autor: Miriam Moszczyńska
Diablo Immortal zbyt drapieżne; eksperci mają dość i nie chcą wspierać gry
Serwis opracowujący poradniki m.in. do Diablo Immortal przestał wspierać grę. Stało się to ze względu na charakter rozgrywki, która skoncentrowana jest na płatnościach.

Diablo Immortal traci nie tylko w oczach graczy. Tytuł ze względu na swój uzależniający charakter, drapieżne mechaniki pay-to-win, czy też konieczność wydania masy pieniędzy na wymaksowanie postaci, stracił również wsparcie portalu Maxroll. Specjaliści opracowujący m.in. poradniki do gry ogłosili, iż nie będą tworzyć więcej treści w temacie DI.
To zaszło za daleko
Oczywiście decyzja ta do najprostszych nie należała, jak czytamy w wyjaśnieniu, zespół spędził ponad tysiąc godzin na współpracy z Blizzardem, by stworzyć solidną grę.
Najpoważniejszym z zarzutów wobec DI jest system płatności, które już w zasadzie nawet nie są mikro. Maxroll wspomina także o możliwości uzależnienia od hazardu, które w przypadku zastosowanych w Diablo Immortal technik może spotkać mniej odpornych na sugestie graczy.
Drapieżny system Pay-To-Win znacznie przekracza to, co uważa się za normę w grach mobilnych. Uzależnienia od hazardu są realne i mogą całkowicie zniszczyć życie. Nawet jeśli 99% graczy doskonale nad sobą panuje, to i tak nie możemy przeboleć tego, co dzieje się z pozostałym 1%. Jest to całkowicie sprzeczne z naszymi wartościami, dlatego nie będziemy dłużej brać w tym udziału.
To nie to samo Diablo
Kolejnym z przywoływanych przez Marxoll argumentów jest to, że Diablo Immortal, które oni testowali, nie jest tym samym, które w czerwcu weszło na rynek mobilny. Ich uwagę przykuła również oparta na niezdrowym grindzie rozgrywka, którą uprościć można sobie poprzez zakupy w sklepie (świeczka dla graczy F2P).
Maxroll nie chcą również generować Diablo Immortal kolejnych zysków tworzeniem treści dotyczące gry. Zamiast swoimi artykułami jedynie popularyzować niebezpieczną grę, wolą oni odejść w cień i trzymać się swoich zasad i wartości. Zespół nie widzi również szans na to, by Blizzard zmodyfikował rozgrywkę na tyle (m.in. ograniczając drapieżną monetyzację i dając realną szansę graczom niepłacącym), by mogli z czystym sumieniem wznowić tworzenie materiałów dotyczących DI.
W tym temacie warto wspomnieć, że w serwisie wciąż znajdziecie poradniki, jednak nie będą one aktualizowane wraz z nowościami, które pojawią się w Immortal.
Ponad tysiąc godzin pracy
Dla kontekstu warto również przywołać zaangażowanie Maxroll w proces powstawania Diablo Immortal. Współpracowali oni z Blizzardem od wersji alfa, zapewniając deweloperem solidnie opracowany feedback na temat gry. Według zespołu wspomniana alfa była najlepszą wersją DI, pozbawioną mikropłatności czy sklepu.
W wersji beta wprowadzone zostały z kolei pierwsze elementy rozgrywki pay-to-win ibył to moment, w którym Diablo Immortal zaczęło tracić w oczach Maxroll. Zaś w momencie premiery gry, jak czytamy na portalu, ziściły się wszystkie obawy testerów.
- Diablo Immortal – poradnik do gry
- Diablo 4 musi być inne od Immortal. Inaczej to dla mnie smutny koniec serii
- Czarne lata Blizzarda – największe grzechy twórców Diablo i Warcrafta