autor: Bartosz Świątek
Twórca Everspace o influencerach: „to często kompletna katastrofa”
W czasie konferencji Reboot Develop współzałożyciel studia Rockfish Games, Michael Schade, stwierdził, że znakomita większość profesjonalnych streamerów, z którymi współpracowała jego firma, zupełnie nie potrafiła grać w Everspace. Tym samym firma wyrzuciła w błoto ciężkie pieniądze na promowanie gry.
W czasie trwającej właśnie konferencji Reboot Develop w Dubrowniku deweloper Everspace i współzałożyciel studia Rockfish Games – Michael Schade – zauważył, że większość sowicie opłacanych tzw. influencerów (tym terminem określa się m.in. youtubowych celebrytów), którzy zostali wynajęci przez agencje do promowania jego gry, zupełnie nie potrafiła w nią grać. Warto przy tym odnotować, że godzinne stawki za taką promocję sięgały 5 tys. euro. Jego zdaniem zaledwie 3 na 20 streamerów poradziło sobie z tym zadaniem odpowiednio.
Reszta była albo OK, albo kompletną katastrofą. Streamerzy są dużo, dużo drożsi. Najdroższy stream, za jaki zapłaciliśmy, kosztował 5000 euro za godzinę, a musieliśmy wynająć go na dwie. Zaczął tekstem „muszę teraz przestać grać w Destiny 2, bo jestem na sponsorowanym streamie, w czasie którego mam grać w grę kosmiczną – a nie znoszę gier kosmicznych”. I grał jak idiota… p********y idiota – powiedział Schade w czasie konferencji.
Jak zauważa twórca, tego typu stream szybko może przerodzić się w sowicie opłacaną przez dewelopera antypromocję – szczególnie, jeśli dany gracz ma dużo fanów. Kto ponosi, jego zdaniem, odpowiedzialność za zaistniały stan rzeczy?
Winię za to agencje. Muszą znaleźć rozwiązanie. Praca z agencjami i influencerami jest czymś nowym i wymaga tyle czasu i wysiłku. Jeśli wybierzesz właściwą (agencję – red.), wszystko gra. Zanim zdecydujesz się płacić jakąś stawkę, radzę, byś najpierw sprawdził filmy i zobaczył, czy on lub ona rzeczywiście są dobrzy w graniu. Jeśli nie – nie chcemy, by zajmowali się naszą grą. (…) Musisz wybrać naprawdę ostrożnie. Następnym razem, kiedy będziemy pracowali z influencerami, upewnimy się, że dobrze sobie radzą z trójwymiarowymi grami kosmicznymi. Inaczej się na to nie zdecydujemy – dodał Michael Schade.
Przypominamy, że Everspace zadebiutowało na PC, PlayStation 4 oraz Xboksie One w maju 2017 roku. Polskim wydawcą pecetowego wydania tego tytułu jest firma Techland. Gra jest dostępna w angielskiej wersji językowej.