Blizzard o braku upragnionej mechaniki w Diablo 4. „Nikt nie mówi, że nie powróci”
Słowa runiczne nie występują w serii Diablo od czasów jej drugiej odsłony. Redakcja portalu GRYOnline.pl miała okazję porozmawiać z producentami Diablo 4 i dowiedzieć się, czy ten system ma szansę powrócić.
Do serwerów Diablo 4 mają już dostęp wszyscy zainteresowani. Gra posiada różne systemy rozwoju postaci, poczynając od drzewka umiejętności, poprzez paragony, a kończąc na legendarnych aspektach. Wciąż jednak na horyzoncie nie widać słów runicznych, które w Diablo 2 pozwalały tworzyć naprawdę interesujące przedmioty, jak Enigma i Serce dębu.
Redakcja portalu GRYOnline.pl miała okazję porozmawiać z dyrektorem artystycznym Diablo 4 Johnem Muellerem oraz z producentką Kelly Yeo. Podczas wywiadu udało się uzyskać odpowiedź, czy słowa runiczne mają przyszłość w najnowszej grze Blizzarda.
John Mueller: Ponieważ mamy sezony, myślę, że zawsze jest na to szansa. Runy są bardzo popularną funkcją z Diablo 2, ale ich wprowadzenie było sporym wyzwaniem. Nie oznacza to jednak, że nie powrócą. Jesteśmy grą-usługą, więc wciąż możemy dodawać rzeczy, których oczekują gracze.
Odpowiedź dewelopera w pozytywnym świetle stawia Diablo 4 jako grę-usługę. Rozwój tej produkcji przez kolejne sezony może być szansą na powrót słów runicznych, które wspierałyby progres postaci. Pozostaje kwestia balansu, bo ten nie będzie prosty do rozwiązania, jeśli nowy system ma udostępnić unikalne mechaniki zwiększania mocy każdej z klas.
Wszystko zależy też od tego, jaką formę przybiorą słowa runiczne. Patrząc na przedmioty w Diablo 4, da się zauważyć, iż twórcy nie przewidzieli miejsca na dużą liczbę gniazd na klejnoty lub runy. Być może zostanie zaproponowany system nadający umiejętnościom nowe właściwości, jak w Diablo 3, albo modyfikujący w znacznym stopniu paragony. Słowa runiczne mogłyby stać się jedną z pozytywniejszych mechanik wprowadzonych do gry.