autor: Michał Kułakowski
Diablo 4 – gameplay prezentujący walkę z bossem
Magazyn Game Informer opublikował ostatni zarejestrowany przez swoich dziennikarzy zapis rozgrywki z wersji demonstracyjnej Diablo IV, która została udostępniona na konwencie BlizzCon 2019. Film przedstawia walkę z jedynym dostępnym w demie bossem.
Przez ostatni tydzień informowaliśmy o publikowanych przez Game Informera dwudziestominutowych gameplayach koncentrujących się na trzech klasach postaci, które pojawią się w Diablo IV – Barbarzyńcy, Czarodziejce oraz Druidzie. Postacie te zostały udostępnione dziennikarzom i fanom w grywalnym demie nowego Diablo podczas konwentu BlizzCon 2019. Dziś magazyn przedstawił ostatni film zarejestrowany przez pracujących dla niego dziennikarzy podczas wydarzenia. Skupia się on na walce z bossem.
Opublikowany zapis z rozgrywki trwa nieco ponad cztery minuty i tym samym jest znacznie krótszy od poprzednich klipów. Przedstawia on walkę z ogromnym bossem, demonem o imieniu Ashava. Był to jedyny tego typu przeciwnik dostępny w demie, tak więc stanowił unikalną sposobność, by przekonać się, jak tego typu potyczki będą wyglądać w finalnej grze. Dziennikarzom towarzyszyły postacie kontrolowane przez deweloperów, którzy wspólnie z nimi starali się ubić potwora. Według informacji przekazanych przez Blizzarda, tzw. world bossów, takich jak Ashava, będzie można spotkać w wielu miejscach na otwartej mapie świata i po uśmierceniu mają oni respawnować się co klika lub kilkanaście minut. Walka w demie została nieco uproszczona, a śmierć podczas potyczki w finalnej wersji tytułu ma nieść ze sobą znacznie większe reperkusje.
Przypomnijmy, że Diablo IV zmierza na pecety oraz konsole Xbox One i PlayStation 4. Na razie twórcy nie są gotowi ujawnić planowanej daty premiery. Tytuł nie będzie posiadał możliwości zabawy offline i poza płatnymi dodatkami ma oferować graczom także różnego rodzaju mikrotransakcje.
- Bilzzard – oficjalna strona
- Diablo 4 – oficjalna strona
- Diablo 4 – masa informacji o grze i dwugodzinne zapisy dema
- Diablo 4 wygląda jak Diablo, którego zawsze chcieliśmy