody zostały ze sobą ściśle powiązane, a cała sfera ekonomiczna gry napędzana jest właśnie przez samych graczy, którzy sami wytwarzają przedmioty, niezbędne przedstawicielom innych profesji. W uzupełnieniu warto również dodać, że wydawcą gry na terenie Polski jest firma Gameforge, a jej współpraca z twórcami gry zaowocowała m.in. potężną aktualizacją, dodającą sporo nowej zawartości (głównie PvE) oraz usprawniającą wiele kwestii technicznych.

1. Therian Saga – zagraj

Tropicalla

Całkiem miłą odmianę dla wszystkich znudzonych monotematycznością kolejnych produkcji przeglądarkowych może stanowić produkcja studia XS Software o nazwie Tropicalla, która w ubiegłym miesiącu zadebiutowała w przeglądarkach w polskiej wersji językowej. Wraz z nią, zamiast do mrocznej krainy fantasy pełnej walczących ze sobą ras, przenosimy się na gorącą tropikalną wyspę, gdzie po kraksie samolotu ląduje kontrolowany przez graczy rozbitek. Głównym celem grających staje się tu oczywiście przetrwanie, a sama rozgrywka podporządkowana została regułom popularnych społecznościowych city-builderów, uzupełnionych elementami przygodowymi, kładącymi spory nacisk na przeżycia głównego bohatera. Zabawa sprowadza się do wznoszenia kolejnych budynków i pozyskiwania surowców, niezbędnych do dalszego rozwoju naszego tropikalnego obozu oraz ekspansji w głąb lądu. Z chwilą wyremontowania okrętu zyskujemy także dostęp do bitew morskich, dzięki którym możemy walczyć zarówno z komputerem, jak i innymi graczami, a całość zrealizowana została w sposób zręcznościowy, przypominający nieco cykl Angry Birds. Dodatkowo, produkcja studia XS Software okraszona została niezwykle barwną i pełną humoru oprawą audiowizualną, która z pewnością spełni swoją rolę podczas długich, jesiennych wieczorów.

1. Tropicalla – zagraj

Battle Islands

Kolejna z naszych propozycji, to osadzona w realiach II wojny światowej społecznościowa strategia Battle Islands. Także i tu trafiamy na bliżej nieokreśloną, tropikalną wyspę, położoną gdzieś na południowym Pacyfiku. Jako, że akcja gry toczy się w roku 1942 – a więc w samym apogeum wojny – przed nami o stoi niebezpieczne zadanie rozbudowy prowizorycznej bazy wojskowej i utrzymania tego skrawka ziemi w konfrontacji z nieustannie atakującymi przeciwnikami. Całość bazuje na dość typowych schematach gatunku, opierających się na wznoszeniu kolejnych budynków, rekrutowaniu coraz to nowszych jednostek i otwartej konfrontacji z innymi graczami, celem przejęcia zgromadzonych przez nich zasobów. I mimo, że Battle Islands nie wnosi do gatunku niczego specjalnie odkrywczego, gra godna jest zauważenia z co najmniej dwóch powodów. Za jej powstanie odpowiada bowiem doświadczona ekipa deweloperska DR Studios, mająca na swoim koncie szereg udanych produkcji pecetowych, takich jak Monopoly Tycoon, Hospital Tycoon, Beach Life oraz Tycoon City: New York. Swoistym novum dla gatunku, zarezerwowanego jak dotąd niemal wyłącznie dla przeglądarek internetowych oraz urządzeń mobilnych jest fakt, że gra ukazała się także na PC (Steam) oraz konsolach ósmej generacji, takich jak PlayStation 4 i Xbox ONE.

