autor: Maciej Myrcha
Deska jako kontroler w nowej odsłonie serii sygnowanej nazwiskiem Tony’ego Hawka?
Niegdyś święcąca triumfy, dzisiaj nieco trącąca myszką. Mowa o serii gier traktujących o jeździe na deskorolce, którą swoim nazwiskiem wspiera Tony Hawk. Niestety, ostatnie odsłony cyklu nie zdobyły takiej popularności jak wcześniejsze, a co więcej, na rynku pojawił się rywal w postaci Skate, który z miejsca podbił serca graczy.
Niegdyś święcąca triumfy, dzisiaj nieco trącąca myszką. Mowa o serii gier traktujących o jeździe na deskorolce, którą swoim nazwiskiem wspiera Tony Hawk. Niestety, ostatnie odsłony cyklu nie zdobyły takiej popularności jak wcześniejsze, a co więcej, na rynku pojawił się rywal w postaci Skate, który z miejsca podbił serca graczy.
Sytuacja ta zaniepokoiła wydawców serii, firmę Activision Blizzard, która postanowiła wprowadzić w życie plan „renowacji” i stworzenia gry, która pozwoli na powrót na dominującą pozycję w gatunku tego typu produkcji. Pierwsze oznaki takiego podejścia do sprawy mogliśmy zauważyć pod koniec zeszłego roku, gdy sam Tony Hawk w wywiadzie udzielonym serwisowi CNET wielokrotnie podkreślał, iż seria potrzebuje większej dawki realizmu. Autentyzm jazdy na deskorolce podkreślić miałyby też możliwości urządzeń peryferyjnych, których używalibyśmy podczas rozgrywki (pogłoski o nowych kontrolerach pojawiły się w sieci już w połowie zeszłego roku).
Wygląda na to, że wspomniane plotki mają swoje ziarno prawdy. Jak informuje serwis Variety, dwa niezależne źródła, które miały okazję obejrzeć nową odsłonę serii w akcji potwierdziły, iż nie korzysta ona ze standardowych kontrolerów, a z urządzenia peryferyjnego przypominającego prawdziwą deskorolkę. Przy czym rozgrywka nie polega na dokładnym „łapaniu” balansu na desce, a raczej na wykorzystywaniu jej do wykonywania szeregu trików. Dodatkowo, ponieważ funkcje tego kontrolera obejmują nie tylko określenie pozycji gracza, deska ta zostanie także wykorzystana w wersji gry przeznaczonej na Wii (wynika z tego, iż gra nie obsłuży Wii Board).
Według informacji uzyskanych przez Variety, potwierdziły się też wcześniejsze pogłoski o przejęciu developingu serii przez firmę Robomodo (Neversoft poinformował o zaprzestaniu prac nad cyklem w styczniu tego roku). Firma ta pracuje również nad stworzeniem wspomnianego kontrolera. Zapewne już niedługo dowiemy się, jak naprawdę wyglądać będzie nowe wcielenie serii z nazwiskiem Tony’ego Hawka w tytule. Miejmy tylko nadzieję, iż wydawcom nie wejdzie w krew produkcja gier, które do zabawy wymagają dodatkowych kontrolerów.
