10 rzeczy, które chciałbym wiedzieć przed zagraniem w Diablo Immortal
Świat Sanktuarium nie przebacza i ruszając do walki z demonami i nieumarłymi w Diablo Immortal, trzeba przygotować się jak najlepiej. W tym tekście znajdziecie porady, które pomogą Wam sprawnie rozpocząć przygodę w najnowszej grze Blizzarda.
Diablo Immortal szturmem podbiło rynek gier mobilnych i udowodniło, że tytuł na smartfony może prezentować wysoki poziom znany z poprzednich odsłon serii. Oprawa audiowizualna bardzo dobrze buduje atmosferę Sanktuarium, a i gameplay sprawia dużo radochy. Najważniejszy jest jednak aspekt sieciowy, na który seria jeszcze nigdy tak mocno nie stawiała. Poniższe porady pomogą zoptymalizować rozgrywkę już na samym początku przygody i przygotują Was do konkurowania lub współpracowania z innymi.
1. Włącz automatyczne podnoszenie
Jest to dosłownie najbardziej podstawowa rada i powinno się to zrobić od razu po pierwszym uruchomieniu gry. Od samego początku będziemy zbierać mnóstwo ekwipunku i większość przedmiotów okaże się kompletnie zbędna, jeśli chodzi o bezpośrednie ubieranie czy uzbrajanie postaci.
Możemy jednak wszystkie te itemy zmienić u kowala w materiały, które zużyjemy przy ulepszaniu posiadanego sprzętu. Oznacza to, że nawet najsłabsze rękawice mogą nam w jakiś sposób pomóc, a automatyczne podnoszenie sprawia, że nie trzeba pojedynczo klikać wszystkiego, co leży na ziemi. Wystarczy przebiec obok – nasza postać samodzielnie przeniesie wszystko do ekwipunku. To bardzo przydatna funkcja.
2. Pamiętaj o nagrodzie za pierwsze zabójstwo dnia
Obok automatycznego podnoszenia jest to druga podstawowa rada do zastosowania w Diablo Immortal i warto o niej pamiętać codziennie. Wystarczy, że zabijemy jednego przeciwnika, co nie zajmie nawet minuty, a otrzymamy naprawdę wartościową nagrodę w porównaniu z wysiłkiem, jaki trzeba w to włożyć. Mogą to być legendarne przedmioty, zwykłe klejnoty, jak również klejnoty legendarne.
Diablo Immortal jest grą mobilną, więc nawet jeśli nie mamy czasu na dłuższą sesję, można poświęcić tę chwilę właśnie na to, by odebrać nagrodę za zabójstwo potwora, po czym zrobić sobie fajrant. Naprawdę jest to warte zachodu.
3. Porucznik Fizriah to Twój najlepszy przyjaciel
Gracze, którzy nie płacą, nie mają zbyt dużego wyboru, jeśli chodzi o zdobywanie przydatnych przedmiotów. Rezydujący w północno-wschodniej części Zachodniej Marchii porucznik Fizriah sprzedaje swój towar za rękojeści, których zawsze ma się mnóstwo, i dzięki temu można chociaż w minimalnym stopniu nadrobić braki.
Znajdziemy u niego między innymi rzadkie emblematy z limitem dziennym do zakupu oraz klucze pretendenta. Raz na tydzień otrzymamy losowy legendarny przedmiot oraz trzy proste talizmany. Sprzedaje on nawet legendarny emblemat, ale tylko jedną sztukę raz na miesiąc.
Dodatkowo co kilka godzin udostępnia specjalną ofertę z ograniczonym czasem na zakup, co również pomaga pozyskać materiały potrzebne do rozwijania postaci. Powinniście odwiedzać go codziennie.
4. Wstrzymuj się z odbieraniem nagród za aktywności w kodeksie
Aktywności z kodeksu są głównym źródłem zdobywania punktów bojowych, które służą do osiągania nowych poziomów karnetu bojowego. Odbieranie ich jednak od razu stanowi spory błąd i zaraz wyjaśnię dlaczego.
Już po zdobyciu 30 poziomu doświadczenia gra stawia przed nami pierwszą ścianę: żeby kontynuować główny wątek fabularny, należy osiągnąć 35 poziom. Będzie to się powtarzać aż do samego końca i punkty doświadczenia z karnetu bojowego przychodzą wtedy z pomocą.
Ilość expa, jaką dostajemy za osiągnięcie nowego poziomu w karnecie, jest uzależniona od naszego aktualnego poziomu postaci, więc im wyższy mamy level, tym więcej trafi do nas dobra. Warto w takim razie zaczekać z odbieraniem punktów bojowych, żeby przekazać sobie zastrzyk doświadczenia w krytycznym momencie.
5. Świątynia Namari jest jak drugi dom
Zdarzą się takie sytuacje, gdy nie dostaniemy żadnych bonusowych punktów bojowych, wszystkie zadania będziemy mieć już wykonane i nie za bardzo będzie wiadomo, gdzie zdobyć porządną dawkę doświadczenia oraz wspomnianych punktów. Jeśli przekroczyliście 40 poziom i odblokowaliście Świątynię Namari, to już wiecie, co macie robić.
Jest to bardzo nieduże podziemie, które w grupie można szybko zaliczyć. Dodatkowo otrzymuje się za nie sporo expa, a także aż dwadzieścia punktów bojowych, co stanowi największą sumę za podziemie w kodeksie. Jedno przejście nie zajmuje nawet dziesięciu minut, więc regularne odwiedziny tejże miejscówki potrafią przynieść wiele korzyści.