1. Battle Islands – zagraj na Facebooku

X-Game

Na zakończenie przeglądu nowości pozostawiliśmy całkowicie polską produkcję o nazwie X-Game, która po krótkich i udanych testach, w sierpniu oficjalnie otwarła swój pierwszy serwer. W ogólnych założeniach gra dość mocno przypomina leciwą już produkcję firmy Gameforge o nazwie OGame, która od swojego debiutu w 2002 roku w dalszym ciągu stanowi jedną z najpopularniejszych gier przeglądarkowych na świecie. Mamy tu więc do czynienia z rozbudowaną, kosmiczną strategią MMO, w której gracze spotykają się w rozległym uniwersum science-fiction, aby toczyć między sobą zaciekłą walkę o dominację. W grze czeka na nas masa zróżnicowanych przygód i zadań, rozbudowa bazy pod kątem ekonomicznym oraz militarnym, rozwijanie nowych technologii, czy wreszcie epickie starcia z innymi graczami. W zależności od preferencji, możemy piąć się na szczyt po trupach – stawiając przede wszystkim na rozwój potęgi militarnej, bądź łączyć siły z innymi grającymi, preferując rozwiązania pokojowe, dyplomację i handel. Z całą pewnością warto docenić fakt, że również i w naszym kraju nie brak jest pasjonatów, potrafiących stosunkowo niewielkim nakładem środków stworzyć interesującą produkcję przeglądarkową na wysokim poziomie, a potem dać X-Game szansę i poświęcić jej odrobinę swojego cennego czasu.

1. X-Game – zagraj

Najważniejsze aktualizacje

Jak powszechnie wiadomo, prawdziwe życie gry przeglądarkowej zależy w dużej mierze od pojawiających się już po jej premierze aktualizacji, które wprowadzają całą masę dodatkowej zawartości i niedostępnych wcześniej funkcji. Regularne update’y mają jednak nie tylko zadanie przyciągnięcia do zabawy rzeszy nowych graczy, ale są także w dużej mierze swoistym miernikiem dotychczasowej popularności danej gry. Na koniec przybliżamy Wam więc również kilka najistotniejszych aktualizacji, jakie w ostatnich kilkunastu miesiącach zyskały największe przeglądarkowe hity.

Stosunkowo duża ilość nowości wprowadzona została do najmłodszej, bo liczącej sobie zaledwie kilka miesięcy gry studia Inno Games Elvenar. Z końcem lipca, w grze pojawiła się zupełnie nowa funkcja o nazwie Bractwo, pozwalająca na łączenie się graczy sojusze, liczące sobie maksymalnie 25 osób i wspólne angażowanie się w handel, wspomaganie produkcji stowarzyszonych miast oraz czerpanie ze współpracy masy dodatkowych korzyści. Wprowadzony system to oczywiście nic innego, jak odpowiednik gildii, znanych z większości popularnych produkcji MMO. Poza tym, na początku bieżącego miesiąca niemiecki deweloper wprowadził do Elvenar pierwszą z zapowiadanych starożytnych ras. Po wybudowaniu Portalu Krasnoludów, możemy przywrócić do życia tę mityczną rasę i czerpać korzyści z jej unikalnych technologii oraz przydatnych krasnoludzkich wynalazków.

Pod koniec sierpnia w grze Drakensang Online pojawił się zapowiadany dodatek Rise of Balor, będący jak dotąd największą aktualizacją w kilkuletniej historii gry duetu Bigpoint/Radon Labs. Wraz z nią otrzymujemy zupełnie nowy kontynent Lor’Tac, 150 nowych zadań fabularnych, nieobecnych wcześniej przeciwników oraz przebudowany system rozwoju postaci z możliwością awansu na 50 poziom. W ślad za opisywanym rozszerzeniem, dosłownie kilka dni temu w grze pojawiła się także kolejna aktualizacja „techniczna”, skupiająca się głównie na lepszym zbalansowaniu rozgrywki (związanej w szczególności z rycerzami Zakonu Smoka), a także całej masie poprawek błędów, map oraz interfejsu.

