Diablo 4 - zmiany w przedmiotach i progresji bohaterów

W sieci pojawił się oficjalny wpis głównego projektanta systemów w Diablo IV, w którym omawia on najważniejsze rzeczy związane z grą. Dowiedzieliśmy się, że zmian doczekają się przedmioty, a system awansu bohaterów nie został jeszcze ustalony.

Tego, jak będzie ostatecznie wyglądać Diablo IV, nie wiedzą nawet sami twórcy.

Kilkanaście dni temu mieliśmy okazję zobaczyć pierwsze gameplaye z grywalnego dema Diablo IV, które zostało pokazane na tegorocznej edycji BlizzConu. Przedstawiono na nich rozgrywkę trzema klasami postaci - Barbarzyńcą, Czarodziejką i Druidem. Oprócz tego dowiedzieliśmy się, jak będą wyglądać walki z bossami, którzy mają być jednym z wielu elementów endgame’owej zabawy.

Od tamtego czasu gracze przekazują twórcom informacje zwrotne na temat tego, co im się w grze spodobało oraz co należałoby zmienić. Główny projektant systemów Diablo IV, David Kim, postanowił podzielić się ze społecznością spojrzeniem deweloperów na kilka najważniejszych spraw. W oficjalnym wpisie omawia rzeczy związane z przedmiotami, systemem progresji bohaterów czy też podziemiami.

Na początku Kim zaznacza, że w pokazanym demie wiele rzeczy nie było ukończonych. Przykładowo umiejętności bohaterów były z góry przypisane i nie dało się ich zmienić, jednak w finalnej wersji gry ta opcja ma zostać odblokowana, tak jak to miało miejsce w poprzednich odsłonach.

Barbarzyńca, Czarodziejka i Druid w Diablo IV.

Okazuje się, że twórcy jeszcze nie wiedzą, jak dokładnie będzie wyglądał system progresji bohaterów. Rozważają dwie opcje - ograniczoną (z maksymalnym poziomem postaci) oraz nieograniczoną. Obie mają swoje plusy i minusy, a do gry ma trafić ta, która bardziej przypadnie do gustu graczom.

Nie zdecydowaliśmy jeszcze, czy system awansu postaci będzie ograniczony, czy nieograniczony. Rozważamy plusy oraz minusy obu rozwiązań i jesteśmy ciekawi waszej opinii na ten temat. Istnieją uzasadnione obawy, że system nieskończony prędzej czy później przyćmi inne źródła potęgi. Jednakże zarówno w ograniczonym i nieograniczonym systemie awansu możemy kontrolować ilość mocy, którą zapewnia.

Na końcu omówione zostały źródła potęgi oraz podziemia. Te pierwsze, jak słusznie zauważyli gracze, nie są jeszcze dobrze przemyślane. Twórcy zaznaczają przy tym, że w Diablo IV moc nie będzie się wywodzić tylko z przedmiotów - postacie oraz ich umiejętności będą stawały się potężniejsze wraz z awansowaniem, a talenty poza wzmacnianiem wpłyną na styl gry. Przedmioty legendarne nie mają stanowić o całkowitej sile i potędze naszych bohaterów.

Podziemia będą różnić się od Szczelin (znanych z Diablo III) tym, że będą ewoluować za pomocą odpowiednich przedmiotów, dzięki czemu na graczy będzie czekać coraz większe wyzwanie. Tego, jaki rodzaj potworów, i jaki styl podziemi na nas czeka, będzie można domyślić się wcześniej, co pozwoli na przygotowanie odpowiedniej strategii.

Jeśli zaś chodzi o loot, to twórcy zapewnili, że ten doczeka się osobnego posta. Już teraz zdradzają jednak, że ich planem jest stworzenie takiego systemu generowania przedmiotów, aby gracze nie czuli się zmuszeni do szukania gotowych konfiguracji w internecie. Konkretnych zmian doczekają się przede wszystkim przedmioty starożytne, ale o tym dowiemy się więcej wkrótce.

Obecnie nie znamy nawet przybliżonej daty premiery Diablo IV. Niewątpliwie wielu fanów cyklu czeka na nową odsłonę i pewnie będzie musiało poczekać jeszcze kilka lat. W międzyczasie zapraszamy do przeczytania naszych wrażeń, z tego co obecnie wiemy o grze.