6. Jak najszybciej odblokuj Piekielny Relikwiarz
Piekielny Relikwiarz to jeden z systemów rozwoju postaci. Do jego ulepszania potrzebny jest specjalny zasób o nazwie „scoria”. Problem polega na tym, że dopóki nie odblokujemy rzeczonego relikwiarza, nie mamy jak zdobywać wspomnianego materiału.
Gdy już pozyskamy ów artefakt, będziemy mogli walczyć w grupie z bossem rajdowym i jeśli zrobimy to wspólnie, otrzymamy dodatkową scorię. Sam relikwiarz wzmacnia nasze statystyki i daje bonusy, które wspomagają nas w walce w tzw. „szczelinach wyzwań”. Przydatna rzecz, jeśli lubimy ścigać się w rankingach.
7. Daj legendarnym przedmiotom drugie życie
Podczas rozgrywki zdobywamy legendarne przedmioty już na wczesnych etapach gry. Oczywiste jest więc, że ich statystki nie są zbyt mocne i w końcu trzeba owe rzeczy zastąpić. Nie oznacza to jednak, że musimy je przerobić u kowala na zasoby. Wręcz przeciwnie, to akurat byłby ogromny błąd.
Na południu Zachodniej Marchii rezyduje niejaka Zamina. Zajmuje się ona przenoszeniem esencji z legendarnych przedmiotów. Tracimy w tym procesie item, ale od teraz jego moc możemy przenieść na inną „legendę” i zastąpić zbędny bonus tym, którego potrzebujemy. Oznacza to, że nie jesteśmy stratni, nawet gdy bardzo przydatny przedmiot okazuje się w teorii za słaby i musimy go wymienić na takowy z lepszymi statystykami.
8. Ulepszaj swój ekwipunek od samego początku gry
Jak wspominałem wcześniej, od samego startu zdobywamy sporą ilość niepotrzebnego ekwipunku, który przerabiamy na materiały. Nie przetrzymujcie tych przedmiotów i od razu ulepszajcie swoje itemy. Powodem takiej decyzji jest to, że przy zakładaniu lepszego wyposażenia gra sama proponuje przeniesienie poziomu ulepszenia oraz klejnotów na nowy przedmiot.
Jest to całkowicie darmowe i sprawia, że już w początkowych etapach zabawy wzmacnianie postaci ma sens – nie trzeba chomikować materiałów po to, żeby przeznaczyć je na poprawienie statystyk wyłącznie uzbrojenia najlepszego z najlepszych.
9. Stwórz własną drużynę lub dołącz do oddziału z zaufanymi osobami
Oddziały to miniklany, składające się z ośmioosobowych zorganizowanych grup. To właśnie te ekipy zapisują się w rankingach rajdowych i walczą o jak najwyższe miejsca. Grając w oddziale, tylko zyskujecie. A co konkretnie?
Pierwszy przykład z brzegu – za pokonanie bossa na rajdzie dostaje się więcej nagród i pasywnie otrzymuje się bonusowe 5% do szansy na pozyskiwanie przedmiotów z zabitych potworów. Najlepszą jednak rzeczą w byciu w oddziale jest wspólna skrytka w obozie. Stamtąd gracze mogą wybierać przedmioty do założenia, dzięki czemu cały oddział się wzmacnia. Oprócz tego podczas wspólnej rozgrywki można zdobyć specjalną skrzynkę, której otwarcie w stashu położonym w obozie umieszcza wewnątrz niej „legendę” lub przedmiot z zestawu.
10. Jeśli musisz, to wydawaj pieniądze z głową
Diablo Immortal to gra free-to-play z opcjonalnymi płatnościami, które ułatwiają rozwój postsaci. Na pewno część z Was będzie chciała kupić to i owo w sklepiku. Czy to się opłaca, jeśli nie chcemy wydawać sporej ilości pieniędzy? Odpowiedź brzmi: tak, bo w Immortalu najwięcej korzyści z mikropłatności wyniosą osoby, które wydają albo bardzo mało, albo bardzo dużo.
Tak jak w wielu grach, które mają system battle passa, płatna wersja daje dodatkowe bonusy – i tak też jest w Diablo Immortal. Kupując „Wzmocniony Karnet Bojowy”, otrzymamy dodatkową scorię, legendarne klejnoty oraz legendarne emblematy do szczelin.
Oprócz tego, gdy pierwszy raz przejdziemy dane podziemie, to w sklepie pojawi się specjalna skrzynka. Pierwsze trzy są stosunkowo tanie – dwie kosztują 5 zł, a trzecia 9 zł. Przy tej kwocie otrzymamy satysfakcjonującą ilość zasobów na start. Czwarta skrzynka kosztuje już 24 zł, ale też jest warta rozpatrzenia.
Na końcu jest jeszcze miesięczny abonament, który kosztuje 34 zł. Oprócz bonusów pokroju większego ekwipunku i mobilnego dostępu do marketu otrzymujemy dzięki niemu nowe nagrody za codzienne logowanie. Składają się na nie legendarne i rzadkie emblematy, a także zwykłe oraz legendarne klejnoty. To bonusy warte swojej ceny, ale należy pamiętać, że jeśli danego dnia w ogóle się nie zalogujemy, to przedmioty z owego okresu przepadną.
Diablo Immortal to przyjemna gra mobilna, która sprawia również frajdę na komputerach. Jej pełny potencjał możemy poznać, gdy gramy ze znajomymi lub w innej zorganizowanej grupie, ponieważ takie działania gra premiuje najbardziej. Powyższe porady pomogą Wam rozpocząć zabawę lub już w trakcie niej wskażą, co jeszcze można zrobić, żeby usprawnić swoją ścieżkę do 60 poziomu.