Licząca sobie już blisko 10 lat gra Imperia Online autorstwa bułgarskiego studia Infinity Tower nadal rozwija się bardzo dynamicznie, a dowodem tego są kolejne aktualizacje, jakie wprowadzono do gry w ostatnich miesiącach. Pod koniec wakacji twórcy zaimplementowali tu wyjątkowy system dziennych misji, które – co ciekawe – personalizowane są indywidualnie pod kątem każdego gracza, uwzględniając przede wszystkim jego dotychczasowe postępy w grze. Mniej więcej miesiąc później oddano też w ręce graczy całkiem nowe narzędzia, znacząco zwiększające i ułatwiające strategiczne planowanie rozwoju naszego imperium. Dzięki szczegółowym wykresom, gracze mogą teraz z łatwością uzyskać wszelkie informacje, dotyczące ekonomii, armii, handlu oraz szeregu innych aspektów rozgrywki. Równocześnie do gry wprowadzono także zapowiadane wcześniej animowane bitwy, które wbrew pozorom są wciąż elementem dość rzadkim wśród strategicznych gier przeglądarkowych.

Dosłownie kilka dni temu w znaczący sposób „powiększył” się także Tom Clancy’s Endwar Online Ubisoftu, który choć w dalszym ciągu oficjalnie znajduje się w fazie testów – z powodzeniem radzi sobie na rynku gier sieciowych już od kilkunastu miesięcy. Do tej pory w grze mogliśmy opowiedzieć się po stronie Europejczyków z European Federation Enforcer Corps, bądź Rosjan z Russian Spetsnaz Guard Brigades. Do tego szacownego grona dołączyła właśnie trzecia grywalna frakcja w postaci amerykańskiego Joint Strike Forces. Ta największa jak dotąd aktualizacja w historii gry niesie ze sobą oczywiście pełen zestaw nowych jednostek i maszyn, z których każda charakteryzuje się swoimi mocnymi i słabymi stronami.

Dla zachowania przeciwwagi, na zakończenie przyglądnijmy się jeszcze dwóm nieco lżejszym gatunkowo tytułom. Pierwszym z nich jest ciesząca się ogromną popularnością casualowa produkcja doświadczonego studia Upjers o nazwie My Free Zoo, która pod pozorem prostej mechaniki – nieodbiegającej znacząco od większości społecznościowych strategii ekonomicznych, niesie ze sobą jednak pewne walory edukacyjne m.in. w postaci wewnętrznego Muzeum Historii Naturalnej. Tam właśnie, oprócz całej masy współczesnych gatunków zwierząt znajdziemy także unikalne okazy fauny z czasów prehistorycznych, takie jak wprowadzony z początkiem lipca mamut włochaty, a także Megalodon, Kelenken i Deinotherium – które zawitały do My Free Zoo wraz z wrześniową aktualizacją, wprowadzającą do gry epokę trzeciorzędu. Zanim jednak szkielety owych zwierząt staną dumnie w naszym muzeum, musimy najpierw skompletować odpowiednią ilość fragmentów właściwej skamieliny. To jednak nie wszystko, gdyż najbardziej wytrwali gracze będą mogli przywrócić wspomniane gatunki do życia i uczynić je główną atrakcją własnego zoo.

Ostatnia z opisywanych dziś aktualizacji dotyczy produkcji nieco podobnej do My Free Zoo i opracowanej także przez niemiecką firmę Upjers. Wolni Farmerzy – bo o nich właśnie mowa – obchodzą w tym roku swoje szóste urodziny, co stało się okazją do kolejnej, niezwykle bogatej aktualizacji. Począwszy od października, wszyscy gracze po osiągnięciu 40 poziomu doświadczenia mogą zakupić nową, niedostępną wcześniej farmę i hodować na niej unikalne gatunki egzotycznych owoców, takich jak mango, kumkwat, ananasy, papaje i inne. Jako, że świat gry powiększył się dość znacząco, niezbędne okazały się także pewne usprawnienia logistyczne, gdyż wyhodowane przez nas plony muszą zostać przetransportowane na odległe farmy, a dzieje się to przy użyciu rozmaitych środków transportu, zasilanych za pomocą bio-paliw. Szóste urodziny oraz wprowadzone przy ich okazji nowe rodzaje upraw i proekologiczne trendy w dziedzinie logistyki, to z pewnością dobra okazja by spędzić trochę czasu z grą Wolni Farmerzy.