Bierzemy pod lupę zalety i wady endgame'u w Diablo 4
Diablo 4 ukończone? Pora na endgame. Czyli… na co? W nowym odcinku podcastu GRYOnline.pl wyjaśniamy, co można robić w grze Blizzarda po ukończeniu kampanii – trochę przy tym narzekając, gdyż endgame trapi sporo bolączek.
Są takie gry, których koniec stanowi dopiero początek. Jedną z nich jest Diablo IV. Choć premiera produkcji Blizzarda miała miejsce zaledwie dziesięć dni temu, wielu graczy zdążyło już ją ukończyć i przejść do tzw. endgame’u. W tym konkretnym przypadku sprowadza się on do zdobywania poziomów mistrzowskich i coraz lepszych przedmiotów, przechodzenia kolejnych podziemi – zarówno tych zwykłych, jak i koszmarnych – oraz podejmowania się starć z tzw. world bossami.
Z oczywistych względów nie jest to zabawa dla każdego. Części graczy z powodzeniem wystarczy przejście sześcioaktowej kampanii fabularnej. Z drugiej jednak strony nawet osoby, które lubują się w tego typu rozgrywce, zauważają niedoskonałości endgame’u w Diablo IV.
O nich właśnie dyskutowali Piotr Maciejczak z tvgry i Adam Zechenter w 38. odcinku podcastu GRYOnline.pl. Podobnie jak poprzednich epizodów, wysłuchacie go w serwisach YouTube, Spotify, Apple Podcast i Anchor.fm. Linki do nich znajdziecie poniżej.
Podcast GRYOnline.pl w YouTube
Podcast GRYOnline.pl w Spotify
Podcast GRYOnline.pl w Apple Podcast
Podcast GRYOnline.pl w Anchor.fm
Co ciekawe, duża powtarzalność lochów, na którą zwrócił uwagę Hubert Sosnowski w naszej recenzji, nie jest jednym z problemów, które omawiają Piotr i Adam. Zamiast tego na tapet zostają wzięte takie kwestie jak mała liczba potworów na mapie w jednym momencie czy źle zaprojektowane odporności postaci. Ponadto nasi redaktorzy zwracają uwagę na dziwny cel przechodzenia koszmarnych lochów oraz fakt, że gra często i na różne sposoby marnuje nasz czas.
Piotr ponarzekał również na klasę czarodziejki – swojego „maina” – dla której istnieje w zasadzie tylko jeden optymalny build, przez co większość osób gra w bardzo podobny sposób (przypomnijmy, że jest to najczęściej wybierana klasa postaci). Niemniej zarówno Piotr, jak i Adam przyznają, że mimo licznych bolączek – endgame’u, ale nie tylko – coś ich cały czas przyciąga do Diablo IV. To zaś w sumie dobrze świadczy o produkcji Blizzarda… prawda?
Następnych odcinków podcastu GRYOnline.pl możecie się spodziewać – tradycyjnie już – w kolejne piątki.